Aktualizacje Sri Lanki na żywo: Prezydent Gotabaya Rajapaksa opuścił kraj

Wideo

Protesty trwały w Kolombo na Sri Lance po doniesieniach, że prezydent Gotabaya Rajapaksa uciekł na Malediwy. Ludzie wyszli na ulice i pomaszerowali w kierunku rezydencji prezydenta.długdług…Atul Loke dla The New York Times

COLOMBO, Sri Lanka – W środę rano setki protestujących oblegały biuro premiera Ranila Wickremesinghe, domagając się jego rezygnacji, a nocne protesty zostały wzmocnione przez marsze z całej Sri Lanki do stolicy, Kolombo.

„Nie chcemy Ranila, złodzieja, złodzieja banku, złodzieja interesów” – skandował tłum.

W pobliżu biura premiera siły bezpieczeństwa wystrzeliły pociski z gazem łzawiącym i próbowały rozpędzić protestujących. Członkowie jednostki przeciwzamieszkowej, lotnictwa i wojska, wielu w maskach gazowych i uzbrojonych w karabiny, stali obok i nie wchodzili w tłum.

W marszu wzięły udział rodziny z małymi dziećmi, wiele z nich opuściło urząd prezydencki.

Wcześniej tego dnia przed gabinetem prezydenta atmosfera była ogólnie spokojna, a rodzicom towarzyszyły małe dzieci w uroczystej atmosferze. Ludzie przetrawiali wiadomość, że prezydent Gotabaya Rajapaksa uciekł na sąsiednie Malediwy.

„Złodzieje uciekają” – powiedział bibliotekarz uniwersytecki Sanjaira Perera, jeden z tysięcy, którzy przybyli do Kolombo z całego kraju wyspiarskiego. W środę rano przywiozła pociągiem dwoje dzieci w wieku 12 i 10 lat z zachodniego miasta Gampaha.

Chciała, aby jej rodzina była w stolicy, gdy upadnie dynastia Rajapaksa.

„To jest nasz kraj” – powiedział. „Wygrywamy.”

Ludzie widzieli cienie rzucane pod posągami, siadali na ścianach Seaside Park i czekali w kolejce z parasolami, aby zasłonić słońce, aby zobaczyć zabytkowy biurowiec, jeden z trzech budynków rządowych zajętych przez protestujących w zeszły weekend.

Pan. Pomimo niepewności, czy Rajapakse zrezygnuje w środę, protestujący cieszyli się, że zbliża się koniec pewnej ery, ponieważ przewodniczący parlamentu wielokrotnie powtarzał, że ustąpi i kto może go zastąpić.

„To dla nas historyczny dzień” – powiedziała 26-letnia Randika Chandaruvan, która we wtorek wieczorem podróżowała pociągiem z pobliskiego Negombo z dziewięcioma przyjaciółmi. „Musieliśmy wyrzucić naszego prezydenta, a teraz Kota odszedł” – powiedział, używając pseudonimu prezydenta.

READ  S&P 500 kończy najgorszy rok najgorszą stratą od 2008 roku

Pan. Sandaruvan i jego przyjaciele, podobnie jak wielu protestujących, nie mieli nic, co chroniłoby ich przed gazami łzawiącymi lub policyjnymi pałkami.

22-letnia Shameen Opanayake siedziała na schodach z matką i dwiema siostrami. Pojechali wczesnym rankiem autobusem ze swojego domu w Kalutara, na południe od stolicy.

„Gdyby dziś nie ustąpił”, powiedział o prezydencie, „nie sądzę, żeby w tym miejscu było cicho. Cały kraj go odrzuca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *