Podsumowanie Atlanty: Sezon 3, Odcinek 4

Justin Bartha jako Marshall w The Big Payback

Justin Bartha jako Marshall w The Big Payback
zdjęcie: Guy D’Alema / FX

Ostatnie dwa odcinki Atlanta Na pierwszych etapach europejskiej trasy towarzyszyła Earnowi, Alowi, Dariusowi i Vanowi. Epizod IV przenosi akcję z powrotem do tytułowego miasta, z dala od głównego kwartetu i do niepowiązanej historii (takie samo podejście, jak w otwierającym sezon „Three Slaps”). Trudno nie poczuć się trochę oszukanym przez te odcinki przypominające antologię: AtlantaGłówny kwartet jest dobrze napisany i przedstawiony jak inne postacie w telewizji i zawsze chciałem spędzać z nimi więcej czasu. (Wciąż mam trudności z przetworzeniem tego, że sezon 4 będzie ostatnim pokazem.) Ale ten objazd – mroczna satyra, która zajmuje się systemowym rasizmem i koncepcją zadośćuczynienia oraz demaskuje najgorsze koszmary brygady anty-CRT – jest całkowicie warty podjęcia.

Odcinek zaczyna się, gdy podążamy za Marshallem (gość honorowy Justin Bartha) do kolejki do kawiarni. AirPods na miejscu, roztargniony wkłada kilka ciasteczek do kieszeni kurtki, będąc świadkiem konfrontacji kasjera z czarnym klientem. Marshall dostaje swoją kawę i idzie bez Scotta, podczas gdy drugi facet idzie na tyły klasy. Okazuje się, że Marshall jest ojcem w separacji; Wożąc córkę do szkoły, słyszy w radiu historię o czarnym mężczyźnie, który z powodzeniem pozwał inwestora Tesli, ponieważ jego przodkowie zniewolili przodków powoda. Jest to rozwój, który może mieć „rozpowszechnione” reperkusje, „zwłaszcza w Ameryce”. (Nawiasem mówiąc, jest mnóstwo wątków i spoilerów do odcinka, ale są warte zrzucenia.)

W biurze współpracownicy Marshalla wyrażają niedowierzanie i zaniepokojenie historią, podczas gdy ogłaszane są zwolnienia; Jego firma została pozwana z tego samego powodu. Biała współpracowniczka mówi, że przegląda swoje drzewo genealogiczne online – „wszyscy” – obserwując swoich czarnych kolegów: „Szczęśliwie dla nich – nie dbają o świat”.

W domu, pod swoimi drzwiami, Marshall spotyka czarną kobietę o imieniu Shinica Johnson (Melissa Młodej Krwi), która transmituje na żywo na swoim telefonie, że przodkowie Marshalla zniewolili ją, jest jej winien pieniądze, a ona prawdopodobnie zabierze mu dom. Później pojawia się z megafonem przed jego biurem, domagając się odszkodowania.

To nie jest ciężki materiał, ale jest znakomicie napisany i wyreżyserowany. Wiele momentów w tym scenariuszu (autorstwa Franceski Sloan) sprawi, że Paddy Chaevsky będzie dumny, zwłaszcza gdy Marshall prosi o radę czarnoskórego współpracownika, a jego zrażona żona nie pozwala mu zobaczyć córki z powodu przeszłości jego dziadków. „Jestem Peruwianka” – mówi. „Mnie się to nigdy nie zdarzyło!” Marshall protestuje: „Wczoraj byłem biały!” Jego żona odpowiedziała, że ​​powinni ogłosić rozwód, ponieważ „nie mogę narażać moich pieniędzy na szkodę”.

Po zameldowaniu się w hotelu, ponieważ Sheniqua i tak wielu jego rodaków koczowało w ogrodzie przed jego mieszkaniem, Marshall włącza telewizor i ogląda reklamę firmy prawniczej, nakręconą w klasycznym stylu pościgu pogotowia ratunkowego, wzywającą każdego, kto może ubiegać się o swoje pieniądze. (To kolejny zasłużony moment Sieć.) W barze w holu Marshall spotyka mężczyznę („Ernest” — oczywiście podobny do postaci Donalda Glovera — „zadzwoń do mnie”), który mówi, że jest „w tej samej łodzi… wiele zawdzięczasz”.

Marshall narzeka: „Dwa dni temu żyłem dobrym życiem, a teraz dręczą mnie jakieś bzdury, których nie zrobiłem”.

Przykuwający uwagę lobbysta (Tobias Segal) ujawnia, że ​​niedawno dowiedział się kilku faktów na temat swojego dziadka, człowieka, który zawsze jest sprzedawany w ramach mitu „wydarcia się z butów”: „Okazuje się, że miał dużo pomocy – i dużo dzieci.”

„Nie zasługujemy na to” – mówi Marshall.

Obraz artykułu o tematyce Atlanty zabiera tłum sprzeciwiający się CRT w mroczny satyryczny sposób na zadośćuczynienie

zdjęcie: Guy D’Alema / FX

„Co że oni zasługują na to?”, elektroniczne odpowiedzi. Dla czarnych, mówi, niewolnictwo nie jest już przeszłością i ma coraz większą wartość pieniężną. Ale jako biali będą w porządku.. „Jesteśmy wolni” – powiedział, po czym wyszedł na zewnątrz i strzelił sobie w głowę. Moje pierwsze wrażenie było takie, że to była pomyłka, przykład przesadnej, dramatycznej indukcji bicia. Jego monolog — z założeniem, że biali ludzie są uprzywilejowani, nawet gdy są sfrustrowani — był wystarczająco silny. Ale zakończenie odcinka sprawiło, że wydawało się to uzasadnione. Niektórzy ludzie mogą tolerować pewne fakty, inni nie.

W końcu widzimy, że Marshall pracuje w restauracji, w której 15 proc. Z jego pensji trafi do „zwrotu podatków” zapłaconych Sheniqua. W przejmującym momencie przenosimy się do kuchni, w której prawie każdy na linii jest osobą koloru. Marshall, oczywiście, jest barmanem, miłą twarzą przed domem, a odcinek kończy się tym, że podaje wymyślne dania na czarne przyjęcie.

Reżyseria Hiro Murraya jest, jak zwykle, znakomita: wie, jak stworzyć ironiczne terytorium, nie wpadając na głowę, a występy są idealnie dopasowane. Seagal jest wyjątkową postacią, a Partha jest bardzo skutecznym awatarem dla każdego wieszaka, pozwalając, by przydarzyło mu się życie – próbuje robić właściwe rzeczy na powierzchni, ale nie robi zbyt wiele, by naprawić zło. Ten odcinek i „Three Slaps” są tak bogate, że chciałbym zobaczyć, jak Glovers i Murai wypuszczają własną serię antologii, zaktualizowaną wersję Strefa mroku. Nie trzeba opisywać tego jako science fiction czy horroru. Współczesne życie to tylko jeden lub dwa kroki.

Jak na program komediowy (z braku bardziej odpowiedniego gatunku) „Big Payback” to nie 30 minut zabawy, ale to świetna telewizja. Atlanta Porusza wielkie, niewygodne pytania, na które nikt się nie odważy – a mianowicie, czy możemy rozwiązać systemowy rasizm i pogodzić historię tego kraju z niewolnictwem, podczas gdy niektórzy nawet tego nie uznają – i warto poświęcić ten epizod. Niestety, ludzie, którzy pilnie potrzebują rozważenia jego tematów, nie zobaczą go; Mogą sobie pozwolić na ucieczkę.

zabłąkane notatki

  • Kolejny dobry moment: Marshall twierdzi, że jego pochodzenie to „Austro-Węgier… my też byliśmy zniewoleni” (ku zdumieniu jego współpracownika). Nie interesuje go jednak poszukiwanie prawdy o swoich przodkach.
  • Monolog E lobby baru to wyjątkowe pisanie. „Traktujemy niewolnictwo tak, jakby było tajemnicą pogrzebaną w przeszłości, czymś, co należy zbadać, jeśli tak postanowimy. Ta historia ma wartość pieniężną. Spowiedź nie jest przebaczeniem” – mówi, a dla czarnych niewolnictwo nie jest już rzeczą przeszłość — to „okrutny i nieunikniony duch”. Od niego poluje w sposób, którego nie możemy zobaczyć”.
  • Odcinki drugi i trzeci tego sezonu były tak niepewne i sugestywne, że zastanawiam się, gdzie są główni bohaterowie – szczęśliwy/niefortunny wynik oglądania, jak program rozpada się tydzień po tygodniu i pozostaje niezauważony.
  • Pisanie w pierwszych czterech odcinkach Atlanta Lepiej niż widziałem w jakiejkolwiek dramie w tym sezonie. Ale to 30-minutowy program, więc gdzie wysyłane są scenariusze do „Three Slaps” i „The Big Payback”? Czy istnieje sposób na urozmaicenie trudnego duetu komediowo-dramatowego Emmy (który w ostatnich latach ukarał kilka znakomitych, ale niejasnych 30-minutowych programów)?
READ  Premiera filmu Indiana Jones and the Dial of Destiny w Los Angeles przedstawia występ Johna Williamsa — ostateczny termin

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *