Rocket Lab planuje wystrzelić misję na Wenus pod koniec 2024 roku

Zaktualizowano 31 października w celu wyjaśnienia okresu premiery.

WASZYNGTON — Rocket Lab spodziewa się wystrzelić długo oczekiwaną, finansowaną ze środków prywatnych misję na Wenus do końca 2024 r., wykorzystując swoje doświadczenie zdobyte podczas misji na Księżyc.

Przemawiając na spotkaniu Venus Exploration Analysis Group (VEXAG), 30 października Christophe Mandy, główny inżynier systemowy misji międzyplanetarnych Rocket Lab, powiedział, że firma zaplanowała start misji na 30 grudnia 2024 r. Wenus.

Misja, zwana także Venus Life Finder, wyśle ​​​​na Wenus mały statek kosmiczny. Sonda odłączy się i wejdzie w atmosferę planety, wyposażona w jeden instrument – ​​autofluorometr, do wykrywania obecności związków organicznych w kropelkach w chmurach planety. Misja jest Pierwszy z serii zaproponowanej przez naukowców z MIT Poszukiwanie dowodów na życie w atmosferze Wenus.

Rocket Lab współpracuje z MIT i innymi podmiotami podczas misji, która opiera się na finansowaniu prywatnym. Pierwotnie misja miała wystartować w maju 2023 r., ale firma opóźniła ją, ponieważ pracowała nad innymi priorytetami. „Misja na Wenus to projekt realizowany w nocy i w weekendy” – powiedział w kwietniowym wywiadzie dyrektor generalny Rocket Lab, Peter Beck. „Cały czas jest to spychane na bok, ale wciąż nad tym pracujemy”.

Mandy stwierdziła, że ​​firma czyni duże postępy w realizacji misji. „Pozyskujemy różne komponenty od zewnętrznych dostawców” – powiedział, w tym system ochrony termicznej sondy dostarczony przez NASA Ames Research Center i główny instrument firmy Droplet Measurement Technologies. Oczekuje się, że zostaną dostarczone do końca roku, co umożliwi montaż, integrację i przetestowanie statku kosmicznego w przyszłym roku.

Obecny harmonogram przewiduje start 30 grudnia, chociaż firma podała później, że okres premiery wydłuża się do 2025 r., a data premiery nie została jeszcze ustalona. Rakieta Electron umieści 315-kilogramowy statek kosmiczny na niskiej orbicie okołoziemskiej, gdzie wykona serię manewrów podnoszących orbitę, prowadzących do przelotu w pobliżu Księżyca i wysłania statku kosmicznego na Wenus. Według tej osi czasu statek kosmiczny dotrze do Wenus 13 maja 2025 r.

READ  Odkryj świecącego ślimaka pełnego białka zapobiegającego zamarzaniu u wybrzeży Grenlandii

Sonda odłączy się od fazy lotu i będzie zbierać dane przez około pięć minut, gdy będzie opadać przez chmury w górnych warstwach atmosfery planety. Sonda będzie następnie przesyłać zebrane dane przez 20 minut, po czym osiągnie wysokość około 22 kilometrów, gdzie ciśnienie atmosferyczne osiągnie 20 atmosfer – czyli granicę, na jaką zaprojektowano sondę. Dodał, że temperatury wewnętrzne również osiągną granice, jakie może wytrzymać jednocześnie elektronika.

Misja ma na celu wykorzystanie sprzętu i projektu misji wykorzystanego w CAPSTONE, finansowanej przez NASA misji księżycowej wystrzelonej na platformie Electron w czerwcu 2022 r. przy użyciu członu wycieczkowego zwanego Lunar Photon. „To ten sam autobus, który został zaprojektowany, wyprodukowany i uruchomiony na potrzeby misji CAPSTONE” – powiedział. „Ponieważ jesteśmy finansowani ze środków prywatnych i staramy się utrzymać niskie koszty, ponownie wykorzystujemy wiele istniejących projektów, co zmniejsza ilość prac inżynieryjnych, które musimy wykonać”.

Podczas gdy naukowcy z MIT mają plany na późniejsze, bardziej ambitne misje, sonda Venus jest przede wszystkim demonstracją w Rocket Lab. „Samo Rocket Lab nie ma obecnie ambicji finansowania innych misji” – powiedział. „Mamy nadzieję, że udowadniając, że jest to możliwe, być może uda nam się wzbudzić większe zainteresowanie. Koszt tej misji będzie znacznie niższy niż zwykle, co może zachęcić agencje rządowe do wspierania tego typu misji.”

Wśród osób obecnych na spotkaniu VEXAG była Lori Glaze, dyrektor Wydziału Nauk Planetarnych NASA. „Wzrost możliwości jest korzystny dla wszystkich” – powiedziała o planowanej misji. „Naprawdę nie mogę się doczekać startu Rocket Lab”.

Rocket Lab nie ujawniło kosztu misji, który obejmuje start, etap lotu i sondę wejściową, ale prawdopodobnie będzie należeć do najmniejszej kategorii misji planetarnych NASA, zwanej SIMPLex, której maksymalny koszt wyniesie 55 milionów dolarów. Jednak Glaze powiedział, że NASA opóźnia wezwania do przyszłych misji SIMPLEx ze względu na ograniczone budżety.

READ  Skutki gigantycznych burz Saturna trwają przez wieki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *