Mężczyzna nie oddał nowojorskiego budynku Indianom Lenape

metro

25 marca 2023 | 15:54

Ten kot jest teraz grubym kotem.

Milioner, który kiedyś poprzysiągł, że zwróci Indianom Lenape swoją historyczną posiadłość w West Village, nie zostawił plemieniu ani centa, kiedy zmarł w zeszłym roku – ale przekazał część swojej 14-milionowej posiadłości w postaci swojego czarnego kota Mali.

Jean-Louis Goldwater Bourgeois, który zmarł 8 grudnia w wieku 82 lat, zostawił swojego kota i 50 000 dolarów opieki nad kotem bliskiemu przyjacielowi w Queens, zgodnie z dokumentami sądowymi.

„Oddaję mojego czarnego kota domowego, moje pieniądze i/lub inne zwierzęta domowe, które mieszkają ze mną po mojej śmierci, mojemu przyjacielowi, Davidowi Schonbergerowi. Daję również Davidowi Schonbergerowi 50 000 dolarów na opiekę i utrzymanie moich zwierząt domowych, w tym zapłatę weterynaryjną składki na ubezpieczenie zdrowotne”. Zgodnie z wolą Bourgeois.

Schönbergera nie można osiągnąć.

Ale Bourgeois był znacznie mniej szczery, jeśli chodzi o nieruchomość przy Weehawken Street, która trafiła na pierwsze strony gazet w 2016 roku, kiedy ogłosiła, że ​​​​chce przekazać drewniany budynek z 1834 roku pierwotnym mieszkańcom Manhattanu – plemieniu Lenape.

Uważa się, że dom przy Weehawken Street jest obecnie wart co najmniej 5 milionów dolarów
BECKY NY/AKM-GSI

Bourgeois był „przerażony”, że wyspa została „przejęta przez białych”, oświadczył wówczas, opisując strukturę jako „pamiątkę po Grand Theft”.

Skontaktował się z Anthonym Van Donkiem, byłym wodzem Indian Ramabuge, którzy są częścią Narodu Lenape.

Ale do 2019 roku pokłócili się i umowa nigdy nie została zawarta.

Van Donck powiedział, że nie ma złej woli do Bourgeois, którego uważa za przyjaciela, i pochwalił opiekę nad tym czworonożnym przyjacielem.

„Cóż, Mali była warta 50 000 $. Powiedział, że… potrafi miauczeć z najlepszymi z nich.” Była niesamowitym kotem. Zawsze była przy nim i dla niego, aż do samego końca. To było tak dobre towarzystwo kotów, jak tylko kot może być”.

READ  Genshin Impact Wersja 3.2 Aktualizacja „Akasha Pulses, the Kalpa Flame Rises” zostaje wydana 2 listopada
Anthony Van Donk (po lewej) i Jean-Louis Bourgeois są spokrewnieni, ale rozstali się w 2019 roku.
Johna Curtisa Rice’a

Syn artystki Louise Bourgeois, rzeźbiarki, która zmarła w 2010 roku, znanej ze swoich dużych rzeźb i zamiłowania do pająków, Jean-Louis pozostawił prawie 15 milionów dolarów przyjaciołom, adoptowanemu synowi i organizacji non-profit Easton swojej matki. .

Bourgeois nakazał swoim wykonawcom sprzedać pozostały majątek – nie pozostawiając nikomu domu przy Weehawken Street.

Trzypiętrowy dom z bali, który firma jego rodziny kupiła w 2006 roku za 2,2 miliona dolarów, jest wart co najmniej 5 milionów dolarów. Kiedyś był częścią miejskiego budynku targowego, który obejmował halę bilardową, bary dla gejów i sklep z filmami dla dorosłych.

Burżuazyjny który również posiadał majątek w Afryce, zapisał swój majątek w Mali Abdelkarimowi Bakary Soumano, o którym często mówi się, że jest adoptowanym synem Bourgeois, oraz swoje mieszkanie w hrabstwie Putnam w Soumano.

Obietnica Bourgeois z 2016 r. trafiła na pierwszą stronę The Post.
suarez

Następnie polecił swoim współwykonawcom – bratu Somano i Bourgeois, byłemu sędziemu sądu karnego w Nowym Jorku Alanowi Bourgeois – sprzedać wszelkie pozostałe nieruchomości mieszkalne, a Schönbergerowi przygotować listę organizacji charytatywnych, które otrzymają pozostałe pieniądze z majątku. .

Alain Bourgeois odmówił komentarza w sprawie majątku swojego brata, ale powiedział, że „nie podjęto żadnej decyzji” w sprawie majątku Weehawkena.

Sumano, jego żona i córka otrzymali 100 000 USD w zapisie burżuazyjnym. Pochodzący z Manhattanu poprosił również o pochowanie go w pobliżu swojej żony, Carolly Bellos, w Nowym Meksyku.




Załaduj więcej…









https://nypost.com/2023/03/25/jean-louis-goldwater-bourgeois-did-not-give-nyc-building-to-lenape-indians/?utm_source=url_sitebuttons&utm_medium=site%20buttons&utm_campaign=site%20buttons

Skopiuj udostępniony adres URL

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *