Po tygodniach negocjacji proponowana fuzja Skydance i Paramount Global wydaje się skazana na niepowodzenie.
Specjalna komisja zarządu Paramount wydawała się obojętna wobec oferty, w ramach której studio kierowane przez Davida Ellisona, do którego dołączą partnerzy finansowi RedBird Capital i KKR, przejmie i utrzyma udziały akcjonariusza kontrolnego Shari Redstone w spółce, a następnie połączy Skydance z Paramount . Jako spółka notowana na giełdzie z nowym kierownictwem na czele.
Skydance znajdowało się w wyłącznym 30-dniowym oknie negocjacyjnym i w ubiegły weekend zaproponowało poprawioną ofertę, która zapewniałaby pewne zachęty zwykłym akcjonariuszom Paramount, z których niektórzy głośno sprzeciwiali się transakcji. To okno kończy się dzisiaj i jest mało prawdopodobne, że zostanie przedłużone.
Inne źródło bliskie porozumieniu twierdzi, że rozmowy między obiema stronami trwają.
Paramount ma na stole inną ofertę: umowę gotówkową o wartości 26 miliardów dolarów od Apollo i Sony Pictures. Nie jest od razu jasne, jaki będzie status tej transakcji, chociaż będzie ona rodziła więcej wątpliwości regulacyjnych ze względu na obecną własność stacji telewizyjnych przez Apollo oraz status Sony jako firmy japońskiej.
Mówi się, że Redstone nie jest entuzjastycznie nastawiony do tej transakcji.
Zakończenie rozmów w Skydance zwieńczyło tydzień pełen wydarzeń dla Paramount, ponieważ w poniedziałek firma rozstała się z dyrektorem generalnym Bobem Bakishem, zastępując go trzema dyrektorami pracującymi w „Biurze dyrektora generalnego”.
Chociaż Bakish w dużej mierze odmówił komentarza na temat rozmów w sprawie transakcji, podczas rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników spółki za czwarty kwartał powiedział analitykom, że koncentruje się na tworzeniu wartości dla firmy. wszyscy współpracownicy (podkreślają swoje), sugerując, że między nim a Redstonem było światło dzienne i że doszło do tarć, które mogły doprowadzić do jego obalenia.
Odejście Bakisha następuje po wiadomości, że czterech członków zarządu nie będzie ubiegać się o reelekcję na następnym dorocznym zgromadzeniu spółki zaplanowanym na 4 czerwca. Nie od razu było jasne, co doprowadziło do ich decyzji, choć spekulowano, że może ona mieć związek z rozmowami w sprawie porozumienia.
Ponieważ transakcja Skydance pozornie utknęła w martwym punkcie i kwestionowana jest wykonalność regulacyjna umowy Apollo-Sony, Paramount może być zmuszony znaleźć własną drogę naprzód pod przewodnictwem swoich nowych liderów Briana Robbinsa, George'a Cheeksa i Chrisa McCarthy'ego.
„W przyszłości finalizujemy nowy długoterminowy plan, aby jak najlepiej przygotować tę firmę do osiągnięcia nowych i wyższych wyżyn w naszym szybko zmieniającym się świecie” – napisało trio do pracowników wkrótce po objęciu sterów firmy.
Jedno ze źródeł twierdzi, że kadra kierownicza jest przygotowana do długoterminowego kierowania firmą i potwierdziło, że w nadchodzących tygodniach pracownikom zostanie przesłany formalny plan strategiczny.
Akcje Paramount spadły tego dnia o około 5 procent.
Rzecznicy Paramount, Skydance, Shari Redstone i specjalna komisja zarządu odmówili komentarza.