Liczba ofert pracy dla pracowników bez wyższego wykształcenia rośnie, ale nie zatrudniają

Wiele największych firm na rynku, zatrudniających największą siłę roboczą w kraju, promuje stanowiska nie wymagające dyplomu i usuwa wymagania dotyczące stopnia naukowego z większej liczby ofert pracy. Idea zatrudniania w oparciu o umiejętności, a nie ukończenie studiów wyższych na określone stanowiska, stała się bardziej powszechna w czasach, gdy wielu pracowników jest zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, a wartość ekonomiczna dyplomu ukończenia studiów wyższych jest kwestionowana przez większą liczbę Amerykanów.

Jednak w miarę pojawiania się danych na temat zatrudnienia bez stopni naukowych pojawiają się oznaki, że niektóre z tych wysiłków mogą okazać się niewystarczające.

A Nowy raport z Burning Glass Institute i Harvard Business School koncentruje się na tym, jak firmy radzą sobie z wysiłkami, aby zatrudniać pracowników bez dyplomu. Jest to ważne dla pracowników w Stanach Zjednoczonych, z których ponad połowa nie posiada wyższego wykształcenia, ponieważ wpływa to na ich zdolność do uzyskania lepiej płatnej pracy i lepszych ról.

Ogólna liczba firm zachęcających do zatrudniania osób bez dyplomu nie oznacza, że ​​pracownicy ci faktycznie otrzymają pracę, a w rzeczywistości dostępne jak dotąd publiczne dowody na poparcie sposobu kształtowania wysiłków przedsiębiorstw są ograniczone. Próbą zmierzenia tego są badania przeprowadzone przez Burning Glass. Opiera się na ograniczonych danych i nie uwzględnia alternatywnych ścieżek, którymi korzystają osoby bez wyższego wykształcenia, aby dołączyć do organizacji, takich jak praktyki zawodowe i staże. Warto jednak szybko przyjrzeć się, jak niektórzy z największych pracodawców w USA zwiększają wysiłki na rzecz zatrudniania większej liczby pracowników na podstawie umiejętności w porównaniu z poziomem wykształcenia.

„Niestety odkryliśmy, że w większości pracodawcy nadal zatrudniają te same osoby, co wcześniej” – powiedział Matt Siegelman, prezes Burning Glass Institute, który zapewnia badania oparte na danych na tematy związane z pracą .

Ponad 60% pracowników w Stanach Zjednoczonych nie ma wyższego wykształcenia

Decyzja o zatrudnianiu osób bez dyplomu jest ważna, biorąc pod uwagę dużą liczbę osób, które mieszczą się w tym przedziale. Dane US Census Bureau pokazują, że około 62% Amerykanów nie ma wyższego wykształcenia. Nacisk na zatrudnianie większej liczby takich pracowników nie dotyczy stanowisk niskiego szczebla, które nigdy nie wymagają dyplomu, ani stanowisk zawodowych, takich jak lekarze czy prawnicy. Stawką są tu stanowiska pracy klasy średniej, takie jak kierownicy budowy, kierownicy sprzedaży, twórcy stron internetowych, specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa i specjaliści ds. pomocy technicznej IT. Zawody te zazwyczaj wymagają określonego zestawu umiejętności i szkolenia, ale niekoniecznie czteroletniego dyplomu.

READ  Właściciel Boots prowadzi rozmowy w sprawie uwolnienia brytyjskiej sieci aptek o wartości 7 miliardów funtów

Wiedza o tym, jak radzą sobie niektóre firmy w zakresie zatrudniania opartego na umiejętnościach, jest ważna dla pracowników, „ponieważ mówi im, gdzie najprawdopodobniej otrzymają sprawiedliwy awans” – powiedział Siegelman.

Istnieją również korzyści dla pracowników w zakresie wynagrodzenia. Badanie wykazało, że pracownicy nieposiadający wyższego wykształcenia podejmują pracę, która wcześniej wymagała posiadania wyższego wykształcenia, otrzymują podwyżkę średnio o około 25%. Oznacza to ponad 12 400 dolarów dodatkowego dochodu rocznie.

Mogą z niego skorzystać pracownicy, którzy chcą wiedzieć, jak porównują się poszczególne firmy lub sektory Amerykański indeks szans Porównanie ich na podstawie czynników takich jak zatrudnienie, płaca, awans, parytet i kultura. Ocenia firmy w skali od 1 do 5, gdzie 5 jest najwyższą oceną, i koncentruje się na stanowiskach dostępnych dla osób bez wyższego wykształcenia. Indeks jest wspólnym projektem Burning Glass Institute, Future of Work Governance Project w Harvard Business School i Schultz Family Foundation.

Joseph Fuller, profesor praktyk zarządzania w Harvard Business School, zaleca, aby osoby poszukujące pracy korzystały z indeksu do porównywania firm z tego samego sektora, ponieważ mogą występować znaczne różnice w praktykach zatrudniania i awansowania pracowników bez dyplomu. Fuller stwierdził, że nie wątpi w zaangażowanie na szczeblu kierowniczym którejkolwiek ze spółek wymienionych w raporcie, stwierdził jednak, że oświadczenia polityczne mogą jedynie sięgać tak daleko. „Mogą deklarować dobre intencje, ale muszą je wdrożyć” – powiedział.

Ranking Walmart, Apple, GM i innych

Naukowcy z Burning Glass przeprowadzili nowe badanie ze względu na rosnącą liczbę pracodawców eliminujących wymagania dotyczące stopnia naukowego. Dane, które wcześniej śledzili. Najnowsze ustalenia potwierdzają, że chęć firm do zwiększania możliwości dla osób nieposiadających dyplomu niekoniecznie przekłada się na codzienną praktykę.

Obserwacje zawarte w badaniu opierają się na bazie danych zawierającej historię zatrudnienia 65 milionów amerykańskich pracowników, którzy według Burning Glass stanowią około 40% siły roboczej w USA. Spośród 11 300 stanowisk objętych próbą badacze zaobserwowali dużą liczbę zatrudnień przez co najmniej rok przed wyeliminowaniem przez firmę wymagań dotyczących stopnia naukowego i po nim.

Badacze skupili się na dużych firmach, w których zaobserwowali ponad 500 unikalnych ogłoszeń o pracę rocznie. Próba obejmowała stanowiska z 1134 różnych firm. Powiedział, że firmy wymienione w raporcie to te, dla których badacze dysponowali „dużym zakresem danych”.

Tylko 37% analizowanych firm dokonało wymiernych zmian w swoich praktykach zatrudniania. Do liderów zaliczali się duzi pracodawcy, tacy jak Koch Industries, Walmart, Apple, General Motors, Target, Cigna, Tyson Foods, ExxonMobil i Yelp.

READ  Pula Powerball rośnie do niemal rekordowego poziomu; W sobotę bez zwycięzców

Fakt, że niektóre odnoszące sukcesy firmy znacząco zmieniły swój profil zatrudniania, sugeruje, że to nie niedobór talentów powstrzymuje wysiłki w zakresie zatrudniania opartego na umiejętnościach, stwierdził Siegelman. Oznacza to raczej, że menedżerowie mogą niechętnie zatrudniać osoby bez wyższego wykształcenia ze względu na brak szczegółowych zasad oceny umiejętności tych pracowników. Jeśli będzie dwóch kandydatów – jeden z wykształceniem wyższym, drugi bez – „w przypadku wielu menedżerów ds. rekrutacji wielu menedżerów ds. rekrutacji będzie czuło się zagrożonych” – stwierdził.

Bank of America, Amazon, Oracle i inne są poddawane analizie

Naukowcy stwierdzili, że największa grupa firm objęta badaniem – 45% próby – usunęła wymagania dotyczące stopnia naukowego z ogłoszeń o pracę, ale wykazała niewielkie zmiany w faktycznych wzorcach zatrudniania. Do firm w tej grupie należą Bank of America, Amazon, Oracle, Lockheed Martin, Kroger i Stellantis.

Firmy cytowane za niezatrudnianie znaczących pracowników powiedziały CNBC, że albo nie mogły zweryfikować danych, kwestionowały wnioski badaczy, albo wskazały środki, które podjęły w celu poprawy zatrudniania opartego na umiejętnościach.

„Chociaż nie możemy zweryfikować metodologii tego badania na podstawie udostępnionych informacji, wnioski nie są dokładne” – powiedział rzecznik Amazona w e-mailu. „W Amazonie jest wiele stanowisk pracy, które nie wymagają wykształcenia wyższego”.

Ze swojej strony Bank of America podał, że około 40% osób zatrudnionych w 2023 r. zostało obsadzonych przez kandydatów, którzy nie ukończyli czteroletnich studiów wyższych, a liczba ta, według giganta bankowego, rośnie w ostatnich latach.

Lockheed Martin odnotował swoje pięcioletnie zaangażowanie w utworzenie 8000 praktyk zawodowych dla wykwalifikowanych pracowników poprzez staże techniczne, programy rozwoju w połowie kariery, rotację nowych pracowników w szkołach wyższych i staże – cel, który osiągnął rok przed planem.

Stellantis stwierdziła, że ​​jego podejście obejmuje skupienie się na przeprowadzaniu większej liczby ocen opartych na umiejętnościach i kompetencjach, co poszerza pulę kandydatów i zwiększa ich retencję. „Przykłady w naszym dziale oprogramowania pokazują, jak staramy się zatrudniać kandydatów na podstawie ich umiejętności, a nie tylko wykształcenia” – powiedział rzecznik firmy w e-mailu.

Oracle i Kroger nie odpowiedziały na e-maile z prośbą o komentarz.

Nike, Uber, Delta i ryzyko „pogorszenia koniunktury”.

Badacze nazwali ostatnie 18% firm objętych badaniem „firmami zwracającymi”.

READ  Kumulacja Mega Millions o wartości 1,13 miliarda dolarów ma jeden zwycięski los w New Jersey

Są to firmy, które po usunięciu wymagań dotyczących stopnia naukowego poczyniły początkowe postępy, ale później nastąpił nawrót choroby. Wśród spadających firm wymienianych przez badaczy znajdują się takie firmy, jak Nike, Uber, HSBC, Novartis, Delta Airlines, Myer i US Foods.

Rzecznik Meijera nie skomentował samego badania, ale przekazał e-mailem, że „nigdy nie podjęło ono żadnych zobowiązań dotyczących zatrudniania członków zespołu z wykształceniem lub bez niego ze względu na dużą różnorodność stanowisk w naszej firmie”. Rzecznik zwrócił także uwagę na oferowane przez nią korzyści edukacyjne, do których zalicza się między innymi bezpłatna edukacja w college'u, z której mogą skorzystać wszyscy członkowie zespołu po zatrudnieniu, bez okresu oczekiwania.

„Wąski zakres raportu nie uwzględnia dokładnego wpływu zatrudniania opartego na umiejętnościach i ignoruje wieloaspektowe mocne strony, które nasze podejście odblokowuje, umożliwiając tworzenie kultury wysokiej wydajności i wyjątkowego doświadczenia dla naszych współpracowników” – powiedział w e-mailu rzecznik HSBC.

Delta stwierdziła, że ​​dane cytowane w raporcie nie odzwierciedlają ogólnego trendu i że nadal angażuje się w zatrudnianie oparte na umiejętnościach. „Koncentrujemy się na zatrudnianiu najlepszych kandydatów na każde stanowisko, niezależnie od tego, gdzie nabywali swoje umiejętności” – powiedział w e-mailu rzecznik firmy.

Nike, Uber, Novartis i US Foods nie odpowiedziały na prośby o komentarz.

Wskazówki dotyczące sukcesu zawodowego bez stopni

Badacze zidentyfikowali kilka wspólnych wzorców wśród liderów w zakresie zatrudniania opartego na umiejętnościach, które ich zdaniem mogą pomóc innym zwiększyć ich sukces. „Zwracają uwagę na ludzi w całej organizacji, którzy miażdżą ją bez ocen” – powiedział Siegelman. „Usuwa to część piętna i zmniejsza ryzyko, że menedżerowie ds. rekrutacji zaryzykują zatrudnienie osoby bez wyższego wykształcenia”.

Firmy, którym udało się zatrudnić na podstawie umiejętności, również jasno komunikują, jakie umiejętności są wymagane na danym stanowisku, jeszcze przed ich opublikowaniem. Według Siegelmana proszą menedżerów ds. rekrutacji o szczegółowe określenie umiejętności, których szukają, a także tego, co mogą uznać za dowód na to, że dana osoba zdobyła te umiejętności.

Ponadto liderzy zatrudniania opartego na umiejętnościach posiadają procesy oceny umiejętności, których szukają. Mogą na przykład poprosić o oferty pracy o przesłanie projektów do oceny kandydatów przez menedżerów ds. Rekrutacji. Dzięki temu firmy mogą ocenić, „w zasadzie, kto wykonał najlepszy projekt, nie wiedząc, czyja to praca” – powiedział Siegelman.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *