Wilki zajmują ósme miejsce za „X-Factor” Nikhilem Alexandrem-Walkerem

Andrzej LopezESPN4 minuty czytania

MINNEAPOLIS – Nie zadziałało od razu dla Nikhila Alexandra-Walkera.

Wcześniej w piątek rano trenerzy i zawodnicy Minnesoty Timberwolves powiedzieli mu, żeby „przygotował się” do wieczornego meczu z Oklahoma City Thunder. Alexander-Walker uważał, że to normalna rozmowa przed meczem.

Wiedział, że jego mecz odbędzie się ze znajomym przeciwnikiem – jego kuzynem Shai Gilgeous-Alexander – i nie zdawał sobie sprawy, co to znaczy: zaczął.

„Dziś rano podczas strzelaniny moje nazwisko było tam z pojedynkami i w końcu je poskładałem” – powiedział Alexander-Walker.

W rewanżu pojedynku, w którym obaj grali niezliczoną ilość razy, gdy dorastali, Alexander-Walker wykorzystał swojego kuzyna w piątek wieczorem, aby pomóc Timberwolves odnieść decydujące zwycięstwo 120-95. w barażach Konferencji Zachodniej.

Alexander-Walker pomógł poprowadzić Gilgeous-Alexander do 5 z 19 rzutów (26,3%) z gry, co jest najniższym wynikiem w sezonie. Zapytany o występ Alexandra-Walkera, Karl-Anthony Downes nie wahał się.

„X-Factor” – powiedział Downes. „To dzięki niemu wygraliśmy. Wyszedł na boisko i wykonał dziś naprawdę ciężką pracę, aby chronić Shai, który był świetny przez cały rok i był jednym z najlepszych strzelców w lidze. I wyjść tam i zrobić to, co zrobił. To jest powód, dla którego wygraliśmy. Nie ma innego wyjścia. ”

Kiedy potwierdzono, że rozpoczyna pierwszy sezon dla Timberwolves, Alexander-Walker powiedział, że próbował zrobić krok w tył.

„Byłem bardzo wdzięczny za możliwość rozpoczęcia tego, a następnie zdobycia pracy, aby go chronić” – powiedział Alexander-Walker. „To trochę inny sport niż jakikolwiek inny sport. To ktoś, z kim dorastałem przez całe życie. Jeśli chodzi o ludzi, zna mnie lepiej niż ktokolwiek inny, zna mnie lepiej niż ktokolwiek inny”.

Dwaj 24-letni kuzyni urodzili się w odstępie 52 dni – Gilgeous-Alexander jest starszy – ale niewiele na poziomie NBA. W rzeczywistości, wchodząc w piątek wieczorem, Alexander-Walker bronił swojego kuzyna w zaledwie 27 pojedynkach na połowie boiska w ciągu swoich czterech sezonów NBA, co pozwoliło mu strzelić 3 z 11.

READ  Brandon Staley z Chargers nalega na „absolutne zaufanie” do pewności siebie i obrony

W piątek wieczorem Alexander-Walker miał 41 trafień przeciwko niemu. Wyniki? Gilgeous-Alexander zdobył zaledwie osiem punktów, uderzając 3 na 12 z parkietu i remisując dwa rzuty wolne z Alexandrem-Walkerem. W porównaniu ze wszystkimi innymi Timberwolves był 2 z 7 we wszystkich oprócz 10 rzutów wolnych, wykonując wszystkie 10 prób.

Grali przeciwko sobie przez całe życie, ale to była sytuacja typu „wygrana albo powrót do domu”. Obaj rozmawiali przed meczem i przytulili się po ostatnim brzęczyku.

Trener Timberwolves, Chris Finch, powiedział, że pomysł wystawienia Alexandra-Walkera zamiast Gilgeous-Alexander wyszedł z biura głównego.

„Szczerze mówiąc, to jedno [Timberwolves president of basketball operations] Tim Connelly powiedział: „Hej, oto dziki ptak, co o tym myślisz?” A ja na to: „To miało sens” – powiedział Finch.

Timberwolves weszli do konkursu bez obrony Jaden McDaniels, który złamał prawą rękę po uderzeniu w ścianę w tunelu w niedzielę. Bez McDanielsa akcja przenosi się do mierzącego 6 stóp i 6 stóp Alexandra-Walkera.

Kiedy Alexander-Walker został powołany do New Orleans Pelicans w 2019 roku, Finch był asystentem trenera drużyny, więc miał okazję obserwować, jak Alexander-Walker rozwija się na przestrzeni lat.

„To znaczy, myślałem, że był defensywnym obciążeniem, jak większość młodych graczy, kiedy mieliśmy go jako pierwszoroczniaka” – powiedział Finch. „Gra toczyła się szybko. Próbował go dogonić. Ale naprawdę dodał do swojej gry inteligencję defensywną i rywalizację. To zaprowadzi go daleko, ponieważ jest inteligentnym graczem”.

Podczas gdy Alexander-Walker prowadził w ofensywie, reszta obrony Timberwolves kwitła, utrzymując Thunder na poziomie 36,0% rzutów i zaledwie 95 punktów.

Na drugim końcu parkietu ofensywa kliknęła w sposób, jakiego nie miała przeciwko Lakersom we wtorkowym pierwszym meczu wstępnym.

Downs (28 punktów, 11 zbiórek), Anthony Edwards (19 punktów, 10 zbiórek) i Rudy Gobert (21 punktów, 10 zbiórek) zakończyli z double-double.

READ  Dwadzieścia ofiar zostało znalezionych po katastrofie samolotu w Nepalu i nadzieje na dwie zaginione bledną

Gobert był wątpliwy, wchodząc do gry z bólem pleców, a wynik był znacznie inny niż jego ostatni mecz u siebie w niedzielę, kiedy wdał się w słowną sprzeczkę z Kylem Andersonem i uderzył go w ziemiankę Timberwolves. Minnesota zawiesiła Goberta na ten mecz i mecz Lakers.

Plecy były problemem, który według Koberta dotknął go w niedzielę. Powiedział, że myślał, że gra w piątek wieczorem będzie trudna, ale rezonans magnetyczny nie wykazał większych uszkodzeń.

Na 7:52 do końca czwartej kwarty Gobert odłożył na bok pytania o swoje plecy.

Mike Conley kontrolował luźną piłkę na jednym końcu kortu, zatrzymując przy tym szybką przerwę. Odbił piłkę i strzelił 80 stóp w górę kortu do czekającego Downsa, który natychmiast złapał podanie i strzelił w kierunku obręczy, na której czekał Gobert.

Kiedy Gobert złapał piłkę i rzucił się na slam, tłum 19 304 w Target Center wybuchł, gdy stało się jasne – Minnesota Timberwolves po raz pierwszy od meczu wrócili do playoffów. Osiem prosto od 1996 do 2004.

Dołączą do czołowego Denver Nuggets, zespołu, który nie widział Townsa w tym roku, kiedy był zdrowy.

„Szczerze mówiąc, nie uważam nas za ósemkę” – powiedział Gobert. „Jesteśmy w tabeli, ale nie widzę nas jako rozstawionych z numerem 8. Teraz jest to niesamowita okazja do dalszego doskonalenia się jako zespół. To dla nas duże wyzwanie. To ekscytująca okazja.

„Ale nie patrzymy już na pozycje. Patrzymy, kto jest przed nami. Wierzymy, że jeśli gramy we właściwy sposób, nie ma w tej lidze drużyny, której nie moglibyśmy pokonać”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *