Wywiad z Klayem Thompsonem: W obliczu zbliżającej się wolnej agencji, co dalej z legendą Warriors

SAN FRANCISCO – Klay Thompson szybko wycofał się z Golden 1 we wtorek wieczorem w Sacramento, a rany po kolejnej porażce były zbyt świeże, by rozmawiać z reporterami. Nie trafił wszystkich 10 swoich strzałów i nie zdobył ani punktu, co później nazwał „wielkim starym ciastem”, w obliczu zbliżającej się wolnej agencji wisiącej nad jego głową i nad głowami całej organizacji Golden State Warriors.

To właśnie sprawiło, że Thompson stał się gwiazdą wywiadów końcowych w środowe popołudnie. Był ostatnim graczem, który się odezwał i wszyscy go usłyszeli. Około godziny 15:00 czasu polskiego – po spotkaniu z Mikiem Dunleavy’m i Stevem Kerrem – Thompson wszedł do pokoju z grubą wargą. Uderzenie łokciem podczas meczu Sacramento Kings poprawiło nastrój.

Thompsonowi od razu zaprzątało głowę pytanie o wolną agencję.

„Czy nie chcielibyśmy najpierw porozmawiać o sezonie?” Odpalił. „Chcesz porozmawiać o przyszłości? Było wiele meczów, stary. To było całkiem spore osiągnięcie. Co jest złego w tym, że nie chcecie żyć teraźniejszością, bracie? To niedorzeczne”. W każdym razie, jakie jest twoje pytanie?”

Przypomniano Thompsonowi, dlaczego jego przyszłość jest tak istotnym tematem. Jest legendą franczyzy i lokalną ikoną. Grał w niej przez 13 sezonów i zdobył dla niej cztery tytuły. Stephen Curry, Draymond Green i Steve Kerr mają już kontrakty na co najmniej dwa kolejne sezony. Kontrakt Thompsona wkrótce wygasa. Rozmowy o przedłużeniu nie dały żadnego rezultatu. To bardzo otrzeźwiająca myśl, że opuści Golden State tego lata, oznaczając koniec pewnej epoki.

„Wiesz, nie myślałem o tym zbyt wiele, biorąc pod uwagę to, co właśnie powiedziałeś o sezonie” – powiedział Thompson. „Tak naprawdę nie myślałem o przyszłości, ponieważ wciąż musiałem przeanalizować miniony rok. To był mecz pełen wzlotów i upadków, ale ostatecznie my, ja i nasz zespół, zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby to zrobić. wygrać jak najwięcej gier.

Wczesne wyjście zapewnia dodatkowy bufor przed wolną agencją, ale liga szybko się rozwija. Środowa rozmowa Thompsona z Kerrem i Dunleavym była pierwszą z wielu ważnych rozmów między Thompsonem, Kerrem, Dunleavym, Currym, Greenem, Joe Lacobem i Kirkiem Lacobem w nadchodzących tygodniach.

„Świetnie, biorąc pod uwagę, że jest 17 kwietnia, nie sądzę, że muszę tak szybko zmieniać kurs” – powiedział Thompson. „Kiedy jest bezpłatna agencja? 1 lipca? Tak, mam trochę czasu. Mam trochę czasu”.

Większość agentów, pracowników front office i insiderów wie, że bezpłatna agencja tak naprawdę nie rozpoczyna się 1 lipca. W zasadzie to się kończy. Wszystkie ważne decyzje podejmowane są za kulisami przed wydarzeniem. Zatem ten masowy wybór Thompsona i Warriors nastąpi w szybszym tempie, niż mogłoby się wydawać światu zewnętrznemu. Ale na tym etapie nic nie jest bliskie rozstrzygnięcia. Liga często reaguje i zmienia się w zależności od tego, co wydarzy się w play-offach, które rozpoczynają się w ten weekend.

READ  Futbol uniwersytecki wybiera oś czasu: prognozy przeciwko spreadowi, szanse na 25 najlepszych meczów w tygodniu 3

Jakie są priorytety Thompsona?

„To oczywiste, że chcesz nadal wygrywać” – powiedział. „To znaczy, kiedy bierzesz udział w zwycięskich sezonach, tak naprawdę nie chcesz od tego odejść. Dlatego bardzo chciałbym wygrać ponownie. Byłoby miło (pierścień mistrzowski) dla kciuka. Nadal tak myślę to będzie w zasięgu ręki. Będzie to wymagało wiele wysiłku, ale poza tym musisz po prostu pomyśleć o tym, co sprawi, że będziesz naprawdę szczęśliwy w ciągu ostatnich kilku lat swojej kariery.

