Gwladys Fouche
OSLO (Reuters) – Żona białoruskiej laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Alicji Bialackiej powiedziała w sobotę, że Rosja chce zamienić Ukrainę w „niewolniczą dyktaturę” jak Białoruś, odbierając nagrodę w jego imieniu, mówiąc jego słowami.
Bialacki, rosyjska grupa praw Memoriał i Ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich zdobyły Pokojową Nagrodę Nobla w 2022 r. w październiku, w czasie wojny na Ukrainie, która nastąpiła po inwazji Rosji na sąsiada.
Odbierając nagrodę w imieniu męża w ratuszu w Oslo, Natalia Pinczuk powiedziała, że Bialacki zadedykował nagrodę „milionom białoruskich obywateli, którzy powstali i podjęli działania na ulicach iw Internecie w obronie swoich praw obywatelskich”.
„Podkreśla tragiczną sytuację i walkę o prawa człowieka w kraju” – powiedziała, dodając, że mówi słowami męża.
Pinczuk powiedział na konferencji prasowej w piątek, że Pinczuk spotkał jej męża raz, odkąd otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla w więzieniu za szklaną ścianą.
„Wiem dokładnie, jaka Ukraina pasuje Rosji i Putinowi – dyktatura wasalna. Tak jak dzisiejsza Białoruś, gdzie głos uciskanych ludzi jest ignorowany i ignorowany” – powiedziała w sobotę Pinczuk, cytując swojego męża.
Białoruska policja bezpieczeństwa aresztowała 60-letniego Bialackiego i innych w lipcu ubiegłego roku podczas rozprawy z przeciwnikami prezydenta kraju Aleksandra Łukaszenki.
Władze zdecydowały się zamknąć niepaństwowe media i organizacje praw człowieka po masowych protestach w sierpniu ubiegłego roku przeciwko wyborom prezydenckim, które zdaniem opozycji zostały sfałszowane.
Bialacki jest czwartą osobą, która otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla w areszcie, po Niemcu Carlu von Ossitzky w 1935 roku, Liu Xiaobo z Chin w 2010 roku i Aung San Suu Kyi z Birmy, która przebywała w areszcie domowym w 1991 roku.
„Myślami komitetu są ze wszystkimi więźniami sumienia na Białorusi” – powiedział podczas sobotniej uroczystości szef Norweskiego Komitetu Noblowskiego.
„W szczególności myślimy o Alicji Bialackiej w jej ciemnej i odosobnionej celi w Mińsku” – powiedział Beret Reiss-Andersen publiczności, w skład której wchodzili król Harald i królowa Sonja.
„Nie jesteś sam. Jesteśmy z tobą”.
Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka powiedział w marcu, że prawie 1100 działaczy, dysydentów i dziennikarzy jest przetrzymywanych na Białorusi pod „politycznymi zarzutami” i wezwał do ich uwolnienia.
Delegacja Białorusi do Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie odrzuciła raport, a jej dyplomata Andriej Taranda powiedział na forum: „Jest pełen fałszywych zarzutów i oskarżeń”.
Białoruś i Rosja są oficjalnie częścią „państwa federalnego” i są ściśle powiązane gospodarczo i militarnie. Zależność Łukaszenki od Moskwy pogłębiła się po tym, jak Rosja pomogła mu stłumić protesty po spornych wyborach w 2020 roku.
Rosja wykorzystała Białoruś jako trampolinę do nieudanego ataku na Kijów, który rozpoczął się 24 lutego. Białoruś zapowiedziała, że nie przystąpi do wojny na Ukrainie. Rosja poinformowała w czwartek, że jej siły biorą udział w manewrach taktycznych na Białorusi, obawiając się, że Moskwa wywiera presję na swojego sojusznika, aby bardziej zaangażował się w wojnę.
(Raportowanie przez Gwladysa Focha Redakcja Frances Kerry)