Zacznijmy od domu. Nawet tutaj widać, że przestrzeń jest ogromna — więcej, niż mogłoby się wydawać. To jest Ziemia po prawej stronie, a Księżyc to mały punkt po lewej stronie.
Jowisz jest znacznie dalej i znacznie większy.
Najsłynniejszy huragan na samym Jowiszu, Wielka Czerwona Plama, jest większy niż Ziemia.
Ale słońce przyćmiewa wszystkie planety. Na tym zdjęciu małej części powierzchni Słońca każda komórka wrzącej plazmy ma rozmiar mniej więcej Teksasu.
Planety w naszym Układzie Słonecznym są bardziej fascynujące i złożone, niż mogłoby się wydawać. Saturn nie jest jedynym z pierścieniami. Widzisz pierścienie Urana poniżej?
Neptun ma również zestaw pierścieni.
Inne planety też mają zorzę polarną, podobnie jak zorza polarna i australijska zorza polarna tutaj na Ziemi.
Na tym obrazie w podczerwieni z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba widać słabe pierścienie krążące wokół Jowisza i zorzę polarną świecącą na jego biegunach.
Niektóre księżyce Saturna i Jowisza wykazują wyraźne oznaki podziemnych oceanów, w których naukowcy uważają, że może czaić się obce życie. Na Enceladusie widać pióropusze wody wystrzeliwujące przez pęknięcia w powierzchni lodu.
To jedyne światy, o których wiemy. Według NASA każda gwiazda ma średnio co najmniej jedną planetę. Na tym zdjęciu widać jednego krążącego wokół gwiazdy. Planeta jest małą plamką po prawej stronie, wewnątrz dysku materiału otaczającego gwiazdę.
Co więcej, nowe gwiazdy rodzą się cały czas w żłobkach, w których gęste obłoki gazu i pyłu zapadają się w gwiazdy. Jednym z takich żłobków są słynne Filary Stworzenia.
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba ostatnio po raz pierwszy sfotografował pióropusze w silnej podczerwieni, ujawniając nowe gwiazdy ukryte za pyłem.
Nowe gwiazdy powstają również, gdy zderzają się galaktyki, powoli przesuwając się obok siebie i ściskając gaz i pył wypełniający przestrzeń międzygwiezdną. Teleskopy kosmiczne uchwyciły wiele takich zderzeń, w tym trzy połączone galaktyki poniżej.
Gwiazdy regularnie eksplodują i umierają, dając początek potężnej i jasnej supernowej.
Kosmiczny Teleskop Hubble’a niedawno uchwycił jednocześnie trzy fazy supernowej. Masywny obiekt zakrzywiał czasoprzestrzeń i odbijał trzy różne obrazy eksplozji w trzech różnych punktach czasowych.
Supernowe często zapadają się w czarne dziury. Być może widzieliście pierwsze w historii zdjęcie czarnej dziury…
…ale czy widziałeś czarną dziurę w centrum naszej galaktyki? Naukowcy uważają, że każda galaktyka ma w swoim jądrze czarną dziurę.
Czasami czarne dziury również łączą się, tworząc supermasywne potwory.
Istnieje zadziwiająca liczba galaktyk — według szacunków astronomów aż 200 miliardów. Każdy jest pełen własnych gwiazd i planet.
Ten obraz o długim czasie naświetlania z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba NASA uchwycił tysiące galaktyk. Gdybyś trzymał ziarnko piasku na wyciągnięcie ręki, przedstawiałoby ono drobinkę wszechświata, którą widzisz na tym obrazie.
Webb zajrzał we Wszechświat dalej niż jakikolwiek poprzedni teleskop. Cofa się to w czasie, ponieważ światło potrzebuje miliardów lat, aby podróżować z tych galaktyk.
W lipcu Webb zauważył najstarszą i najbardziej odległą galaktykę, jaką kiedykolwiek odkryto. Naukowcy uważają, że pojawił się 235 milionów lat po Wielkim Wybuchu. Oznacza to, że jest bliżej początku wszechświata, niż widzieliśmy go wcześniej.
Astronomowie wiedzą tylko o dwóch przybyszach z innych systemów gwiezdnych: możliwej skale zwanej Oumuamua i komecie, która minęła Słońce z przestrzeni międzygwiezdnej w 2017 i 2019 roku.
Tylko dwa ludzkie statki kosmiczne opuściły nasz Układ Słoneczny: sondy NASA Voyager. Pierwsza sonda wykonała to słynne zdjęcie Ziemi w drodze na zewnątrz.
Tak, Ziemio, tam. Carl Sagan nazwał ten punkt „bladoniebieską kropką”, pisząc: „To jest tutaj. To jest dom. To my”. Większość z nas pozna resztę wszechświata tylko poprzez obrazy.