Monday Night Football: Giants pokonali Packers 24-22 w swoim ostatnim meczu

Packers zdobyli przyłożenie na 1:33 przed końcem i objęli prowadzenie 22-21, rozpoczynając świętowanie od nieprawdopodobnego zwycięstwa. Ale Tommy DeVito podniósł Jordan Love.

Green Bay opuścił DeVito po dogrywce, a Giants wygrali 24-22 po bramce z gry Randy’ego Bullocka z 37 jardów w ostatniej akcji.

Packers spadli do 6-7, przekreślając swoje nadzieje na wygranie NFC North, a Giants wygrali po raz trzeci z rzędu i przeszli na 5-8.

Bohaterstwo DeVito uratowało Saquana Barkleya.

Gdy Barkley uciekał pod koniec czwartej kwarty, potknął się i stracił piłkę bez przyłożenia. Po zdobyciu 33 jardów do Green Bay 19, Barkley przegrał dopiero czwartą porażkę w swojej karierze.

Narożnik Packers, Carrington Valentine, przebiegł 50 jardów do 36 Giants na 3:34 przed końcem i dał Green Bay szansę na cudowny powrót. Dziewięć partii później Malik Heath zdobył swoje pierwsze przyłożenie w karierze po rzucie z 8 jardów od Love.

DeVito, obecnie starter z bilansem 3-1, wykonał 17 z 21 podań na odległość 158 jardów i przyłożenie. Jego bieg był równie duży lub większy.

DeVito w swojej karierze rzucił zaledwie 83 jardy na 21 prowadzących, po czym rzucił się na 71 jardów na 10 prowadzących.

Barkley miał 20 prowadzących na 86 jardów i dwa przyłożenia oraz złapał trzy podania na 15 jardów. Von’Dale Robinson miał świetny wieczór z dwoma prowadzącymi na 36 jardach i sześcioma złapaniami na 79 jardów.

Love trafił 25 z 39 na 218 jardów po przyłożeniu i przechwycie. Przegrał także faul, podobnie jak powracający puntem Packers, Kayson Nixon.

Packers mieli zaledwie 2 na 5 punktów w czerwonej strefie.

READ  Wyndham Clarke wygrywa US Open

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *