Zgłoszenie spółki Birkenstock do oferty publicznej ostrzega przed oszustwami na Facebooku

  • Birkenstock, 249-letnia firma obuwnicza, ogłosiła we wtorek, że planuje wejść na giełdę na nowojorskiej giełdzie.
  • W części prospektu poświęconej czynnikom ryzyka firma Birkenstock ostrzegła, że ​​stoi w obliczu konkurencji ze strony „podrabianych produktów”.
  • Birkenstock od dawna stara się chronić swoją własność intelektualną, ponieważ naśladowcy wykorzystują popularność marki i wysokie ceny, próbując podciąć firmę tańszymi alternatywami.

Nordstrom przechowuje sandały Birkenstock w sklepach w Merrick Park w Miami.

Jeff Greenberg | Globalna kolekcja zdjęć | Obrazy Getty’ego

Zamówienie złożył Birkenstock, słynny producent sandałów założony w 1774 roku arkusz kalkulacyjny Podczas swojej pierwszej oferty publicznej we wtorek ostrzegł inwestorów o ryzyku, jakie stwarzają naśladowcy marek, które wykorzystują media społecznościowe do promowania swoich produktów.

Firma obuwnicza, która rozpoczęła swoją działalność w Niemczech, a obecnie ma siedzibę w Londynie, planuje wejść na giełdę na nowojorskiej giełdzie pod symbolem „BIRK”.

Birkenstock od dawna stara się chronić swoją własność intelektualną, ponieważ naśladowcy wykorzystują popularność marki i wysokie ceny, próbując podciąć firmę tańszymi alternatywami. Część konkurencji pochodzi z ofert „prywatnych marek” oferowanych przez sprzedawców detalicznych, ale zdarzają się też „podróbki”, które kradną ich własność intelektualną i próbują przekonać ludzi na Facebooku i w innych miejscach w Internecie, że produkty są autentyczne, mówi Birkenstock w prospekcie.

„W przeszłości strony trzecie tworzyły strony internetowe skierowane do użytkowników Facebooka lub innych platform mediów społecznościowych, zawierające „podobne” strony internetowe, których celem było oszukanie użytkowników, aby uwierzyli, że kupują produkty Birkenstock ze znaczną obniżką” – czytamy w zgłoszeniu. „Jeśli podrabiane produkty zostaną pomyślnie sprzedane na platformach handlu elektronicznego obsługiwanych przez strony trzecie, może to zaszkodzić naszej marce i reputacji”.

Birkenstock nie wymienia nigdzie nazwy Amazon w 206-stronicowym zgłoszeniu – poza przypisami – ale twierdzi, że „powstrzymał się i może powstrzymać się w przyszłości od korzystania z niektórych stron internetowych stron trzecich w celu dystrybucji naszych produktów ze względu na sprzedaż podrobionych produktów na takich stronach”. platformy.”

READ  Amerykański rynek mieszkaniowy zaczyna dawać nadzieję kupującym domy

Siedem lat temu firma Birkenstock publicznie opuściła Amazon w USA w związku z falą podróbek i nieautoryzowanej sprzedaży w tym serwisie. Firma oświadczyła wówczas również, że nie będzie już zezwalać autoryzowanym dealerom Birkenstock na sprzedaż na Amazon.

„Rynek Amazona, działający jako rynek otwarty, stwarza środowisko, w którym spotykamy niedopuszczalne praktyki biznesowe, które naszym zdaniem zagrażają naszej marce” – napisał David Kahan, ówczesny dyrektor generalny Birkenstock w USA, w notatce przesłanej Amazon.com z 5 lipca 2016 r. . „Nasi cenieni partnerzy w Birkenstock.”

Kahan, którego tytuł brzmi obecnie Prezydent Ameryk, dodał, że „monitorowanie tej działalności wewnętrznie i we współpracy z Amazon.com okazało się niemożliwe”.

Zanim produkt opuścił Amazon, hordy chińskich sprzedawców promowały flagowy sandał Birkenstock Arizona za 79,99 dolarów, czyli o 20 dolarów mniej niż cena detaliczna, jak podało wówczas CNBC.

Jak wynika z prospektu emisyjnego, od 2016 r. firma Birkenstock „znacznie rozszerzyła” swoje działania w zakresie handlu elektronicznego skierowanego bezpośrednio do konsumentów w Stanach Zjednoczonych. Jak podała firma, w roku finansowym kończącym się 30 września 2022 r. kanał ten odpowiadał za 38% przychodów. Dodaje: „Jedną z naszych strategii jest dalsze zwiększanie udziału naszych przychodów z handlu elektronicznego”.

Po kłopotach Amazona w lutym 2021 r. Birkenstock sprzedał większościowy pakiet udziałów w spółce firmie private equity L Catterton wspieranej przez LVMH. Jak wynika ze zgłoszenia, po pierwszej ofercie publicznej L Catterton nadal będzie właścicielem większościowego pakietu Birkenstock.

„Uważamy się za najstarszy startup na Ziemi” – stwierdziła firma w swoim zgłoszeniu. „Jesteśmy marką napędzaną rodzinną tradycją sięgającą ćwierć tysiąclecia, połączoną z odpornością, ponadczasową aktualnością i wiarygodnością firmy wielopokoleniowej.”

Meta, spółka matka Facebooka, doskonale zdaje sobie sprawę z wysiłków fałszerzy na jej platformie. W 2021 roku Facebook i luksusowa marka Gucci złożyły wspólny pozew w Kalifornii, zarzucając użytkownikowi Facebooka w Stanach Zjednoczonych korzystanie z platformy do sprzedaży podrobionych produktów Gucci.

READ  Intel tnie płace i premie po katastrofalnych wynikach kwartalnych

Obie firmy podały w oświadczeniu, że w pierwszej połowie 2020 roku z Facebooka i Instagrama usunięto ponad milion „fragmentów treści na podstawie tysięcy raportów o nieautentycznych treściach od właścicieli marek, w tym Gucci”.

W ciągu sześciu miesięcy zakończonych 31 marca przychody Birkenstock wzrosły o 19% do 644,2 mln euro, czyli 693,2 mln dolarów. Zysk netto w tym okresie spadł o 45%, głównie z powodu straty kursowej.

On ogląda: Birkenstock składa wniosek o pierwszą ofertę publiczną w USA na giełdzie nowojorskiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *