Obaj kandydaci do drugiej tury to postacie znane w Brukseli i poza nią. Stubb był członkiem Parlamentu Europejskiego, zanim został ministrem spraw zagranicznych, a następnie premierem, podczas gdy Haavisto odegrał, obok Niinisto, kluczową rolę w torowaniu drogi Finlandii do przystąpienia do NATO w zeszłym roku.
Analitycy twierdzą, że dni poprzedzające drugą turę będą intensywne dla obu kandydatów, którzy będą walczyć o lojalność prawicowych wyborców, którzy poparli Hallę Aho, lub centrowego kandydata Olliego Rehna, który w pierwszej turze uzyskał 15,3 proc.
„Teraz zostaną one zbadane bardziej szczegółowo i porównane ze sobą w sposób nigdy wcześniej” – powiedziała Asa von Schulz, politolog z Uniwersytetu Helsińskiego, podczas niedzielnej dyskusji panelowej w fińskim nadawcy krajowym Yle. .
Stubb jest postrzegany jako znawca spraw międzynarodowych i pewny siebie gracz polityczny, który lubi być w centrum uwagi. Czasami jednak krytykowano go za niegrzeczność: pewnego razu musiał przeprosić po oskarżeniu go o przeklinanie na posiedzeniu Rady Nordyckiej, organu współpracy regionalnej.
Haavisto może pochwalić się także długą historią polityki zagranicznej. Często jest mniej zdecydowany w debatach niż Stubb, ale jest postrzegany jako cicho skuteczny agent.
Obaj kandydaci reprezentują główne partie polityczne Finlandii: Stubb jako wieloletni poseł z ramienia centroprawicowej Partii Koalicji Narodowej i Haavisto z centrolewicowej Partii Zielonych.