Ale w zeszłym tygodniu Chiny ostrzegały przed Ewentualna wizyta na wysokim szczeblu w Tajpej przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi wzbudziła obawy w Waszyngtonie.
Od tego czasu fale komentarzy ze strony urzędników amerykańskich tylko zwiększyły poczucie niepokoju.
„Myślę, że prezydent mówi, że być może wojsko bało się, że mój samolot zostanie zestrzelony lub coś w tym rodzaju. Nie wiem dokładnie” – powiedział Pelosi.
W niedzielę były sekretarz stanu USA Mike Pompeo również zaproponował, że dołączy do Pelosi w jej podróży sprawozdawczej.
Ale biorąc pod uwagę, że potencjalna wizyta Pelosi odbywa się teraz publicznie, opóźnianie lub rezygnacja z wyjazdu może być postrzegane jako ustępstwo.
„Mówca Pelosi musi udać się na Tajwan, a prezydent Biden musi jasno powiedzieć prezydentowi Xi, że Chińska Partia Komunistyczna nie może nic zrobić” – powiedział w poniedziałek senator Ben Sasse, republikanin. „Nigdy więcej słabości i samohamowania”.
Chiński rząd nie wskazał publicznie, jakie „silne środki” zamierza podjąć, ale niektórzy chińscy eksperci twierdzą, że odpowiedź Pekinu może obejmować komponent wojskowy.
„Chiny zareagują najsilniejszymi środkami zaradczymi od czasu kryzysu w Cieśninie Tajwańskiej” – powiedział Shi Yinhong, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Renmin w Chinach.
Konflikty wojskowe wybuchły w Cieśninie Tajwańskiej w latach 50. – dekadę po powstaniu komunistycznych Chin, kiedy Pekin dwukrotnie ostrzelał kilka zewnętrznych wysp kontrolowanych przez Tajpej.
Ostatni poważny kryzys miał miejsce w latach 1995-1996, kiedy prezydent Tajwanu Lee Teng-hui odwiedził Stany Zjednoczone. Rozwścieczone wizytą Chiny wystrzeliły pociski na wody wokół Tajwanu, a kryzys zakończył się dopiero po tym, jak Stany Zjednoczone wysłały do regionu dwie grupy bojowe lotniskowców w ramach demonstracji silnego wsparcia dla Tajpej.
„Jeśli Pelosi uda się z wizytą, Stany Zjednoczone z pewnością przygotują się do odpowiedzi militarnej na możliwą chińską odpowiedź wojskową” – powiedział Xi. „Sytuacja między Chinami a Stanami Zjednoczonymi będzie bardzo napięta”.
Innym razem, kolejne Chiny
Pekin zasugerował, że tym razem będzie inaczej.
„To zupełnie inny reżim w Pekinie z Xi Jinpingiem. Chiny mają bardzo silną pozycję do nakładania kosztów i konsekwencji na kraje, które nie biorą pod uwagę interesów Chin w tworzeniu polityki lub działaniach” – powiedział Drew Thompson. Odwiedzający Senior Research Fellow w Lee Kuan Yew School of Public Policy na National University of Singapore.
„W tym sensie to zupełnie inne Chiny od czasu wizyty Newta Gingricha w 1997 roku”.
W poniedziałek Gingrich napisał w mediach społecznościowych: „Co myśli Pentagon, kiedy mówca Pelosi publicznie ostrzega przed wyjazdem na Tajwan? Jeśli jesteśmy tak zastraszani przez chińskich komunistów, nie możemy nawet chronić amerykańskiego mówcy. Dlaczego Pekin miałby nam wierzyć może pomóc Tajwanowi przetrwać. Tchórzostwo jest niebezpieczne”.
Za Xi narastająca fala nacjonalizmu uderzyła w Chiny, a poparcie – być może siłą – dla „zjednoczenia” z Tajwanem jest wysokie.
Hu Zijin, były redaktor państwowej nacjonalistycznej gazety „Global Times” i wybitny jastrzębi głos wśród chińskich ekspertów internetowych, zasugerował, że myśliwce Chińskiej Armii Wyzwolenia latają nad wyspą, aby „towarzyszyć” lotowi Pelosi na Tajwan.
To poważne naruszenie autonomii Tajwanu. W miarę jak napięcia w cieśninie osiągnęły najwyższy poziom w ostatnich dziesięcioleciach, Chiny wysłały rekordową liczbę samolotów bojowych do wyznaczonej przez siebie strefy identyfikacyjnej obrony powietrznej Tajwanu, z tajwańskim odrzutowcem, aby je ostrzec – ale jeszcze nie przybyły żadne odrzutowce PLA. Terytorialna przestrzeń powietrzna wyspy.
„Jeżeli tajwańska armia odważy się strzelać do samolotów bojowych PLA, zrewanżujemy się, zestrzeliwując tajwańskie samoloty bojowe lub atakując tajwańskie bazy wojskowe. Jeśli USA i Tajwan chcą wojny totalnej, nadejdzie chwila wyzwolenia Tajwanu”. napisał Hu.
Choć wojownicze poglądy Hu na Tajwan od dawna rozbrzmiewają w chińskich kręgach nacjonalistycznych, nie reprezentują oficjalnego stanowiska Pekinu (a niektóre wcześniejsze groźby Hu wobec Tajwanu okazały się puste).
Ale, jak podkreśla Thompson, fakt, że wypowiedzi Hu nie są cenzurowane w ściśle kontrolowanych chińskich mediach, pokazuje „pewny poziom poparcia wśród partii komunistycznej” – choćby dla wartości propagandowej.
Wrażliwy czas
Znana osoba publiczna i znany krytyk Pekinu, wizyta Pelosiego ma miejsce w krytycznym dla Chin momencie.
PLA obchodzi rocznicę założenia 1 sierpnia, podczas gdy Xi, najpotężniejszy przywódca kraju od dziesięcioleci, przygotowuje się do zerwania z tradycją i objęcia urzędu na trzecią kadencję na 20. Zjeździe rządzącej Partii Komunistycznej tej jesieni.
Podczas gdy politycznie wrażliwy czas wywoła silną reakcję Pekinu, eksperci twierdzą, że Partia Komunistyczna chce zapewnić stabilność i zapobiec wymykaniu się spod kontroli.
„Szczerze mówiąc, to nie jest dobry moment dla Xi Jinpinga na wszczęcie konfliktu zbrojnego przed XX Zjazdem Partii. W interesie Xi Jinpinga jest racjonalne zarządzanie tym i nie prowokowanie kryzysu oprócz innych kryzysów, z którymi musi sobie radzić. ospała gospodarka, pogłębiający się kryzys na rynku nieruchomości, rosnące bezrobocie i jego zero – powiedział Thompson, powołując się na trwającą walkę o zapobieganie sporadycznym wybuchom epidemii w ramach polityki Covid.
„Więc cokolwiek zrobią, myślę, że zostanie to zmierzone i obliczone. Z pewnością będą próbować wywierać większą presję na Tajwan, ale myślę, że zatrzymają się na wszystkim, co jest szczególnie niebezpieczne lub stwarza warunki, których nie będą w stanie kontrolować”. powiedział.
Shi, profesor Uniwersytetu Renmin w Pekinie, przyznał, że jest mało prawdopodobne, aby napięcia między USA a Chinami przekształciły się w totalny konflikt militarny.
„O ile sprawy przypadkowo wymkną się spod kontroli w sposób, którego nikt nie jest w stanie przewidzieć, nie ma szans na konflikt militarny między USA a Chinami” – powiedział.
Ale Xi powiedział, że trudno przewidzieć, co teraz zrobią Chiny.
„Jest to bardzo trudna sytuacja. Po pierwsze (Pekin) musi z determinacją podjąć bezprecedensowe środki zaradcze. Po drugie, musi zapobiegać konfrontacjom militarnym między USA a Chinami” – powiedział. „Do ostatniej chwili nie wiemy, jak się sprawy potoczą”.
Brad Lenton z CNN i Kylie Atwood przyczynili się do powstania tej historii.