W ostatnich godzinach do śpiewaków dołącza wieloletni gitarzysta Jimmy’ego Buffetta, Mac McNally

rozrywka

Jimmy Buffett zmarł we wrześniu, a wielu jego ulubionych artystów uhonorowało go występem na gali rozdania nagród CMA w środę.

Przed hołdem Mac McNally, gitarzysta i wieloletni członek zespołu Buffetta Coral Reefer, rozmawiał z Fox News Digital o zmarłym piosenkarzu i autorze tekstów, dzieląc się nawet niektórymi jego ostatnimi słowami.

„Widziałem go 24 godziny przed jego odejściem, a on uśmiechał się szerzej niż mu w głowie i mówił: «Co za cholerna jazda, tak trzymaj, niech impreza trwa» i zamierzamy to zrobić” – powiedział McNally.

„Nie wiedziałem, co powiedzieć” – przyznał po ostatniej wizycie u Buffetta – „i nie wiedziałem, czy będę w stanie rozmawiać bez płaczu, ale wziąłem gitarę, zagrałem i opowiedzieliśmy kilka rund opowiadania i śmiał się. Upewnił się, że wiem, że nie chce, żeby ktokolwiek był smutny. I żeby wszyscy zachowali radość, zaczął się kręcić i kręcić.

Jak wynika z nekrologu zamieszczonego na jego stronie internetowej, przed śmiercią Buffett „przez cztery lata walczył z rakiem z komórek Merkel”.

Ze względu na stan zdrowia musiał odwołać kilka koncertów, ale „nadal występował podczas leczenia, dając swój ostatni koncert, który był niespodziewanym występem na Rhode Island na początku lipca” – napisano w nekrologu.

Mac McNally, gitarzysta i wieloletni członek zespołu Buffetta Coral Reefer, rozmawiał z Fox News Digital o zmarłym piosenkarzu i autorze tekstów, dzieląc się nawet niektórymi jego ostatnimi słowami.
AP

Po dziesięcioleciach pracy w branży muzycznej jego śmierć wywarła ogromny wpływ na niezliczonych fanów, a także innych artystów.

McAnally wraz z Kennym Chesneyem, Alanem Jacksonem i Zac Brown Band wykonali w środę podczas ceremonii rozdania nagród CMA składankę piosenek Buffetta, wśród których znalazły się „Margaritaville” i „It’s Five O’Clock Somewhere”.

„Każda więź, jaką nawiązałem z Jimmym, coś dla mnie znaczyła, ponieważ bez niego nie byłoby mnie tutaj” – gitarzysta powiedział Fox News Digital.

READ  Meksykańska supergwiazda lucha libre Dragon Lee podpisuje kontrakt z WWE
McAnally występuje na scenie z Kennym Chesneyem podczas hołdu dla Jimmy’ego Buffetta podczas 57. dorocznej ceremonii rozdania nagród CMA w Nashville w stanie Tennessee, 8 listopada 2023 r.
Obrazy Getty’ego

„Ale tej szczególnej nocy, kiedy właśnie wydaliśmy jego najnowszy album, nad którym tak ciężko pracował i w który włożył tyle radości i pracy… Składam hołd wraz z grupą ludzi, których tak bardzo kocham i… wszyscy kochają Jimmy’ego, ale on kochał wszystkich, którzy byli w to zaangażowani. Dzisiejszy hołd składamy osobiście.

Kontynuował: To oznacza świat. Zatem wyślemy jego muzykę tak daleko, jak tylko będziemy mogli, a on się do nas uśmiechnie i wiemy o tym.

Buffett był znany z tego, jak bardzo cieszył się życiem i jak bardzo propagował pogląd, że inni robią to samo, a McNally powiedział, że ten rodzaj pozytywnego nastawienia znalazł odzwierciedlenie w tym, jak Buffett chciał, aby jego fani myśleli o nim po jego śmierci.

Buffett był znany z tego, jak bardzo cieszył się życiem i jak bardzo propagował pogląd, że inni robią to samo.
Obrazy Getty dla CMT

„Nie chciał, żeby ktokolwiek był smutny, chociaż nie można powstrzymać się od utraty osoby, na której się wzorujesz, do tego poziomu, ale nie chciał, żeby ktokolwiek był smutny… Nie zrobimy tego” powiedział. Bądź smutny tej nocy.

„Przekażemy trochę miłości muzyką Jimmy’ego Buffetta i włożymy nasze serca przed mikrofon i mam przeczucie, że to się uda” – powiedział McNally.

Zapytany, co chciałby, żeby ludzie najbardziej zapamiętali na temat Buffetta, McNally odpowiedział: „Był po prostu kulą dobrej woli i nie miało znaczenia, na jakim poziomie go widziałeś. Jeśli spotkałeś go w sklepie spożywczym, pomyślałbyś to samo, jakbyś zobaczył go na scenie.” Teatr przez te wszystkie lata.

„Był naprawdę osobą, za którą wszyscy go uważali… Uśmiechał się do każdego, kogo spotkał, każdego dnia swojego życia, łącznie z ostatnim”.





Załaduj więcej…









Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *