DETROIT (Reuters) – General Motors Co przedstawił w piątek swoją ofertę strajkującym pracownikom branży samochodowej, odpowiadając ofercie Forda dotyczącej podwyżki płac o 23% i innych usprawnień w zakresie świadczeń, na kilka godzin przed zaplanowanym przemówieniem prezydenta związku Seana Fine’a. O negocjacjach.
„Podjęliśmy znaczące działania we wszystkich kluczowych obszarach, starając się osiągnąć ostateczne porozumienie z UAW i przywrócić naszych pracowników do pracy” – oznajmił GM w oświadczeniu, gdy strajk wszedł w piąty tydzień.
„Do końca obowiązywania tej umowy większość naszej siły roboczej będzie zarabiać 40,39 dolarów za godzinę, czyli około 84 000 dolarów rocznie” – powiedziała.
Akcje General Motors wzrosły w popołudniowych notowaniach o 1,4%, a akcje Forda o 1,1%.
Od rozpoczęcia strajków 15 września ponad 34 000 członków związków zawodowych trzech producentów samochodów strajkowało.
Najnowsza oferta GM pokazuje, że producenci samochodów z Detroit wybierają podobne oferty, które podwyższą stawkę godzinową pracowników UAW o około 30% w okresie obowiązywania umowy, łącznie z opłatami za utrzymanie. Ford, który otrzymał najlepszą ofertę spośród trzech firm, stwierdził, że osiągnął maksimum tego, co mógł zapłacić i zachować konkurencyjność.
Związek, który rozpoczął pierwsze jednoczesne strajki przeciwko trzem producentom samochodów z Detroit, rozpoczął negocjacje, żądając podwyżki płac o 40%. Żądanie obejmowało natychmiastową podwyżkę o 20 procent, wyeliminowanie różnych skali wynagrodzeń wśród pracowników UAW i przywrócenie programów emerytalnych o zdefiniowanych świadczeniach. Związek domaga się także, aby pracownicy fabryk akumulatorów byli objęci porozumieniami związkowymi.
Oferta GM „sugeruje, że być może jesteśmy na ostatnim etapie”, powiedział Harley Chaiken, profesor pracy na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. „Właściwie to Ford ustalił wymiary modelu, ale GM wnosi swój wkład. Przed nami jeszcze długa droga, ale widać wyraźny ruch”.
Postęp w rozmowach nastąpił po niespodziewanym strajku UAW w zeszłym tygodniu w największej fabryce samochodów ciężarowych w Kentucky, która generuje roczną sprzedaż na poziomie 25 miliardów dolarów i stanowi około jednej szóstej światowych przychodów firmy z branży motoryzacyjnej.
Fine określił strajk w Kentucky jako ostrzeżenie dla General Motors i Stellantis, spółki-matki Chryslera, mówiąc, że związek jest przygotowany do strajku w fabryce GM w Arlington w Teksasie, która produkuje Cadillac Escalade, Chevy Suburban i inne duże samochody wysokiej jakości . – Samochody typu SUV po cenach.
GM stwierdził, że nowa oferta ogólnej podwyżki wynagrodzeń o 23% oznacza łączny wzrost o 25% w okresie obowiązywania umowy, przy wzroście o 10% w pierwszym roku. Wraz ze wzrostem kosztów utrzymania oferta sięga 30%. Poprzednia oferta GM przewidywała podwyżkę wynagrodzenia o 20%.
Obecnie oferuje także pracownikom tymczasowym stawkę 21 dolarów za godzinę, w porównaniu z poprzednią ofertą wynoszącą 20 dolarów.
UAW oświadczyło w oświadczeniu, że Fain uruchomi transmisję na żywo na Facebooku o godzinie 16:00 czasu wschodniego, aby poinformować członków o rozwoju wydarzeń po tygodniu „intensywnych negocjacji” z Wielką Trójką.
Ford odmówił komentarza na temat oferty GM, a Stellantis nie udzielił natychmiastowego komentarza.
Chaiken powiedział, że Ford nie mówił jeszcze o objęciu wspólnych fabryk akumulatorów umową ramową. „GM oczywiście chce pójść na kompromis, ale Ford uważa, że ma dobry model na początek”.
Zamiast przeprowadzać masowy strajk, który UAW od dawna praktykował, związek strategicznie narzuca przedsiębiorstwa przeciwko sobie, wykorzystując zwolnienia z rozszerzonych przestojów w pracy jako zachętę dla różnych producentów samochodów.
Producenci samochodów stwierdzili, że żądania związków znacznie podwyższą koszty i utrudnią ich ambicje w zakresie pojazdów elektrycznych, stawiając ich w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z liderem pojazdów elektrycznych Teslą i zagranicznymi markami, takimi jak Toyota, które nie są członkami związków.
Dyrektor generalny Forda, Bill Ford, ostrzegł w poniedziałek przed rosnącym wpływem strajku na producenta samochodów i amerykańską gospodarkę.
Według najnowszych danych firmy doradztwa gospodarczego Anderson Economic Group całkowite straty gospodarcze spowodowane strajkiem UAW sięgnęły 7,7 miliarda dolarów, a straty Detroit Three wyniosły 3,45 miliarda dolarów.
(Raporty Josepha White’a z Detroit i Abhijitha Ganappavarama z Bengaluru; Dodatkowe raporty Bena Klaymana z Detroit i Pratyusha Thakura z Bengaluru; Tekst: Sayantani Ghosh. Pod redakcją Sriraja Kalluvila, Petera Hendersona i Davida Gregorio
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.