Alexander Pantoja pokonuje Steve’a Ercega decyzją na UFC 301 i zachowuje tytuł wagi muszej

Alexandre Pantoja pozostał mistrzem dywizji muszej UFC po jednogłośnym zwycięstwie nad Stevem Ercegiem i zamknęło główną kartę UFC 301 w Rio de Janeiro.

Pantoja dobrze rozpoczął pierwszą rundę. Erceg oddał kilka czystych strzałów, ale Cannibal mądrze zaczął go chwytać. Poprowadził Australijczyka na matę i tak narodził się temat walki.

Wszelkie wątpliwości, że Erceg mimo braku doświadczenia poradzi sobie w walce o mistrzostwo, rozwiały się w drugiej rundzie. W rundzie kilka razy użądlił Pantoję rękami, po czym mistrz go powalił i ponownie wykorzystał swoje zapasy.

W trzeciej rundzie zrobiło się naprawdę ciekawie. Erceg wylądował łokciem na stojąco, gładko i odsłoniwszy twarz Pantoji.

Cięcie nie wystarczyło, aby zakończyć walkę, ale i tak było to złe rozwiązanie dla Pantoji:

Pierwsze trzy rundy były blisko, ale Pantoja przegrał. Jednak Erceg wyraźnie wygrał czwartą rundę zróżnicowanym atakiem bokserskim.

Walka była remisowa w piątej rundzie i Erceg próbował ją wygrać. Jednak jego brak doświadczenia dopadł go, gdy dokonał nierozsądnego obalenia.

Pantoja wspiął się na szczyt w kolejnej walce i został znokautowany do końca piątej rundy.

Tak czy inaczej, Erceg zyskał wiele szacunku, ponieważ odegrał ważną rolę w przyszłości tej dywizji.

Nieważne jak długo Pantoja utrzyma pas, to zawsze będzie najważniejszy moment jego panowania. Nie zawsze nadarza się szansa na obronę pasa w rodzinnym mieście zawodnika.

Jednak mieszkaniec Rio stanął na wysokości zadania. Wyeliminuj zawodnika, który w krótkim czasie okazał się bardzo obiecujący w UFC. 28-letni Erceg stoczył zaledwie trzy walki w UFC, zanim zdobył walkę o tytuł, ale już udowodnił, że prawdopodobnie kiedyś ponownie wspina się na szczyt.

Jednakże dzisiejszy wieczór był dla Pantoji momentem pełnym okrążeń.

„Wyjechałem z Brazylii z niczym, a teraz wracam z koroną, jako król, z pasem, mistrz świata w najważniejszej promocji mieszanych sztuk walki, do mojego kraju, mojego miasta” – powiedział przed walką Pantoja. dla każdego Latawiec E. Spencera Z UFC.com.

READ  NFL Draft 2023: jak oglądać i co warto wiedzieć

Na razie Pantoja może skupić się na innych wyzwaniach. Na początek będzie próbował zostać drugim mistrzem w historii, który trzykrotnie bronił pasa.

Pas wagi muszej był trudny do utrzymania od czasu odejścia Demetriusa Johnsona w 2017 roku. W ciągu 2142 dni mistrzowskiej passy obronił go 11 razy.

Od tego czasu Deiveson Figueiredo jako jedyny obronił tytuł dwukrotnie, z czego jeden był wynikiem remisu z Brandonem Moreno w grudniu 2020 roku.

Pantoja jest pierwszą walką od czasu, gdy Johnson był inauguracyjnym dwukrotnym obrońcą tytułu, który odniósł zwycięstwa w obu walkach.

Przed Pantoją jeszcze dużo pracy na wydziale. Naiwni szybko zwrócą uwagę, że Erceg był Dziesiąte miejsce W rankingach UFC. Chociaż ma na swoim koncie zwycięstwa nad numerami 1 i 2, odpowiednio Brandonem Royvalem i Brandonem Moreno, wciąż pozostało dwóch pretendentów.

Royval pracuje już nad sprawą rewanżu po zwycięstwie nad Moreno w lutym. Amir Al Bazi miałby sens. Moreno miał walczyć na tej karcie, ale został zmuszony do wycofania się z powodu kontuzji.

Tak czy inaczej, Pantoja dał się poznać jako człowiek, którego można pokonać w wieku 125 lat.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *