Stany Zjednoczone wysyłają dwa okręty wojenne przez Cieśninę Tajwańską, pierwszy tranzyt od czasu wyprawy na Pelosi

Statki z pociskami kierowanymi USS Antietam i USS Chancellorsville będą pływać w niedzielę „zgodnie z międzynarodowym prawem dotyczącym żeglugi pełnomorskiej i przelotów”, podała w oświadczeniu amerykańska 7. Flota w Japonii.

Stwierdzono, że ruch jest „kontynuowany” i „jak dotąd nie było ingerencji obcych sił zbrojnych”.

„Statki te (przechodzą) przez korytarz w cieśninie poza morzem terytorialnym dowolnego państwa przybrzeżnego, gdzie wojsko lata, podróżuje i działa w dowolnym miejscu dozwolonym przez prawo międzynarodowe” – napisano.

Dowództwo Teatru Wschodniego chińskiego wojska poinformowało, że monitoruje oba statki, jest w stanie wysokiej gotowości i jest „gotowe do odparcia wszelkich prowokacji”.

Cieśnina to 180-kilometrowy odcinek wody, który oddziela demokratycznie autonomiczną wyspę Tajwan od Chin kontynentalnych.

Chociaż rządząca w Chinach partia komunistyczna nigdy nie kontrolowała wyspy, Pekin rości sobie prawo do suwerenności nad Tajwanem – i uważa cieśniną część swoich „wód wewnętrznych”.

Jednak US Navy twierdzi, że większość cieśniny znajduje się na wodach międzynarodowych.

Marynarka powołuje się na prawo międzynarodowe, które określa granice morskie jako 12 mil morskich (22,2 kilometra) od wybrzeża kraju i nadal wysyła swoje okręty wojenne przez cieśninę w ramach tego, co nazywa wolnością operacji nawigacyjnych, w tym niedawnych rejsów. Niszczyciel rakietowy USS Penfold i USS Port Royal.

Te transfery wywołały gniewne reakcje Pekinu.

„Częste prowokacje i demaskowanie Stanów Zjednoczonych w pełni udowadniają, że Stany Zjednoczone są niszczycielem pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej oraz twórcą zagrożeń dla bezpieczeństwa w Cieśninie Tajwańskiej” – powiedział rzecznik Armii Ludowo-Wyzwoleńczej płk Shi Yi. Dowództwo Teatru Wschodniego powiedział po transporcie Pimpka 19 lipca.

Pekin zintensyfikował manewry wojskowe w cieśninie – i na niebie nad nią – po wizycie Pelosi na wyspie na początku tego miesiąca.

Kilka minut po wylądowaniu Pelosi na Tajwanie 2 sierpnia, PLA ogłosiło cztery dni ćwiczeń wojskowych w sześciu strefach wokół wyspy.

READ  Rzecznik premiera mówi, że plan Putina „już się rozpoczął” w niedawnym brytyjskim Intelu „w pewnym sensie”.

Manewry obejmują wystrzelenie pocisków balistycznych na wody wokół Tajwanu, liczne chińskie okręty wojenne parujące przez Cieśninę Tajwańską i dziesiątki samolotów bojowych PLA przekraczających linię demarkacyjną – środkowy pas między Chinami a Tajwanem, którego Pekin nie rozpoznaje, ale bardzo szanuje.

Od czasu oficjalnego zakończenia tych ćwiczeń myśliwce PLA rutynowo przekraczają średnią dzienną w liczbach dwucyfrowych, zgodnie ze statystykami Ministerstwa Obrony Tajwanu. Od 8 sierpnia, ostatni z czterech dni ćwiczeń ogłaszał noc wylądowania Pelosi na Tajwanie, do 22 sierpnia, średnio od pięciu do 21 lotów PLA każdego dnia przekraczało linię.

Według Ministerstwa Obrony Tajwanu w lipcu, na miesiąc przed podróżą Pelosiego, chińskie myśliwce przekroczyły linię środkową raz z nieokreśloną liczbą myśliwców.

Ponadto Tajwan donosi, że na wodach wokół Tajwanu zauważono od 5 do 14 okrętów PLA.

W ramach pracowitego sezonu dla chińskich ćwiczeń, ćwiczenia PLA są kontynuowane w tym tygodniu.

Chińskie dowództwo teatru wschodniego poinformowało w piątek, że przeprowadziło na Tajwanie „wspólne patrole w zakresie gotowości bojowej i ćwiczenia szkoleniowe z udziałem żołnierzy i broni z wielu służb”.

Ogłoszenie pojawiło się po tym, jak senator USA Marsha Blackburn, republikanka z Tennessee, została powołana do Senackiej Komisji Sił Zbrojnych. Został ostatnim członkiem Kongresu, który odwiedził Tajwan Opierając się presji ze strony Pekinu, powiedział: „Nie będę zastraszany przez komunistyczne Chiny i nie odwrócę się plecami do wyspy”.

W piątek rano w tweetach amerykański senator, który nie reprezentuje administracji Bidena, potwierdził swoje poparcie dla Tajwanu.

„Nigdy nie zdradzę Komunistycznej Partii Chin” – powiedział w jednym z nich. „Będę nadal stać z boku (Tajwańczyków) i ich prawa do wolności i demokracji. Xi Jinping mnie nie przeraża” – powiedział później, odnosząc się do przywódcy Chin.

Ambasador USA w Chinach Nicholas Burns powiedział CNN w zeszłym tygodniu Reakcją Pekinu na wizytę Pelosiego na Tajwanie była „przesadna reakcja”.

„Nie wierzymy, że wizyta przewodniczącego Izby Reprezentantów na Tajwanie – wizyta pokojowa – powinna być kryzysem w stosunkach amerykańsko-chińskich… Jest to kryzys stworzony przez rząd w Pekinie”. Burns powiedział w wywiadzie dla ambasady USA.

READ  Kontrakty terminowe na Nasdaq spadają w pierwszym dniu od czwartego po tym, jak duże przedsiębiorstwa tracą zarobki

„Na rządzie w Pekinie ciąży obowiązek przekonania reszty świata, że ​​w przyszłości będzie działał pokojowo” – powiedział ambasador.

„Myślę, że na całym świecie istnieje wiele obaw, że Chiny stały się teraz czynnikiem destabilizacji w Cieśninie Tajwańskiej, a to nie leży w niczyim interesie” – powiedział.

Inni urzędnicy amerykańscy powiedzieli, że Waszyngton nie zmieni sposobu, w jaki armia amerykańska działa w regionie.

„Będziemy nadal latać, podróżować i działać tam, gdzie pozwala na to prawo międzynarodowe, zgodnie z naszym długoletnim zobowiązaniem do wolności żeglugi, w tym prowadzenia stałego tranzytu lotniczego i morskiego przez Cieśninę Tajwańską w ciągu najbliższych kilku tygodni” – Kurt Campbell, prezydent USA Joe Biden. koordynator dla regionu Indo-Pacyfiku, powiedział w sierpniu 12 dziennikarzom w Białym Domu.

Ambasador Chin w Waszyngtonie Qin Gang powiedział w zeszłym tygodniu, że wizyty w USA zaostrzą napięcia.

„Wzywam moich amerykańskich kolegów do zachowania powściągliwości i nie robienia niczego w celu eskalacji napięć” – powiedział Qin dziennikarzom w Waszyngtonie – „Jeśli jakikolwiek ruch zaszkodzi integralności terytorialnej i suwerenności Chin, Chiny podejmą odwet”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *