Wicepremier milczy na temat tego, czy komentarze Lee Andersona miały charakter islamofobiczny

Wyjaśnienie wideo,

Lee Anderson zachowałby pracę, gdyby przeprosił – Dowden

Wicepremier nie chciał powiedzieć, czy komentarze Lee Andersona były antyislamskie i stwierdził, że poseł zachowałby posadę, gdyby przeprosił.

W sobotę Anderson został zawieszony w stanowisku posła konserwatywnego po tym, jak odmówił przeprosin za stwierdzenie, że burmistrz Londynu Sadiq Khan jest kontrolowany przez „islamistów”.

Oliver Dowden powiedział w niedzielę w BBC One w programie Laury Kuenssberg, że Anderson „nie miał zamiaru być islamofobem”.

Uwagi Andersona spotkały się z powszechnym potępieniem.

W piątek w GB News pan Anderson, który prezentuje programy na tym kanale, powiedział: „Właściwie nie wierzę, że islamiści przejęli nasz kraj, ale naprawdę sądzę, że przejęli Khana i że przejął Londyn… On ma: „Rzeczywistość jest taka, że ​​oddamy naszą stolicę swoim towarzyszom”.

W przemówieniu przed zawieszeniem Andersona Khan powiedział, że komentarze są „islamofobiczne, antymuzułmańskie i rasistowskie” oraz że „dolewają oliwy do ognia nienawiści do muzułmanów”.

Lider labourzystów Sir Keir Starmer powiedział, że z zadowoleniem przyjmuje tę uwagę, ale premier Rishi Sunak musi „kontrolować i pokonać ekstremistów ze swojej własnej partii”.

Anderson powiedział, że zgadza się, że partia „nie ma innego wyjścia”, jak tylko go zawiesić, biorąc pod uwagę „trudną sytuację”, w jakiej postawiła rząd. Nie przeprosił jednak za to, co powiedział.

Wielokrotnie pytany w niedzielę, czy określiłby te komentarze jako antyislamskie, Dowden odmówił odpowiedzi, ale dodał: „Podzielam obawy dotyczące sposobu, w jaki potraktowano tę sprawę”.

Następnie dodał: „Dlaczego można to tak odebrać, właśnie dlatego [Conservative] Szef bata poprosił o przeprosiny.

Dodał, że rozumie, że uwagi pana Andersona „obraziły”.

Bronił jednak sposobu, w jaki partia poradziła sobie z sytuacją, dodając, że zwrócenie się do niego o przeprosiny za swoje uwagi jest „właściwym krokiem”.

'Ogłuszająca cisza'

Dowden powiedział, że komentarze Andersona „należą do innej kategorii” niż niedawne komentarze byłej minister spraw wewnętrznych Suelli Braverman, która stwierdziła w The Telegraph, że krajem rządzą „islamiści”.

„Nie sądzę, że to, co powiedziała Suella, przekroczyło granicę w takim stopniu, jak komentarze Lee Andersona” – powiedział.

Dowden powiedział w Sky News, że komentarze były „błędne”. Nie chciał ujawnić, czy były one rasistowskie.

Były minister rządu konserwatystów Sir Robert Buckland określił komentarze Andersona jako „rasistowskie”.

„Obawiam się, że jego komentarz na temat przejęcia burmistrza Londynu przez islamistów jest rasistowski. Przekracza wszelkie granice. To było odrażające” – powiedział w programie Broadcast House Radia 4.

Dodał: „Chociaż mówienie o brzydkich elementach ekstremizmu w tym kraju jest uzasadnione, błędem jest mylenie całych grup ludzi, niezależnie od wiary lub rasy, z ekstremistami, a mylenie islamizmu w islamie z muzułmanami jest po prostu zło.” Powiedział.

Jednak była minister rządu Therese Coffey, zapytana w niedzielę przez laburzystowskiego burmistrza Greater Manchester, Andy'ego Burnhama, zaprzeczyła istnieniu „hierarchii rasizmu” w Partii Konserwatywnej.

Pani Coffey dodała, że ​​przeciwko Andersonowi podjęto „szybkie działania” i że partia podjęła kroki w tym obszarze po przeglądzie opublikowanym w 2021 r.

W sobotę po komentarzu posła Khan stwierdził, że „nie jest jasne, dlaczego Rishi Sunak i członkowie jego rządu nie potępili” tych komentarzy.

Sunak nie skomentował jeszcze bezpośrednio tych wypowiedzi. Jednak w sobotni wieczór wydał oświadczenie, w którym potępił „eksplozję uprzedzeń i antysemityzmu” od czasu ataku Hamasu na Izrael 7 października, dodając, że protesty w ostatnich tygodniach zostały „przejęte przez ekstremistów w celu promowania i gloryfikacji terroryzmu”.

Anderson, który jest posłem z okręgu Ashfield od 2019 r., będzie teraz zasiadał jako niezależny poseł w Izbie Gmin.

Dowden powiedział, że kwestia, czy zostanie ponownie wybrany na kandydata Partii Konserwatywnej w następnych wyborach, zostanie rozstrzygnięta „w przyszłości”.

Po mianowaniu go przez Sunaka zastępcą przewodniczącego Partii Konserwatywnej, w zeszłym miesiącu zrezygnował ze stanowiska, aby zbuntować się przeciwko ustawodawstwu rządowemu mającemu na celu wznowienie planu deportacji Rwandy.

READ  Fala upałów będzie się utrzymywać w północnych Indiach przez kolejne dwa dni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *