Strajk ma rozpocząć się o 5:30 w piątek przed spodziewanym pracowitym weekendem handlowym po tym, jak przywódcy związkowi osiągnęli przełomowe porozumienie pracownicze krótko po północy dla 3000 pracowników obsługujących 33 sklepy w Twin Cities.
United Foods and Commercial Workers Local 663 ogłosiło, że wygrało tymczasowy dwuletni kontrakt, który członkowie muszą teraz ratyfikować na spotkaniu zaplanowanym na wtorek.
Początkowa umowa przewiduje podwyżki z 2,50 do 3,5 dolara za godzinę, które będą stopniowo wprowadzane do wiosny 2024 r. Członkowie związku domagali się podwyżek do 4 dolarów za godzinę. W pewnym momencie przed głosowaniem za strajkiem urzędnicy Cub zaproponowali podwyżkę o 75 centów do 2,75 dolara za godzinę.
W kolejnym zwycięstwie około 300 zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin „profesjonalistów handlu detalicznego” uzyska status pełnoetatowych, podczas gdy cały związek wywalczy prawo do utworzenia „historycznego” komitetu ds. bezpieczeństwa.
„Związek był w stanie zapewnić ogromne zyski pracownikom zatrudnionym w niepełnym wymiarze godzin, którzy stanowią większość jednostki negocjacyjnej” – napisali przedstawiciele CTU we wczesnym porannym oświadczeniu.
W oświadczeniu urzędnicy Cub powiedzieli, że są „podekscytowani” osiągnięciem porozumienia, „które zapewni członkom zespołu Minneapolis i West Metro Cub historyczną podwyżkę płac i dalsze zdrowie, kompleksową opiekę społeczną i świadczenia emerytalne zgodnie z wymaganiami związku”.
Urzędnicy Cub dodali, że „bardzo” troszczą się o członków zespołu i są „zachwyceni, że nasze sklepy będą otwarte i gotowe do obsługi naszych klientów i społeczności przez cały weekend”.
Porozumienie nie tylko zapobiega strajkom podczas tradycyjnie pracowitego weekendu, ale także kończy wielotygodniowe spory między obiema stronami.
Członkowie związku, którzy pracowali od czasu wygaśnięcia umowy o pracę 4 marca, głosowali we wtorek za zezwoleniem na strajk, który ma się odbyć w piątek i sobotę, kiedy klienci kupują szynkę wielkanocną i inne mocowania.
Członkowie związku twierdzą, że poświęcili wiele, aby sklepy działały podczas gorączkowej pandemii, która naraziła pracowników na trudne warunki pracy i choroby. Uniemożliwiło im to również zobaczenie ich bezbronnych bliskich. Niektórzy członkowie zauważyli, że wszelkie wynagrodzenie, które otrzymywali w ratach, już dawno zniknęło.
W zeszłym tygodniu związek złożył również skargę do Krajowej Rady ds. Stosunków Pracy, zarzucając nieuczciwe warunki pracy, w których młodzież atakowała pracowników przesłuchaniami, groźbami i innymi „środkami przymusu”.
Urzędnicy Cub zaprzeczyli zarzutom i kwestionowali, czy rejestracja była taktyką mającą na celu uniemożliwienie kierownictwu powołania stałych pracowników zastępczych.
Cub – który jest przejmowany przez United Natural Foods Inc. z siedzibą w Rhode Island i specjalizującą się w sprzedaży hurtowej, w 2018 roku w ramach przejęcia SUPERALU – 33 sklepy w rejonie Twin Cities, ale sklepów franczyzowych jest znacznie więcej.
Sklepy koncesyjne nie są częścią umowy związkowej i nie były częścią wezwania do strajku.
33 sklepy były w większości podmiejskie, w tym lokalizacje w St. Louis Park, Bloomington, Blaine, Lakeville, Maple Grove, Egan i Fridley’s. Na liście znalazły się również sklepy Cub w Uptown i niedaleko Minnehaha Park w Minneapolis.
Ani Shibl, ani związek nie przedstawiły żadnych dodatkowych komentarzy na temat umowy.