Nowe kalifornijskie prawo mające na celu zakaz ukrytych opłat za usługi może wyeliminować dopłaty, które niektóre restauracje doliczają do rachunków klientów.
Goście w San Francisco często zastanawiają się dwa razy, gdy na dole menu menu widzą wspólną linię ostrzegającą o obowiązkowej opłacie za obsługę, która może wynosić od 4% do 20%.
Chociaż proponowane nowe prawo może ostatecznie wyeliminować te powiadomienia, klienci mogą być zmuszeni ponieść koszty także w innym miejscu.
Eksperci ds. żywności, tacy jak Marcia Gagliardi, autorka 18-letniego biuletynu żywieniowego Stół sprężysty Mówi, że nie jest to dobra wiadomość ani dla klientów, ani dla restauracji, w których jedzą.
„Kiedy pomyślałeś, że twój kotlet schabowy jest już drogi, zgadnij co? Zobaczymy wyższe ceny, ponieważ nigdzie indziej te restauracje nie mogą pobierać tak wyższych opłat i wynagrodzeń, aby zatrzymać pracowników” – Gagliardi powiedziała CBS. . Wiadomości z Bay Area.
Ustawa, która zacznie obowiązywać 1 lipca, zabrania niechcianych opłat, które zazwyczaj pojawiają się przy sprzedaży biletów. Jednak we wtorek prokurator generalny stanu podobno potwierdził, że dotyczy to również opłat za usługi restauracyjne.
„Wykorzystuje się go do tworzenia sprawiedliwego modelu dla pracowników. Serwery zazwyczaj zarabiają znacznie więcej niż firmy zaplecza”. [workers] Gagliardi wyjaśnił, że otwiera to drogę do sprawiedliwego podziału tych środków.
Ustawa, popierana przez dwóch senatorów z Bay Area, senatora Nancy Skinner z Berkeley i senatora Billa Dodda z Napa, ma na celu zakazanie „stosowania cen podstępnych, praktyki, w ramach której firmy reklamują tylko część tego, co chce klient faktycznie zapłacić.” Dla konkretnego produktu lub usługi” – wynika z oświadczenia opublikowanego przez Skinnera.
„Prawo nie zabrania firmom ustalania cen, ale reguluje sposób, w jaki firmy reklamują lub prezentują koszty” – dodała informacja prasowa.
Tom Medine od dziesięcioleci prowadzi wycieczki kulinarne po San Francisco. Obserwował ceny restauracji w mieście i twierdzi, że zmiana może nie być wyłącznie złą wiadomością, zwracając uwagę z powrotem na restauracje rodzinne.
„Restauracje, do których wchodzisz i czujesz, że jesteś ich częścią, ta jest raczej drugorzędna” – powiedział o dodatkowych opłatach. „Chcę, żeby Twoi pracownicy dobrze sobie radzili. I myślę, że dopóki restauracje naprawdę będą poznawać swoich klientów, wszystko będzie dobrze”.
Niektórzy jednak obawiają się, że zmiana może sprawić, że restauracje będą mniej uczciwe wobec pracowników. Restauracje będą miały dylemat, jak utrzymać swoje zarobki, a jednocześnie przyciągnąć klientów, mówi Lori Thomas, dyrektor Stowarzyszenia Restauratorów Golden Gate.
„Czy teraz obniżacie ich ceny i przechodzicie do staromodnego modelu dawania napiwków i mówicie swoim serwerom, że musicie dawać napiwki całemu domowi, ale to powoduje spadek wynagrodzeń wszystkich, czy też podnosicie ceny o 20% czy 25%?” Powiedziała CBS News Bay Area. „Mogłoby to uszczęśliwić wielu klientów. Mogliby powiedzieć: „Rozumiemy, dlaczego ceny rosną”. Miejmy nadzieję, że tak się stanie, ale nie wiem, czy nasza branża może mieć nadzieję, że tak się stanie, nadal ma z tym problemy to był trudny rok.”
Marcia twierdzi jednak, że chociaż klienci mogą odczuć pewną ulgę, nie widząc dodatkowych opłat, nadal będą to odczuwać w swoich portfelach.
Wyjaśniła: „Widzę, że restauracje łatwo podnoszą ceny o 5%, czyli o 15%. Będzie to trudne”. „W oparciu o tę niefortunną interpretację zobaczymy wyższą cenę, ale nie wszystko stracone… wszystko może się zmienić”.