Krajobraz prawdopodobnie był ukryty pod lodem nawet przez 34 miliony lat.
Wyniki nowego badania wskazują, że globalne ocieplenie może odsłonić starożytny krajobraz rzeczny, który przez miliony lat zachował się pod pokrywą lodową Antarktyki Wschodniej.
Chociaż masowe cofanie się lodowców na kontynencie nie dotknęło jeszcze starożytnego krajobrazu, według artykułu badawczego opublikowanego we wtorek w czasopiśmie może się to zmienić w przyszłości wraz z oczekiwanym ociepleniem klimatu. Komunikacja przyrodnicza.
Lód występuje na Antarktydzie od około 34 milionów lat, ale wcześniej kontynent był stosunkowo ciepły, a klimat przypominał współczesną południową Amerykę Południową, na przykład region Patagonii w Argentynie i Chile, mówi Stuart Jamieson, autor badań. Istnieją dowody na to, że w pewnym okresie na Antarktydzie rosły rośliny tropikalne, w tym palmy, Jamieson powiedział ABC News.
Naukowcy odkryli niedawno na Antarktydzie duży, wyrzeźbiony przez rzeki krajobraz, który istniał w tamtym okresie i znajdował się w dorzeczach Aurora-Schmidt w obrębie lodowców Denman i Totten. Rzeka prawdopodobnie wyschła od środkowego kontynentu w kierunku wybrzeża między 34 a 60 milionami lat temu, mniej więcej w czasie, gdy inne współczesne kontynenty, takie jak Australia i Indie, oddzielały się od Antarktydy i superkontynentu Gondwany, mówi Jamieson. Powiedział.
Krajobraz, który szacuje się, że był ukryty pod lodowcem szelfowym od 14 do 34 milionów lat, odkryto za pomocą satelitów i radaru penetrującego lód.
Przed opracowaniem tej technologii naukowcy dużo wiedzieli o terenie pod pokrywą lodową, latając samolotami wyposażonymi w radary, aby zobaczyć, jak wygląda krajobraz pod pokrywą lodową, powiedział Jamison. Zauważył, że samoloty nie mogą latać wszędzie, dlatego pomiędzy miejscem, w którym leciały samoloty, a miejscem wykonywania pomiarów, występowały duże luki.
Według badania krajobraz składa się z trzech wzniesionych bloków wyrzeźbionych w kształcie rzeki, oddzielonych głębokimi basenami i położonych zaledwie około 350 km od krawędzi pokrywy lodowej. Bloki te powstały przed epoką lodowcową, kiedy rzeki przecinały ten obszar do linii brzegowej, która otworzyła się podczas rozpadu superkontynentu Gondwany.
Jamieson powiedział, że gdy Antarktyda zaczęła się nieco ochładzać, w dolinach rzek zaczęły rosnąć małe lodowce. Ale potem nastąpiło znaczne ochłodzenie, co spowodowało ekspansję pokrywy lodowej Antarktydy Wschodniej, która rozrosła się i pokryła cały kontynent, grzebiąc pod sobą krajobraz rzeczny, powiedział Jamieson.
„Kiedy tak się dzieje, przypomina to włączenie lodówki dla naszego małego krajobrazu i pewnego rodzaju zamrażanie jej na czas” – powiedział Jamieson.
Naukowcy twierdzą, że rozpad superkontynentu Gondwany spowodował również utworzenie się dolin pomiędzy wyżynami, zanim wyżyny stały się lodowate.
Wyniki sugerują, że lód w tym regionie pozostawał w dużej mierze stabilny przez miliony lat, pomimo ciepłych okresów pomiędzy nimi. Jamison powiedział, że w przyszłości badacze mają nadzieję uzyskać próbki osadów i skał, aby dowiedzieć się więcej o roślinności i ekosystemie, który istniał w czasach, gdy rzeka była aktywna.
Jednak według badania ocieplający się klimat może spowodować cofanie się lodu w tym regionie po raz pierwszy od co najmniej 14 milionów lat.
Podczas gdy Antarktyda Zachodnia odnotowała największe tempo topnienia na kontynencie – w szczególności tak zwany „Lodowiec Zagłady”, który w przypadku całkowitego stopienia mógłby podnieść poziom mórz o 3 metry – szelf lodowy na Antarktydzie Wschodniej obejmuje głębokość odpowiadającą 60 metrom – lub Z badania wynika, że poziom morza podniósł się o prawie 200 stóp.
Z badania opublikowanego na początku tego miesiąca może być już za późno, aby zapobiec znacznemu topnieniu lodu na Antarktydzie Zachodniej, nawet przy najbardziej ambitnych wysiłkach łagodzących.