Kerr, Curry i Green potwierdzili to we wtorek wieczorem, mówiąc reporterom, że chcą powrotu Thompsona i wierzą, że to zrobi. Green powiedział, że jego zdaniem organizacja zapłaci tyle, ile potrzeba, ponieważ zawsze to robi, szczególnie wskazując, że dał Thompsonowi maksymalną ofertę latem 2019 r. po tym, jak zerwał więzadło krzyżowe w krzyżu przednim w ostatnim meczu finałów NBA.

„O rany” – powiedział Thompson. „No cóż, możesz sobie wyobrazić rok 2019, gdyby nie zapłacili mi po kontuzji? To byłoby naprawdę źle. Coś w stylu: «Och, doszedłeś do pięciu finałów z rzędu, złamałeś rzepkę kolanową, tak, przepraszam. Więc nie, mam na myśli to, że co roku było to bardzo miłe z ich strony i robię, co w mojej mocy, a grupa właścicieli jest świetna. Mam o nich tylko pozytywne rzeczy do powiedzenia. Traktują nas z wielkim szacunkiem i robią wszystkie małe rzeczy wykonywać naszą pracę na najwyższym poziomie. „To. To znaczy, to zależy od nich, ale ostatecznie, cokolwiek się stanie, wszystko jest w porządku. To była dziwna prywatna wycieczka”.

Oto film przedstawiający większość z tych odpowiedzi. Jego mowa ciała zawsze mówi wszystko.

Oto kilka innych istotnych notatek z rozmów kwalifikacyjnych.


Kuminga kwalifikuje się do przedłużenia tego lata. Niezależnie od tego podpisał kontrakt o wartości 7,6 miliona dolarów na przyszły sezon, ale Warriors mogliby uniknąć ograniczonej bezpłatnej agencji latem przyszłego roku, jeśli zgodzą się na umowę. Rozmowy te zazwyczaj nie nabierają tempa aż do października.

„Och, wow, nigdy o tym nie pomyślałem” – powiedział Kuminga. „Myślę, że nad tym będzie pracował mój agent. Teraz skupię się na swoim umyśle i ciele, a wszystko ułoży się samo.

READ  Raport – Georgia i Floryda rozważają nowe neutralne miejsca na rywalizację

Jeśli chodzi o jego przyszłość w Warriors, Kuminga powiedział: „Podoba mi się tutaj”.

Kuminga został zapytany o swój największy obszar rozwoju w tym sezonie i odpowiedział, że komunikacja jest oczywistym nawiązaniem do trudnych momentów, w których musiał radzić sobie z ograniczonym czasem gry, zanim w końcu odbył trudną rozmowę z Kerrem.

„Czasami ludzie cię nie poznają, jeśli nie mówisz” – powiedziała Kuminga. „Czasami ludzie nie wiedzą, o czym myślisz, jeśli tego nie widzisz. Nie wiem, co myślą trenerzy, jeśli nie mogę im zadawać pytań, a pytania służą komunikacji zadawajcie mi pytania o wszystko.” Ani o koszykówce, ani o moim życiu, nie wiedzielibyście, gdybym się z wami nie skontaktował. Myślę, że to najważniejsza rzecz, którą musiałem zrobić, czego się nauczyłem i znalazłem sposób na komunikację z kolegami z drużyny i trenerami.

Wiggins ma 29 lat, ale właśnie zakończył najgorszy ofensywny sezon w swojej karierze. Były strzelec zdobywający 23 punkty na mecz w tym sezonie zdobywa średnio 13,2 punktu, czyli o ponad 3 punkty mniej od swojego poprzedniego rekordu w karierze. Jego najgorszy odsetek celnych rzutów z gry (45,3 procent) miał miejsce w ciągu pięciu sezonów, a jego procent trzech punktów (35,8 procent) miał miejsce w ciągu czterech sezonów.

„Mój sezon nie był zbyt dobry” – powiedział Wiggins. „Nie wspaniale. Czuję, że zacząłem łapać dobrą formę w drugiej połowie sezonu. Ale pierwsza połowa nie była zbyt dobra. Jeśli chodzi o drużynę, czuję, że byliśmy naprawdę dobrzy w drugiej połowie sezonu. Zastanawialiśmy się nad tym, ale szkoda, że ​​to się skończyło „w ten sposób”.

Wigginsowi pozostały trzy lata kontraktu i 84,5 miliona dolarów. Tego lata jest kandydatem handlowym. Warriors badali transakcje z Wigginsem przed lutowym terminem.

„Zajmuję się tym, czym mogę się zająć” – powiedział Wiggins. „To, co jest poza moją kontrolą, nie martwię się tym. Jedyne, co mogę zrobić, to ciężko pracować, ciężko trenować i robić, co w mojej mocy”.

Nowicjusz Warriors planuje grę w Lidze Letniej NBA, wierząc, że większe wykorzystanie roli piłki pozwoli mu lepiej przygotować się na przyszły sezon.

„To naturalne, że moja rola będzie rosnąć” – powiedział Podzemski. „Myślę, że piłka będzie trochę bardziej w moich rękach i będę bardziej skuteczny. Staram się zdjąć ciężar z barków Steph i Draymonda. Jak reszta naszych chłopaków może wpłynąć na sytuację. Myślę, że wiele razy, gdy wchodziliśmy w naprawdę ważne mecze lub naprawdę potrzebowaliśmy zwycięstwa, odkładaliśmy to na rzecz Steve’a.

Śledź Jacksona Davisa

Jackson-Davis powiedział również, że weźmie udział w przynajmniej części Ligi Letniej i wspomniał o kilku obszarach, które chciałby ulepszyć.

READ  Diamond Sports Group nakazała, aby Twins, Guardians, Diamondbacks i Rangers otrzymali pełną zapłatę

„Kiedy rozmawialiśmy, trener wspomniał nazwisko (Domantasa) Sabonisa (dla porównania)” – powiedział Jackson-Davis. „Myślę, że intensywność, z jaką gra poza dryblingiem i tym podobne. Mógłby próbować grać za trzy sekundy, ale niekoniecznie taki jest jako zawodnik. Zdecydowanie chcę rozwinąć tę kwestię w praktyce i w zakresie rzutów wolnych powalając ich, muszę to przetłumaczyć z powrotem, myślę, że rzuty wolne, a potem możliwość złapania i oddania strzału 3.

Jackson Davis wspomniał także o defensywnej części boiska i potrzebie zwiększenia swojej wszechstronności.

Gary’ego Paytona II

Payton wystąpił zaledwie w 44 z 82 meczów w tym sezonie, zmagając się z różnymi dolegliwościami, które uniemożliwiały mu grę w kluczowych momentach, w tym z powodu pauzowania przed wtorkowym meczem barażowym Kings z powodu kolejnego przeciążenia łydki w sezonie.

„To było frustrujące, siedzieć tam i patrzeć, nie mogąc nic zrobić” – powiedział Payton. „Ale dało mi to motywację, popchnęło mnie, aby tego lata lepiej zadbać o swoje ciało i po prostu wrócić i przygotować się na 82. urodziny następnego lata”.

Paytonowi pozostał jeden sezon kontraktu i oczekuje się, że z opcji zawodnika wartej 9,1 miliona dolarów skorzysta lub zainwestuje w długoterminowy kontrakt z być może niższą roczną wartością.

„Chciałbym wrócić i rozegrać to jeszcze raz” – powiedział Payton. „A jeszcze lepiej, zwróć całą moją ofertę i zostań tu trochę dłużej. Coś wymyślimy”.

Looney ma otrzymać 8 milionów dolarów w przyszłym sezonie, ale tylko 3 miliony dolarów są gwarantowane, co naraża go na obniżkę pensji, która wyśle ​​go do bezpłatnej agencji i zakończy jego dziewięcioletnią karierę w Warriors.

„Nie zawsze mam tutaj kontrolę nad swoją przyszłością” – powiedział Looney. „Bardzo chciałbym wrócić, być częścią tego zespołu, częścią tej organizacji. To wszystko, co wiem. Ale to jest NBA. Kiedy nie przechodzisz do play-offów, przegrywasz i zwykle wszystko się dzieje. Więc nie nie wiem, co się stanie” – powiedział. Muszę jednak być gotowy na następny krok.

(Zdjęcie na górze: Tyler Ross/NBAE za pośrednictwem Getty Images)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *