Zhang Weili zapewnił jeden z najlepszych występów w walce o tytuł, mężczyzn lub kobiet, w historii UFC. Jednak jej niepokonana przeciwniczka, Amanda Lemos, była ważną częścią historii, gdy walka dobiegła końca w co-main evencie UFC 292 w TD Garden w Bostonie w sobotę.
Zhang wygrała jednogłośną decyzją punktami 50-43, 50-44 i 49-45, zachowując tytuł wagi słomkowej w oszałamiającym występie. Yahoo Sports wygrało 50-44 dla Zhanga. Zhang pokonał Lemos 288-21, miał sześć obaleń do zera, zaliczył powalenie i miał 14:52 – prawie trzy pełne rundy – czasu kontrolnego.
Lemos przyjęła zaskakująco dużo nadużyć, ale prawie zakończyła walkę w pierwszej rundzie, kiedy złapała Zhanga w duszeniu D’Arce pod koniec pierwszej. Zhang zdominował zapasy i był na całym Lemos, pracując nad poddaniami. Kiedy opuściła łokcie i uderzyła ją młotkiem w zaciekłym ataku z ziemi i funta.
Lemos jednak nigdy nie przestawała próbować wygrać, a kilka razy, gdy była na nogach, trafiała kilka mocnych prawych rąk. Ale Zhang wykorzystała prawie każdy błąd popełniony przez Lemos, tak jak się tego spodziewała. Innym razem Zhang tworzyła własne debiuty.
„Nie jestem zaskoczony, ponieważ mam świetny zespół” – powiedział Zhang. „Wszyscy trenerzy dali mi technikę, aby walka odbyła się w ten sposób”.
Lemos nigdy się nie poddał i zmusił Zhanga do dalszej pracy i udało się. Jej kondycja była bez zarzutu, biorąc pod uwagę jej produkcję, a po tym, jak na krótko zwolniła w czwartej, podniosła ją ponownie w piątej i uderzała w Lemosa.
Zhang stwierdziła, że jest teraz mistrzynią kobiet Sterling i trudno się z tym spierać, biorąc pod uwagę jej ogólną dominację w ostatnim czasie i czystą dominację podczas tej walki.
Tłum przywitał ją jak bohater i skandował jej imię przez całą walkę.
Niewielu radziło sobie lepiej w walce o tytuł niż Zhang w sobotę. I niewielu poniosło karę i znalazło się pod ich władzą bardziej niż Lemos.