PARYŻ, 21 czerwca (Reuters) – Francuscy przywódcy opozycji powiedzieli prezydentowi Emmanuelowi Macronowi we wtorek, że nie ułatwią mu życia, ponieważ szukał sposobu na uniknięcie paraliżu politycznego po niepowodzeniu wyborczym w parlamencie w zeszły weekend.
Niektórzy przeciwnicy twierdzą, że Macron powinien zwolnić swojego premiera, dokonać przeglądu planów reform i porzucić odgórne podejście do władzy.
Choć przez ostatnie pięć lat cieszył się całkowitą kontrolą nad parlamentem, teraz Macron musi zdobyć poparcie przeciwników, rozgniewał wyborców inflacją i jego postrzeganą obojętnością wobec zawieszonego parlamentu w niedzielę.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Wynik wyborów może zwiastować erę niestabilności politycznej, której Francja nie widziała od dziesięcioleci.
Ministrowie powiedzieli, że rząd będzie kontynuował prace i będzie szukał poparcia w parlamencie, gdy będzie potrzebował większości.
Edouard Philippe, były premier Macrona i wpływowa postać, wezwał partie do utworzenia koalicji w celu zapewnienia większości rządzącej. Byłby to pierwszy przypadek we współczesnej polityce francuskiej.
„Po raz pierwszy we Francji musimy stworzyć koalicję, dużą koalicję ludzi, którzy spontanicznie nie chcą ze sobą współpracować i którzy prezentują różne programy polityczne” – powiedział Philippe dla BFM TV.
Powiedział, że może „wyobrażać sobie” zawarcie porozumienia z konserwatywnymi republikanami, dawną rodziną polityczną Philippe’a, z którego uciekł po tym, jak Macron został po raz pierwszy wybrany w 2017 roku.
Ale lider Partii Republikańskiej Christian Jacob powiedział po spotkaniu z Macronem: „Powiedziałem prezydentowi, że zawarcie umowy koalicyjnej nie wchodzi w rachubę, to byłaby zdrada moich wyborców”.
Yacoub wcześniej określił prezydenta jako „aroganckiego”.
Ale w jego obozie zaczęły pojawiać się pęknięcia. Catherine Vautrin, członkini Republikanów, cytowana jako kandydatka na nowego premiera Macrona, wezwała swoją partię do złagodzenia stanowiska.
„Czy wszyscy republikańscy prawodawcy podzielają pogląd Christiana Jacoba? Nie jestem pewna” – powiedziała. „Zawsze pozostawanie w opozycji jest bezcelowe”.
Powiedziała, że jej obóz może znaleźć wspólną płaszczyznę z Macronem w sprawie planowanych reform, szczególnie w zakresie ustawodawstwa emerytalnego.
Les Republicains to najbardziej oczywiste miejsce, w którym Macron może znaleźć wsparcie. Ich platforma ekonomiczna jest w dużej mierze zgodna z programem Macrona, w tym jego planami podniesienia wieku emerytalnego o trzy lata do 65 lat.
Jacob powiedział, że jego partia będzie „odpowiedzialna”, najwyraźniej otwierając drzwi do potencjalnie niechlujnych negocjacji na podstawie ustawy.
„Marnowanie naszego czasu”
Pałac Elizejski powiedział, że proeuropejski prezydent, który chce pogłębić integrację z UE, wydłużyć pracę Francji i zbudować nowe elektrownie jądrowe, chce, aby w tym tygodniu rozmowy z opozycją „zidentyfikowały możliwe konstruktywne rozwiązania”.
Jeśli Macron nie zdobędzie poparcia dla uchwalenia ustaw, Francja może stanąć w obliczu przedłużającego się okresu impasu politycznego, który może później zmusić go do rozpisania przedterminowych wyborów.
Jean-Luc Melenchon, weteran skrajnej lewicy, który zjednoczył lewicę w sojuszu, który zdobył drugą największą liczbę posłów, powiedział dziennikarzom, że premier Elizabeth Bourne musi odejść.
„Po prostu marnujemy nasz czas” – powiedział.
The Elysee powiedział, że Bourne złożył rezygnację, ale Macron odmówił, aby rząd mógł nadal działać.
Wygląda na to, że nie ma szybkiego rozwiązania, a od czwartku Macron – który nie przemawiał publicznie od czasu wyborów – będzie rozpraszany przez tydzień międzynarodowych spotkań za granicą, w tym szczytów UE, G7 i NATO.
elastyczność
Marine Le Pen, której skrajnie prawicowe Zgromadzenie Narodowe liczy obecnie 89 deputowanych z ośmiu w poprzedniej kadencji, powiedziała, że Macron musi słuchać tego, co ma do powiedzenia jej partia i „nie może (jeszcze) kontynuować prowadzonej przez siebie polityki”.
Olivier Faure, lider Partii Socjalistycznej, który przed wyborami dołączył do lewicowego bloku Nobisa, powiedział, że jego partia może poprzeć niektóre propozycje polityczne, ale tylko wtedy, gdy Macron przyjmie ich pomysły.
„Przeszliśmy przez tak zwany okres Jowisza, kiedy prezydent decydował sam i gdzie nie odpowiada przed nikim” – powiedział Faury dziennikarzom.
„Od teraz… jest zmuszony przyjąć większą rolę Parlamentu… i dobrze jest być odpowiedzialnym, negocjować, szukać punktów porozumienia”.
Według sekretarza generalnego partii komunistycznej, Fabiena Roussela, Macron rozważał utworzenie rządu jedności narodowej i zapytał go, czy mógłby w nim uczestniczyć.
„To nie jest coś, co nas szokuje – angażowanie się z innymi w odbudowę Francji – ale wszystko zależy od projektu” – powiedział Roussel LCI.
Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com
Dodatkowe reportaże autorstwa Dominica Vidalona, Ingrid Melander, Johna Irisha i Tassilo Hamill, napisane przez Ingrid Melander i Richarda Love; Montaż przez Alison Williams, Angus McSwan i Richard Boleyn
Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.