Butelka szkockiej whisky, określana jako „najbardziej poszukiwana” na świecie, została sprzedana za prawie 2,2 miliona funtów (2,7 miliona dolarów).
LONDYN – Butelka szkockiej whisky określana jako „najbardziej poszukiwana” na świecie została sprzedana w sobotę za 2,2 miliona funtów (2,7 miliona dolarów), co stanowi rekord aukcji na butelkę wina lub mocnych alkoholi.
Macallan Adami z 1926 r. został sprzedany w Sotheby’s w Londynie po wojnie licytacyjnej między potencjalnymi nabywcami przez telefon i w pokoju.
Tylko 40 butelek The Macallan 1926 zostało zabutelkowanych w 1986 roku po 60 latach starzenia w beczkach po sherry. Dwanaście butelek, w tym butelka sprzedana w sobotę, miało etykiety zaprojektowane przez włoskiego malarza Valerio Adamiego.
Kolejna butelka z tej samej beczki została sprzedana przez Sotheby’s w 2019 roku za prawie 1,5 miliona funtów, co stanowi rekord w przypadku win i alkoholi mocnych według stanu na sobotę.
„Macallan 1926 to jedyna whisky, którą każdy aukcjoner chce sprzedawać i każdy kolekcjoner chce posiadać” – powiedział Johnny Fowle, szef działu alkoholi Sotheby’s.
Powiedział, że rekordowa sprzedaż była „niezwykle ważna dla całej branży whisky”.
Sprzedana w sobotę butelka jest pierwszą, która została odnowiona przez destylarnię przed aukcją. Obejmowało to wymianę korków i nałożenie nowego kleju na rogi etykiet butelek.
Ostateczna cena wynosi 2 187 500 funtów (2 714 250 dolarów) i obejmuje opłatę zwaną premią kupującego oprócz ceny sprzedaży wynoszącej 1,75 miliona funtów. Cena przekroczyła szacunki przedsprzedażowe o 750 tys. funtów do 1,2 mln funtów.
A jak wygląda whisky warta 2,7 miliona dolarów? Kirsten Campbell, mistrzyni whisky Macallan, która powąchała trunek podczas renowacji, stwierdziła, że miał aromat „bogatych ciemnych owoców, kompotu z czarnej wiśni i lepkich daktyli, a następnie słodkiego, dojrzałego dębu”.
„Ciemna czekolada, melasa, imbir… nuty są ciągłe” – powiedziała. „To był bardzo wyjątkowy moment, aby doświadczyć otwarcia tego kultowego 60-letniego single malta, butelkowanego po raz pierwszy od 37 lat, i mam nadzieję, że nowy kustosz będzie cieszył się tym samym przywilejem”.