Właściciel przywództwa, Daniel Snyder, sprzeciwia się twierdzeniu, że odmówił stawienia się przed Komisją Nadzoru nad Domem Stanów Zjednoczonych i ds. Reform w celu złożenia oświadczenia pod przysięgą.
Rzecznik Snyder wydał oświadczenie w poniedziałek wieczorem.
„Pan Snyder nie odmówił przyjścia po zaświadczenie” – wyjaśnia oświadczenie. Komisja zaproponowała tylko jedną datę – 30 czerwca – i prawnik pana Snydera jest poza krajem i niedostępny w tym dniu. Adwokat pana Snydera podał komisji alternatywne daty i oczekuje na znalezienie sposobu na dalszą współpracę pana Snydera i rozwiązanie pozostałych problemów związanych z należytym procesem”.
W poniedziałek Komitet Nadzorczy stwierdził, że Snyder nie odmówił udziału, ale raczej odmówił Odmowa przyjęcia zawiadomienia o wezwaniu.
Czy to semantyka, czy coś bardziej merytorycznego, nie ma to znaczenia. Współpraca ma wyraźny wygląd i charakter. Komitet nie czuje, że Snyder współpracuje.
Czy Snyder jest zajęty? tak. Ale wszyscy są zajęci. Pytanie brzmi, czy iw jakim stopniu określone działania mają priorytet. Snyder nie zrobił nic, by stworzyć wrażenie, że stawia na pierwszym miejscu przed komisją. Zobaczymy, czy to się zmieni.