„Myślę, że wszyscy pamiętają marzec 2011 roku i tsunami, dlatego tak wielu z nas tam było. [at the mall]Prawdopodobnie w każdym ośrodku są ich tysiące” – powiedział 33-letni Wakabayashi, który we wtorek co kilka minut przerywał rozmowę telefoniczną, gdy pojawiały się niepowodzenia.
Co najmniej 48 osób zginęło w poniedziałkowym trzęsieniu ziemi, a wiele innych zostało rannych lub zaginęło – podają władze. We wtorek ekipy ratunkowe ruszyły, by ratować ocalałych spod gruzów zawalonych budynków i spalonych domów, a także dostarczać zaopatrzenie do uszkodzonych obszarów i ocalałych.
„Jak dotąd potwierdzono liczne ofiary, zawalone budynki, pożary i inne zniszczenia na bardzo dużą skalę” – powiedział we wtorek na konferencji prasowej premier Japonii Fumio Kishida. „Jeśli chodzi o ratowanie życia i ratowanie ofiar, toczymy wojnę z czasem”.
Trzęsienie wywołało najpoważniejsze ostrzeżenia o tsunami od 2011 r., kiedy w niszczycielskiej katastrofie zginęło co najmniej 18 000 osób, po tym jak fale dochodzące do 50 stóp uderzyły w nadmorskie miasta, zmiatając samochody i domy oraz niszcząc wieżowce.
Chociaż wszystkie ostrzeżenia przed tsunami zostały później zniesione, Japońska Agencja Meteorologiczna ostrzegła, że trzęsienia ziemi o sile 7 w skali Richtera mogą w nadchodzącym tygodniu, zwłaszcza w ciągu najbliższych dwóch do trzech dni, nawiedzić obszary najbardziej dotknięte tsunami. Urzędnicy niepokoją się także osunięciami ziemi w prefekturze Ishikawa, gdzie na wtorkowy wieczór prognozowane są opady deszczu.
W przeciwieństwie do większości krajów azjatyckich, które obchodzą Księżycowy Nowy Rok – który zwykle przypada na koniec stycznia lub na początku lutego – Japonia obchodzi święto 1 stycznia. Pierwszy tydzień stycznia to zwykle senny tydzień, kiedy restauracje, sklepy spożywcze, a nawet niektóre szpitale są zamknięte.
Ale rok rozpoczął się od telewizyjnych ostrzeżeń o tsunami i obrazów zniszczeń spowodowanych trzęsieniem ziemi, które wstrząsnęły narodem wciąż borykającym się z niszczycielską katastrofą z 2011 roku. Trzęsienie ziemi o sile 9,0 w skali Richtera, które miało miejsce w 2011 r. – najpotężniejsze trzęsienie ziemi odnotowane w historii kraju – było bardzo silne. NASA wierzy Mógł przesunąć oś Ziemi o 6,5 cala.
Trzęsienie ziemi, które nawiedziło w poniedziałek półwysep Noto, było największym odnotowanym od 1885 roku, kiedy Japońska Agencja Meteorologiczna zaczęła prowadzić rejestry.
Naoyuki Kashimi (67 l.) i jej rodzina wracały do domu z tradycyjnej noworocznej wizyty w Hatshumote, gdy zaczęły się wstrząsy.
„Było tak silne, że czułam to przez chwilę i czułam to przez długi czas” – powiedziała Kashimi, mieszkanka Kanazawy, stolicy Ishikawy. „Złapałam się pobliskiego drzewa, a wokół mnie kucali ludzie. Było tak głośno, że słyszałem brzęk szyb w oknach.
Drogi zostały zamknięte po ostrzeżeniach o tsunami, więc powrót do domu zajął im więcej czasu niż zwykle – dodał Kashimi. Ich dom nie został uszkodzony, a w tym tygodniu planuje dostarczyć koce i inne artykuły mieszkańcom Wajimy, miasta w Ishikawie, które mocno ucierpiało w wyniku trzęsienia ziemi.
Według urzędników i doniesień mediów trzęsienie ziemi spowodowało rozległe zniszczenia w Ishikawie i okolicznych prefekturach.
Według stanu na wtorkowe popołudnie 57 360 osób przebywało w ośrodkach ewakuacyjnych, a 10 000 domów było bez wody, powiedział na konferencji prasowej główny sekretarz gabinetu Japonii Yoshimasa Hayashi.
W Wajima spłonęło ponad 100 budynków, w tym najstarszy w Japonii poranny targ z 200 straganami sprzed 1300 lat.
W Suzu i Ishikawie zniszczono około 1000 domów. Wysiedleńcy nocowali w schroniskach. Na nagraniu lotniczym uchwycono w mieście znak „SOS” złożony ze składanych krzeseł.
„Dziewięćdziesiąt procent domów zostało całkowicie lub prawie całkowicie zniszczonych; Szkody są druzgocące” – powiedział burmistrz Suzu Masuhiro Izumiya podczas spotkania z burmistrzami regionu, w którym uczestniczyli w reagowaniu na klęski żywiołowe. „Całe miasto jest w stanie katastrofy”.
Izumiya zaapelowała o większe dostawy do prefektury, mówiąc: „Brakuje wszystkiego: wody, żywności, mleka, pieluch, środków higieny kobiecej. Przerwy w dostawie prądu i niedobory wody będą trwały jeszcze przez jakiś czas”.
Hayashi powiedział podczas konferencji prasowej, że we wtorek po trzęsieniu około 33 000 gospodarstw domowych w prowincji straciło prąd i zasilanie. Dodał, że mieszkańcy Ishikawy mieli problemy z dostępem do sieci komórkowej i dotarciem do rodzin, które według nich zostały uwięzione pod budynkami.
Japonia jest jednym z krajów najbardziej aktywnych sejsmicznie ze względu na powstawanie płyt tektonicznych spotykających się w kraju oraz bliskość części Oceanu Spokojnego, które są podatne na trzęsienia ziemi. Poczyniła znaczne inwestycje w infrastrukturę mającą wytrzymać trzęsienia ziemi i tsunami, w tym w betonowe mury morskie, przy których obywatele Japonii regularnie przechodzą ćwiczenia.
Przepisy budowlane zostały zaostrzone w Japonii od czasu, gdy w latach 80. i 90. XX wieku w wyniku poważnych trzęsień ziemi w latach 80. i 90. zginęło tysiące ludzi w wyniku zawalenia się budynków, a przepisy zostały ponownie zaktualizowane po katastrofie w marcu 2011 r.
Kishida nakazał około 1000 członkom japońskich sił samoobrony przeprowadzenie akcji ratowniczych i pomocowych, wzywając do szybkiej reakcji, szczególnie w przypadku osób pochowanych pod gruzami.
„Składamy najszczersze kondolencje pogrążonym w żałobie. Z biegiem czasu rozmiar szkód stanie się jasny” – powiedział Kishida.