CNN
—
Minęło zaledwie kilka miesięcy, odkąd legendarny piosenkarz Paul Simon ogłosił, że utracił słuch, a teraz twierdzi, że wciąż sobie radzi.
Według doniesień Simona, który stracił większość słuchu na lewe ucho, odniósł się do tego wyzwania podczas sesji pytań i odpowiedzi po pokazie filmu dokumentalnego „In Restless Dreams: The Music of Paul Simon” na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto. amerykański portal „kosmiczny”. Reporter z Hollywood.
„Nie do końca to zaakceptowałem, ale zaczynam się w to wciągać” – Simon podobno powiedział o utracie słuchu, której doznał na scenie z reżyserem filmu, Alexem Gibneyem.
Simon po raz pierwszy w wywiadzie stwierdził, że jest głuchy na lewe ucho Times w Wielkiej Brytanii Powrót w maju.
„Nagle straciłem większość słuchu w lewym uchu i nikt nie potrafi tego wytłumaczyć” – powiedział wówczas. „Wszystko stało się więc trudniejsze. Moją reakcją była frustracja i irytacja. Jeszcze się nie złościłem, bo myślałem, że to minie, samo się rozwiąże”.
W rezultacie występy na żywo były wyzwaniem.
Będąc w Toronto, Simon powiedział, że nadal codziennie gra na gitarze.
„To narzędzie, które pozwala mi twórczo wyrazić siebie. Ale to także miejsce, do którego chodzę po pocieszenie. Jeśli czuję… «cokolwiek»” – powiedział. „Dlatego jest to dla mnie bardzo ważne”. „Ty „Wiesz, to się zdarza” – powiedział. Kiedy jesteś niepełnosprawny, masz coś, co zmienia twoją świadomość lub sposób, w jaki wchodzisz w interakcję z życiem.
Simon po raz pierwszy zyskał sławę muzyczną w latach 60. jako połowa duetu Simon & Garfunkel, a następnie jego kariera była wielokrotnie nagradzana.