Subskrybuj naszą stronę Biuletyn zdalnego sterowania Aby otrzymywać co tydzień najlepsze historie kulturalne SFGATE w swojej skrzynce odbiorczej.
Brendan Fraser był obecny wczoraj wieczorem na pokazie nowego filmu Darrena Aronofsky’ego „Whale” na Festiwalu Filmowym w Mill Valley i miał kilka słów przeprosin dla miasta San Francisco i na większą skalę Obszar Zatoki.
W wywiadzie dla SFGATE na czerwonym dywanie przed filmem, Fraser opowiedział o incydencie, który miał miejsce podczas kręcenia komedii „George of the Jungle” z 1997 roku. Akcja i filmowanie w San Francisco, Film Zawiera kultową scenę, która pokazuje Frasera (jako George) wiszącego na szczycie Bay Bridge (Fraser błędnie wskazał most Golden Gate, ale minęło 25 lat, więc damy mu przerwę).
– Prawie mam przeprosiny – powiedział Fraser.
„Kiedy robiliśmy 'George of the Jungle’, George poszedł ratować spadochroniarza zaplątanego w Golden Gate Bridge. To oznacza, że Disney umieścił manekina zwisającego z baldachimu na słupach.”
„To spowodowało zatrzymanie ruchu po obu stronach mostu” – powiedział. „Moja przyczepa była po drugiej stronie na parkingu. Pamiętam tylko, jak oglądałem most Golden Gate. Wisi na nim fałszywy spadochron. helikoptery mówiące, że spadochron dynda nad mostem. I pójdę.” – Chwileczkę, patrzę na helikoptery i telewizor – ktoś nie wyciągnął przepustki, ktoś będzie miał kłopoty z burmistrzem. Nie mogę pomóc, ale przepraszam za to.”
Po godzinie przed występem Festiwal Filmowy w Mill Valley pokazał najważniejszy fragment kariery Frasera i przyznał mu nagrodę za całokształt twórczości aktorskiej. Kiedy dostał figurkę, Fraser podziękował uprzejmie… a potem postanowił opowiedzieć tę samą bajkę „George of the Woods”.
„Jeszcze jedna szybka rzecz – chcę tylko szybko przeprosić. Dwa lata temu nakręciłem film „George of the Jungle”. Kontynuował opisywanie tej sceny ponownie, co wywołało ryk śmiechu publiczności.
„Więc tak właśnie zostało powiedziane – moja wina, to się więcej nie powtórzy” – dodał, przełączając się na stary tryb piłkarski Fraser.
Potem światła przygasły i zaczął się film. W The Whale Fraser gra Charliego, samotnego grubasa, który prowadzi internetowe kursy angielskiego z wyłączoną kamerą internetową. Charlie, nieruchomy i zaledwie kilka dni przed śmiercią z powodu choroby serca, próbuje nawiązać kontakt ze swoją zrażoną córką Ellie (w tej roli Sadie Sink z Stranger Things). Akcja filmu rozgrywa się w całości w ciasnym mieszkaniu Charliego, co nadaje mu klimat intymnego teatru (zaadaptowanego z produkcji scenicznej).
Film zdobył sześciominutowe uznanie na Festiwalu Filmowym w Wenecji, a Fraser jest prawdopodobnie nominowany do Oscara za lekki, przejmujący portret otyłego mężczyzny. Po filmie w pytaniach i odpowiedziach Fraser wymienił długości, do których poszedł, aby przedstawić 600-funtową postać. Fizycznie zabierało mu cztery godziny dziennie wkładanie go do ogromnego skafandra. Na poziomie emocjonalnym Fraser współpracował z Obesity Action Coalition, psychiatrą zajmującym się zaburzeniami odżywiania, i spotkał 10 osób, które żyły z różnymi poziomami otyłości.
Na granicy łez Fraser opowiedział to doświadczenie.
„Mieli to coś wspólnego… Zauważyłem, że na początku ich opowieści, na początku, była postać, czasem rodzic, czasem ojciec, który mówił im mściwie, gdy byli dziećmi, o ich wadze. Wzorzec, który im towarzyszył przez resztę ich życia.” Fraser przypomniał sobie doświadczenie, które odwiedził buddyjską świątynię w Bangkoku, gdzie przeczytał tabliczkę z napisem: „Naprawdę bolesny list mściwy”.
„Połączyłem te dwie rzeczy i zdałem sobie sprawę, że słowa mają konsekwencje. To, co mówimy sobie nawzajem, co mówimy naszym dzieciom i jak ze sobą rozmawiamy, może zranić. Film nigdy nie rozwiąże niczyich problemów, ale może pomóc wpływać na kulturę, jak myślimy… i jak się czujemy, jak ze sobą rozmawiamy… Czułam więc moralny obowiązek, by dać z siebie wszystko”.
Więcej filmów nakręcono w San Francisco