Pilot linii Alaska Airlines, Joseph Emerson, będący po służbie, powiedział, że połknął „magiczne grzyby” 48 godzin przed próbą wyłączenia silników – twierdzą prokuratorzy.

Z dokumentów złożonych we wtorek wynika, że ​​pilot Alaska Airlines po służbie powiedział, że zażywał „magiczne grzyby” przez około 48 godzin, zanim władze poinformowały, że próbował wyłączyć silniki samolotu w trakcie lotu. Po pełnej strachu niedzieli podczas lotu do San Francisco Joseph Emerson powiedział śledczym, że wydawało mu się, że śni i chciał się obudzić, oświadczył prokurator ze stanu Oregon w oświadczeniu pod przysięgą.

Emerson (44 l.) nie przyznał się do 83 zarzutów Usiłowanie zabójstwa We wtorek po południu do sądu stanowego wpłynął akt oskarżenia o lekkomyślne stwarzanie zagrożenia. Oprócz tych przestępstw nie przyznał się także do 83 zarzutów lekkomyślnego narażenia na niebezpieczeństwo, co stanowi wykroczenie.

We wtorek prokuratorzy federalni poinformowali, że Emerson próbował także chwycić za klamkę wyjścia awaryjnego, podczas gdy stewardesy go zatrzymywały. Biuro prokuratora USA w Oregonie ogłosiło we wtorek w oświadczeniu, że sąd federalny postawił mu zarzuty zakłócania pracy członków załogi lotniczej i stewardów.

Jak wynika z oświadczenia agenta FBI, będącego częścią skargi złożonej we wtorek, stewardesa powiedziała funkcjonariuszom, że Emerson oświadczył, że „próbował wszystkich zabić”.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​„wszystko schrzaniłem” – stwierdził Emerson.

Jak wynika z oświadczenia agenta FBI, Emerson powiedział funkcjonariuszom na miejscu, że prawdopodobnie przechodzi „załamanie nerwowe” i nie spał od 40 godzin.

Według innego oświadczenia złożonego pod przysięgą przez zastępcę prokuratora hrabstwa Multnomah Emerson powiedział funkcjonariuszowi, że od sześciu lat cierpi na depresję i że niedawno zmarł jego przyjaciel. Powiedział innemu funkcjonariuszowi, że wziął „magiczne grzyby” około 48 godzin przed niedzielnym incydentem.

„Nie rozumiem, dlaczego okazujecie mi tyle życzliwości. Jestem wyraźnie zrozpaczony” – powiedział Emerson funkcjonariuszowi, zgodnie z oświadczeniem.

Funkcjonariusz zauważył, że zgodnie z oświadczeniem Emerson „nie wydawał się być pod wpływem środków odurzających”.

Linie lotnicze Alaska Powiedział we wtorek Była „głęboko zaniepokojona” wtorkowymi rewelacjami oraz faktem, że Emerson przed startem nie wydawał się bezbronny.

„W żadnym momencie procesu odprawy ani wejścia na pokład nasi agenci przy bramce ani załoga lotnicza nie zauważyli żadnych oznak nieprawidłowego działania, które mogłyby spowodować odmowę lotu firmie Emerson” – stwierdziła linia lotnicza w oświadczeniu.

Prokuratorzy powiedzieli, że Emerson siedział w kokpicie samolotu Alaska Airlines Flight 2059 z Everett w stanie Waszyngton, gdy w niedzielę próbował uruchomić awaryjny system tłumienia pożaru, co spowodowałoby odcięcie paliwa w silnikach.

Z oświadczenia agenta FBI wynika, że ​​przed katastrofą on i piloci samolotu rozmawiali swobodnie w kokpicie, powiedział śledczym jeden z pilotów. Z dokumentów wynika, że ​​Emerson rzucił następnie zestaw słuchawkowy przez kokpit i powiedział: „Nie czuję się dobrze”.

Następnie Emerson chwycił dwa czerwone uchwyty, które uruchamiały system komina, i pociągnął za nie – według dokumentów jeden z pilotów. Drugi pilot powiedział śledczym, że Emerson nie był w stanie wylądować na uchwytach, ponieważ piloci się z nim mocowali.

„Pociągnąłem za uchwyty wyłącznika awaryjnego, bo myślałem, że śnię i po prostu chciałem się obudzić” – z dokumentów wynika, że ​​Emerson powiedział funkcjonariuszom na miejscu.

Według dokumentów Emerson i piloci walczyli w kokpicie przez około 25 sekund, zanim sytuacja Emersona się ustabilizowała. Cały incydent trwał około 90 sekund, po czym Emerson został poproszony o opuszczenie kokpitu, a piloci zabezpieczyli za nim drzwi.

Z dokumentów wynika, że ​​kokpit skontaktował się ze stewardami i powiedział im, że Emerson „gubi się”. Alaska powiedziała, że ​​stewardesa eskortowała Emersona na tył samolotu. Z dokumentów wynika, że ​​Emerson poszedł tam spokojnie i powiedział stewardowi, że „właśnie wyrzucono go z kokpitu”.

„Musisz mnie teraz zakuć w kajdanki, bo inaczej będzie źle” – powiedział Emerson stewardowi, jak wynika z dokumentów.

Stewardessy unieruchomiły Emersona pasami na nadgarstki i posadziły go z tyłu samolotu. Prokuratorzy twierdzą, że gdy samolot schodził na lotnisko w Portland, Emerson próbował chwycić za klamkę wyjścia awaryjnego. Stewardesa położyła mu dłoń na dłoni, żeby go zatrzymać.

READ  Twitter rozświetla Taco Bell w drugim upadku meksykańskiej pizzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *