Według lokalnych raportów Irlandka straciła odszkodowanie na kwotę ponad 800 000 dolarów po tym, jak w sieci pojawiło się zdjęcie przedstawiające, jak uruchamia choinkę podczas konkursu.
the Irlandzki Niezależny Camilla Grabska, lat 36, złożyła w swojej firmie ubezpieczeniowej RSA Insurance roszczenie na kwotę 820 000 dolarów po tym, jak twierdzi, że w 2017 r. w wyniku wypadku samochodowego odczuwała „okropny ból” i wielokrotnie była przykuta do łóżka – doniesiono.
Grabska powiedziała irlandzkiemu Sądowi Najwyższemu, że cierpi na uporczywy ból pleców, szyi i kręgosłupa piersiowego i nie jest w stanie podnosić zakupów spożywczych, wykonywać prac domowych ani bawić się z dwójką dzieci po wypadku, w którym irlandzki samochód miał miejsce z tyłu, w dniu 3 lutego 2017 r. Jak donosi „The Independent”.
Według telegrafPo wypadku samochodowym Grabska twierdzi, że przez pięć lat była niezdolna do pracy. Grabska po wypadku zrezygnowała z pracy i stała się inwalidą. Powiedziała przed sądem, że około 542 000 dolarów jej roszczenia dotyczyło przeszłych i przyszłych utraconych zarobków.
Grabska zwyciężczynią konkursu w rzucaniu drzewem
Jednakże sąd odrzucił jej sprawę po tym, jak A zdjęcie Od stycznia 2018 Grabska rzuciła świerk i zwyciężyła w konkursie w rzucaniu choinką. Zdjęcie wykonano w czasie, gdy Grabska słuchała przesłuchania.
Matka dwójki dzieci twierdziła, że choć na zdjęciu wyglądała na szczęśliwą, nadal zmaga się z kontuzjami i bólem – donosi „The Telegraph”.
Sędzia Carmel Stewart stwierdziła jednak, że zdjęcie, które ukazało się w ogólnokrajowej gazecie, doprowadziło ją do wniosku, że twierdzenia Grabskiej są „całkowicie przesadzone”. niezależny wspomniany.
„To bardzo duża, naturalna choinka, a ona rzuca ją bardzo wdzięcznym ruchem. Obawiam się, że mogę jedynie stwierdzić, że zarzuty są całkowicie przesadzone. Na tej podstawie wnoszę o oddalenie pozwu” – stwierdziła sędzia Carmel Stewart. – podaje Irish Independent.
Grabska zaprzeczyła jednak oskarżeniom, jakoby sfingowała obrażenia, zamiast tego powiedziała sądowi, że jej zamiarem było po prostu „prowadzenie normalnego życia” – podaje „The Independent”.
Jak podaje „The Telegraph”, dodatkowym dowodem przedstawionym sądowi było także nagranie wideo, na którym Grabska trenuje swojego psa przez ponad godzinę w zeszłym roku. Stewart stwierdziła, że działania Grabskiej były „niespójne” z jej obrażeniami.
Sarah Al-Arshani opisuje najświeższe informacje i trendy w „USA TODAY”. Skontaktuj się z nią pod adresem salarshani@gannett.com.