- autor, Tiffany Wertheimer i Danny Eberhard
- Rola, wiadomości BBC
-
Władze greckie aresztowały 13 osób po wybuchu pożaru w lesie na greckiej wyspie Hydra, który według władz był spowodowany fajerwerkami wystrzelonymi z luksusowego jachtu.
Grecki minister ds. kryzysu klimatycznego Vassilis Kikilias powiedział, że piątkowy pożar strawił 300 akrów jedynego lasu sosnowego na słynnej wyspie turystycznej, położonej na południe od Aten.
Ogień udało się opanować, ale z trudem. Ponieważ na plażę nie prowadziły żadne drogi, strażacy musieli dotrzeć na nią drogą morską, a helikoptery zrzucały wodę z powietrza.
Greckie media podały, że wszyscy zatrzymani to członkowie załogi luksusowego jachtu Persefona. Według kilku internetowych sprzedawców superjachtów, można go kupić w letnim czarterze od 249 000 euro tygodniowo (211 200 funtów; 269 300 dolarów).
Cytowano, że Kikilias powiedział, że prokurator zażądał konfiskaty statku.
Kilka lokalnych mediów, powołując się na dokumenty sądowe, poinformowało, że jachtem gościło 17 obywateli Kazachstanu, którzy opuścili Grecję, jednak BBC nie było w stanie niezależnie tego zweryfikować.
W niedzielę rano załoga została sfotografowana, gdy wchodziła do prokuratury w Pireusie w identycznych mundurach roboczych i zakrywała twarze okularami przeciwsłonecznymi, maskami i kapeluszami.
Trwa spór między grecką strażą przybrzeżną a strażą pożarną.
Choć funkcjonariusze straży pożarnej opierają się na zeznaniach kapitana pobliskiego statku, który rzekomo widział flary lub fajerwerki wystrzeliwane z Persefony, Straż Przybrzeżna twierdzi, że nie ma na to dowodów – podają lokalne media.
Rzekoma przyczyna pożaru wywołała gniew w Grecji, która już zmaga się z kilkoma pożarami lasów i doświadcza w tym roku pierwszej fali upałów.
„Jesteśmy wściekli, że niektórzy ludzie nieodpowiedzialnie wrzucili fajerwerki do sosnowego lasu” – powiedział w sobotę greckiemu radiu ERT burmistrz Hydry Giorgos Koukoudakis.
W mediach społecznościowych pojawiły się także potępienia: „Bogaci ludzie mają więcej pieniędzy niż rozumu” – napisała jedna z osób.
Od wtorku w Grecji panuje stan najwyższej gotowości w oczekiwaniu na pożary lasów, a władze przygotowują się na trudne lato z utrzymującymi się suchymi warunkami, silnymi wiatrami i wysokimi temperaturami.
55-letni strażak ochotnik zmarł w piątek w wyniku obrażeń odniesionych podczas gaszenia pożaru w południowym regionie Ilia na półwyspie Peloponez.
Letnie pożary lasów są w Grecji zjawiskiem powszechnym, a naukowcy powiązali rosnącą częstotliwość i dotkliwość ekstremalnych zjawisk pogodowych, w tym fal upałów, ze zmianami klimatycznymi.
Ale kraj ma również problem z podpalaczami – co najmniej 79 osób aresztowano w sierpniu zeszłego roku w związku ze śmiertelnymi pożarami buszu.
Na początku tego roku Grecja wprowadziła bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące podpaleń, a sprawcom grozi do 20 lat więzienia i grzywna do 200 000 euro.