Jak wynika z kilku postów na X, znanym wcześniej jako Twitter, pasażerowie lotu Delta Air Lines we wtorek byli narażeni na robaki spadające z kosza podręcznego po tym, jak podróżny wniósł do bagażu podręcznego gnijącą rybę.
Samolot leciał do Detroit z Amsterdamu, kiedy samolot musiał zawrócić godzinę po odlocie. powiedział pasażer Philip Schott WJBK-TV W Detroit zobaczył po drugiej stronie przejścia kobietę, która „w pewnym sensie próbowała odeprzeć te robaki”. Początkowo myślał, że to „żart”.
„Nie wiem, co dokładnie chodziło mi po głowie. Próbowałem to przetworzyć. Oczywiście wstręt to jedno” – powiedział Schott.
Stewardesy wyśledziły owady do schowka nad głową, gdzie w jednej z walizek znalazły gnijącą rybę owiniętą w gazetę.
„Widziałem reakcję wszystkich na otwarcie torby, co oznaczało natychmiastowe uszczypnięcie w nos” – powiedział Schott stacji.
Linia lotnicza potwierdziła incydent na pokładzie lotu DL 133 w oświadczeniu dla NBC News, twierdząc, że torba nie została prawidłowo zapakowana.
„Przepraszamy klientów lotu 133, który odbył się 13 lutego, ponieważ ich lot został przerwany z powodu nieprawidłowo zapakowanego bagażu podręcznego” – oznajmiła Delta. „Samolot wrócił do bramki, a klienci zostali umieszczeni na następnym dostępnym locie. Samolot został wycofany z eksploatacji w celu oczyszczenia.”
Według strony internetowej śledzącej loty Świadomość lotuSamolot wystartował z Amsterdamu o 10:11 czasu lokalnego i wrócił na to samo lotnisko niecałe dwie godziny później w południe.
przekaz na żywoPortal wiadomości lotniczych podał, że torbę umieszczono w innej torbie i spalono.