Ataki w Nottingham: Tysiące ludzi gromadzą się w mieście, by zaprotestować

podpis pod zdjęciem,

Barnaby Weber, Grace O’Malley-Kumar i Ian Coates zginęli na miejscu ataków.

Setki osób gromadzą się na czuwaniu ku pamięci ofiar zamachów w Nottingham.

Czuwanie obejmie minutę ciszy, komentarze liderów społeczności i muzykę.

Studenci studiów licencjackich Barnaby Weber i Grace O’Malley Kumar, obaj w wieku 19 lat, oraz dyrektor Ian Coates, lat 65, zostali pchnięci nożem we wtorek wczesnym rankiem.

Policja miała wcześniej więcej czasu na przesłuchanie 31-latka.

Powiedzieli, że był byłym studentem uniwersytetu, ale nie wierzą, że to on stoi za atakiem.

Wielu uczestników czuwania na Starym Rynku w mieście nosi czerwień, klubowy kolor Nottingham Forest FC, zgodnie z prośbą synów pana Coatesa, wieloletniego fana.

Wydarzenie wygłoszą przewodniczący rady miasta David Mellen, burmistrz Carroll McCulloch i Alex Norris, poseł Nottingham North.

Mówi także Ross Middleton, dyrektor szkoły w Huntingdon Academy, gdzie pracował pan Coates.

Za nim pójdzie profesor Shearer West, wicekanclerz Uniwersytetu w Nottingham, gdzie studiowali Weber i pani O’Malley Kumar.

Rozumie się, że rodziny pogrążone w żałobie zabiorą głos, jeśli poczują się na to gotowe.

Podczas czuwania światła w Izbie Zgromadzeń zostaną wyłączone na znak szacunku.

podpis pod zdjęciem,

Minister spraw wewnętrznych Soella Braverman ma spotkać się ze służbami ratunkowymi, które odpowiedziały na ataki

Wcześniej minister spraw wewnętrznych Soella Braverman dodała wieniec do kwiatów umieszczonych przed budynkiem rady.

Wiadomość z wieńca brzmiała: „Pamięci tych, którzy stracili życie, tych, którzy zostali ranni, i wszystkich, którzy ich kochali.

Jesteśmy z tobą i wszystkimi mieszkańcami Nottingham.

Policja z Nottinghamshire potwierdziła również, że przekazała część incydentu do Niezależnego Biura ds.

podpis pod zdjęciem,

CCTV sfilmowało mężczyznę pasującego do opisu podejrzanego, który próbował wejść na osiedle Musaned

Pan Webber i pani O’Malley-Kumar zostali zaatakowani nożem na Ilkeston Road, krótko po 4:00.

Policja uważa, że ​​wkrótce potem zaatakował pana Coatesa – którego znaleziono martwego od ran zadanych nożem na Magdala Road – i ukradł jego furgonetkę, którą następnie używano do bicia przechodniów.

Funkcjonariusze podali więcej szczegółów na temat trzech innych osób, które zostały ranne w tej części ataków.

Mężczyzna został przejechany w rejonie Milton Street i pozostawiony w stanie krytycznym, ale rzecznik Nottingham University Hospitals (NUH) NHS Trust powiedział, że jego stan jest stabilny.

podpis pod zdjęciem,

Podejrzany Tasered został aresztowany i aresztowany po tym, jak ciężarówka została użyta do przejechania pieszych

Następnie podjęto próbę przejechania dwóch innych pieszych w rejonie Sherwood Street. Uważa się, że odnieśli lekkie obrażenia.

Policja potwierdziła, że ​​to ta część ataków doprowadziła do skierowania sprawy do IOPC.

IOPC potwierdził to posunięcie i powiedział: „Oceniamy skierowanie, aby zdecydować, jakie dalsze działania mogą być wymagane od IOPC”.

Źródło obrazu, Policja Nottinghamshire

podpis pod zdjęciem,

Duże części centrum miasta zostały zamknięte po atakach

Policja powiedziała, że ​​podejrzany był tassardem i został aresztowany po tym, jak opuścił ciężarówkę i podszedł do funkcjonariuszy z nożem.

Siły te powiedziały, że nadal współpracują z policją w walce z terroryzmem i mają „otwarty umysł” co do motywów ataków.

W oświadczeniu dodano: „Zespół zaangażowanych śledczych nadal przesłuchuje podejrzanego i buduje solidny obraz tego, co wydarzyło się tego ranka.

podpis pod zdjęciem,

Rodziny studentów złożyły ręce, gdy tysiące ludzi złożyło hołd podczas czuwania w środę

Tysiące studentów, wraz z rodzinami pana Webbera i pani O’Malley Kumar, wzięło udział w czuwaniu na Uniwersytecie w Nottingham w środę wieczorem.

Chwaląc swoje dzieci, rodzice obu uczniów stanęli na podium, pomimo smutku.

Ojciec pani O’Malley, Kumar Sanjoy, powiedział uczniom, aby dbali o siebie nawzajem, podczas gdy ojciec Webera, David, powiedział: „Straciłem mojego małego chłopca”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *