3 klucze do zwycięstwa BYU 90-88 nad UCF na koniec sezonu

BYU stanęło na linii rzutów wolnych w trudnym, fizycznym meczu Wielkiej 12 i pokonało UCF 90-88 przed 15,590 we wtorek wieczorem w Marriott Center.

Cougars zdobyli 40 z 46 rzutów z linii i 8 z 23 rzutów za trzy punkty, po czym w grze Big 12 poprawili swój bilans do 6-5, co daje w sumie 18-6. To pierwszy raz w tym sezonie, kiedy BYU przekroczyło 0,500 w rozgrywkach ligowych.

UCF, które miesiąc temu przegrało z BYU 63-58 w Orlando, spadło do 4-7 i 13-10.

Rycerze w ostatniej minucie zdobyli cztery trójki i dwa punkty na 0,7 sekundy przed końcem, co doprowadziło do niemal cudownego powrotu.

Jackson Robinson prowadził BYU z 21 punktami, a Noah Waterman i Trevin Knell dodali po 17 punktów dla BYU.

Oto trzy klucze do dwupunktowego zwycięstwa BYU:

• Po trafieniu 10 z 21 rzutów za trzy punkty w sobotnim zwycięstwie 72:66 nad Kansas State, Cougars wygrali we wtorek wieczorem z charytatywnego meczu w meczu, który obejmował 46 fauli i trwał prawie dwie i pół godziny.

Robinson był 12. z 13 uczniów w klasie, Waterman 9. z 10, a Neal 10. z 13.

Rycerze trafili 14 z 26 z linii rzutów wolnych.

• Wydaje się, że UCF nie potrafi skutecznie rzucać za trzy punkty przeciwko BYU, gdy ma to naprawdę znaczenie. Rycerze zdobyli pierwsze trzy punkty za trzy punkty w Orlando, a następnie spudłowali 15 z rzędu.

We wtorek wieczorem stracili wszystkie pięć z trzech bramek w pierwszej połowie i pierwszą próbę w drugiej połowie, zanim Jaylen Sellers przerwał serię 21 nieudanych chybień z rzędu przeciwko BYU, zdobywając trzy punkty na 18:11 przed końcem drugiej połowy.

Rycerze we wtorek zakończyli 6 z 22 rzutów karnych dzięki wściekłemu wykończeniu.

• BYU w dalszym ciągu ma trudności z utrzymaniem znaczącego prowadzenia w drugiej połowie. Cougars prowadzili do przerwy po raz dziewiąty w 11 meczach Wielkiej Dziesiątki, obejmując na przerwę prowadzenie 39-26 po mocnym rzucie za trzy punkty Robinsona.

READ  Czas, skład, pogoda na dzisiejszy wyścig

Trójki Watermana i rzuty wolne z pierwszej połowy dały BYU prowadzenie 48-29 na 17:18 przed końcem meczu, ale faul przy stracie trafił i to mocno, gdy UCF podkręciło temperaturę w defensywie i wściekle grało na pełnym boisku naciśnij czasami i wrócisz do gry.

Rycerze zamienili 17 strat BYU na 27 punktów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *