Ricky Martin W weekend zaprzeczył wszystkim zarzutom ograniczania przemocy domowej wobec niego w Portoryko.
Zaprzeczenie piosenkarzowi „Livin” La Vida Loca nastąpiło po tym, jak lokalna policja ogłosiła w sobotę, że zniesiono wobec niego zakaz zbliżania się do przemocy domowej.
Więcej terminu
Skarga została złożona na podstawie ustawy 54, znanej również jako ustawa o zapobieganiu i interwencji w rodzinie. Associated Press poinformowała, że do piątku policja nie mogła wydać nakazu przeciwko piosenkarzowi, ponieważ w tym czasie do niego nie dotarła.
„Potwierdzamy, że portorykańska policja jest w trakcie składania nakazu ochrony, zgodnie z ustawą 54, przeciwko panu Enrique Martinowi” – podała policja w oświadczeniu.
Rzecznik policji Axel Valencia powiedział Associated Press, że nakaz uniemożliwił Martinowi skontaktowanie się ze skarżącym i że później sędzia zdecyduje, czy nakaz powinien pozostać w mocy. Wnioskodawca nie został wymieniony.
Przedstawiciele Martina powiedzieli magazynowi People, że „zarzuty przeciwko Ricky’emu Martinowi, które doprowadziły do wydania nakazu ochrony, są całkowicie fałszywe i sfabrykowane”. „Jesteśmy bardzo pewni, że gdy pojawią się prawdziwe fakty w tej sprawie, nasz klient Ricky Martin zostanie w pełni oczyszczony z zarzutów”.
To był burzliwy tydzień dla gwiazdy, którą czasami nazywa się „Królem latynoskiego popu”. Jego była menedżerka Rebecca Drucker pozywa go o 3 miliony dolarów niezapłaconych prowizji. Drucker kierowała Martinem w dwóch oddzielnych okresach, od 2014 do 2018, a później od 2020 do 2022. Jej prawnicy czasami przedkładali surowy 15-stronicowy dokument na poparcie jej roszczenia, dodając: „Z Rebeccą u boku Martin zarobił miliony dolarów i w ten sposób była winna Rebece znaczne prowizje”.
Najlepszy termin
zapisać się na Ostateczny termin biuletynu. Aby otrzymywać najnowsze wiadomości, śledź nas na FacebookA ŚwiergotA Instagram.