Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwołał swoje zbliżające się wyjazdy zagraniczne w związku z przejęciem przez Rosję kontroli nad większym terytorium w północno-wschodnim obwodzie charkowskim Ukrainy.
Rzecznik prezydenta Siergiej Nikiforow poinformował w środowym oświadczeniu, że ukraiński przywódca „nakazał przełożenie wszystkich zaplanowanych dla niego na najbliższe dni wydarzeń międzynarodowych i uzgodnienie nowych terminów”.
Zełenski miał w tym tygodniu udać się do Hiszpanii i Portugalii. Hiszpańska agencja informacyjna podała, że ukraiński przywódca miał spotkać się z premierem Hiszpanii Pedro Sanchezem i królem kraju Felipe.
„Jesteśmy wdzięczni naszym partnerom za zrozumienie” – powiedział Nikiforow.
Rosja przeprowadziła w piątek nowy atak transgraniczny w obwodzie charkowskim, szybko zajmując kilka przygranicznych wiosek i skupiając bombardowanie na mieście Wowczańsk, około trzech mil od uznanego przez społeczność międzynarodową terytorium Rosji.
Lokalny urzędnik w Wowczańsku powiedział w środę, że siły rosyjskie zajęły pozycje w mieście. We wtorek późnym wieczorem armia ukraińska poinformowała, że wycofała swoich żołnierzy z niektórych części Wowczańska i innej wioski w Charkowie, aby ratować życie swoich bojowników.
Rzecznik ukraińskiego Ministerstwa Obrony Dmytro Łazutkin powiedział w środę, że Rosja „próbuje zdobyć przyczółek w północnej części miasta”. Dodał, że Moskwa wykorzystuje małe grupy piechoty, których część znajduje się już w Wowczańsku.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało w środę, że jego siły przejęły kontrolę nad dwiema wioskami na północ od Charkowa, stolicy obwodu, położonego na południowy zachód od Wowczańska. W oświadczeniu Moskwa podała, że Rosyjska Północna Grupa Sił zdobyła Hlebok i Łochince.
Charków to drugie co do wielkości miasto Ukrainy i byłoby to bardzo dużą nagrodą dla Rosji. Nie jest jeszcze jasne, czy Moskwa zamierza zająć Charków, a urzędnicy w Kijowie twierdzą, że Kreml chce podzielić i tak już ograniczone zasoby Ukrainy, w miarę jak do rozdartego wojną kraju zaczyna napływać nowa pomoc ze Stanów Zjednoczonych. Tuż po rozpoczęciu rosyjskiej ofensywy na północnym wschodzie kraju Ukraina ogłosiła, że szybko przeniesie swoje rezerwy w rejony przygraniczne.
Rosja stara się uniemożliwić Ukrainie wzmocnienie jej pozycji na wschodzie i południu, powiedział ppłk Nazar Wołoszyn, rzecznik grupy sił ukraińskich Chortycja, która walczy we wschodniej i północno-wschodniej Ukrainie. Newsweek Wtorek. Dodał, że nasiliły się ataki rosyjskie na linię frontu od Charkowa.
Władze lokalne podały, że tysiące ludzi ewakuowano ze swoich domów w obwodzie charkowskim. Do środowego poranka przeniesiono prawie 8 000 osób, poinformował gubernator obwodu charkowskiego Ołeh Sinyhopow w poście w aplikacji do przesyłania wiadomości Telegram.
Zaktualizowano 15.05.24, 6:55 ET: Ten artykuł został zaktualizowany o dodatkowe informacje.
Niezwykła wiedza
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.
Newsweek angażuje się w kwestionowanie konwencjonalnych poglądów i znajdowanie powiązań w poszukiwaniu wspólnej płaszczyzny.