Założyciel miliardera, Paul Mitchell, inwestuje w sztuczne rafy koralowe

Jest wspaniały, piękny i ma kluczowe znaczenie dla światowej gospodarki. Rafy koralowe, często nazywane „morskimi lasami deszczowymi”, są siedliskiem prawie 25% wszystkich znanych gatunków morskich. Są one niezbędne nie tylko dla życia morskiego, ale także dla życia ludzkiego. Planeta straciła połowę raf koralowych od lat pięćdziesiątych XX wieku, w dużej mierze z powodu zmian klimatu.

Całkowita wartość ekonomiczna usług związanych z rafami koralowymi dla samych Stanów Zjednoczonych, w tym rybołówstwa, turystyki i odporności wybrzeża, wynosi ponad 3,4 miliarda dolarów rocznie, według National Oceanic and Atmospheric Administration. Obejmuje to 1,8 miliarda dolarów rocznych korzyści związanych z ochroną przeciwpowodziową dzięki unikaniu szkód w mieniu i działalności gospodarczej. Roczna wartość amerykańskiego rybołówstwa komercyjnego i rekreacyjnego uzależnionego od raf koralowych wynosi 200 milionów dolarów.

Teraz nieprawdopodobna para łączy siły nie po to, by ratować istniejące rafy koralowe, ale po to, by tworzyć nowe, bardziej odporne: naukowiec zajmujący się morzem, dr Deborah Brosnan z Project Ocean Shot, oraz John Paul DeJoria, współzałożyciel John Paul Mitchell systemy pielęgnacji włosów i Duchy Patronów. Brosnan bada rafy koralowe od ponad 25 lat, ze szczególnym uwzględnieniem Karaibów.

„Rafy koralowe są w niebezpieczeństwie” – powiedział Brosnan w rozmowie z CNBC. „Straciliśmy już ponad jedną trzecią raf”. „A prognoza utraty większej ilości jest wysoka. W tej chwili tracimy więcej koralowców w ciągu jednego dnia, niż możemy odzyskać w ciągu dekady”.

Według Brosnana rafy koralowe są jednym z najważniejszych ekosystemów na planecie, który wyjaśnił, że chociaż zajmują niewielką część dna morskiego, każdego dnia utrzymują ponad pół miliarda ludzi. Żywe koralowce rozbiją 95% energii fal, co oznacza, że ​​tworzą spokojną lagunę i chronią nas przed sztormowymi falami. Rafy koralowe łagodzą wzrost poziomu mórz.

Rozwiązaniem Brosnana nie jest odbudowa uszkodzonych koralowców, ale zastąpienie ich sztucznymi rafami zaprojektowanymi tak, aby były bardziej odporne na zmiany klimatyczne.

„Opracowaliśmy technologię, aby dowiedzieć się, jaki powinien być kształt rafy i jak duża powinna być rafa, aby zwiększyć bioróżnorodność i chronić wybrzeże” – wyjaśnił Brosnan.

Rafa wykonana jest z betonu o neutralnym pH – węglanu wapnia, który naśladuje naturalny skład rafy. To martwy szkielet, ale potem zespół dołączył koralowce wyhodowane w szkółce – 300 z nich z 3 różnych gatunków. Potem ryba rusza dalej.

Jesienią ubiegłego roku pierwsza została zainstalowana u wybrzeży Antigui i Barbudy. Nie było to łatwe ani tanie, ale Brosnan znalazł miliardera, DeJorię, który sfinansował projekt, który kosztował około 1 miliona dolarów.

„To mój sposób na opłacenie niewielkiego czynszu za bycie tutaj na planecie Ziemia” – powiedział DeJoria, który ma firmę zajmującą się nieruchomościami na Barbudzie.

Wyjaśnił: „Realizuję projekt wart miliardy dolarów, aby zbudować niesamowite, piękne domy. To niewiarygodne. To duży projekt”. „Ludzie, oni są bardzo bogaci i kochają fakt, że każdy dostaje dobrą pracę, zarabia dobre pieniądze i że znowu oddajemy rafy”.

Podczas gdy DeJoria zachwala miejsca pracy, które zapewni wyspom, przywrócenie rafy ma znacznie szerszy wpływ ekonomiczny.

„Kiedy tracisz rafy koralowe, tracisz niezwykłe piękno, więc kiedy to znika, turystyka spada, ponieważ nie jest to przyjemne miejsce do odwiedzenia. Do tego dochodzi rybołówstwo. Koral jest bardzo ważny dla rybołówstwa” – powiedział Brosnan.

Brosnan i DeJoria planują zbudować zakład na Barbudzie do produkcji tych koralowców, które następnie można zainstalować w dowolnym miejscu na świecie. Mają jeszcze dwa gotowe. Technologia istnieje, ale możliwość jej skalowania stanowi większą przeszkodę finansową.

„Pytanie brzmi: czy świat posłucha?” — zapytał Brosnan. „To bardzo możliwe. Jest to możliwe w regionie, jest wykonalne na całym świecie. Potrzebujemy inwestycji w technologię, inwestycji we wdrażanie, uznania, że ​​inwestycja zwraca się pod względem zdrowia, naszego bezpieczeństwa na wybrzeżu i przynajmniej miliardów ludzi żyjących na tej planecie”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *