Kreml opublikował listę wytycznych dla rosyjskich mediów państwowych, jak relacjonować zbliżający się kontratak Ukrainy, ujawniła we wtorek niezależna agencja informacyjna Meduza.
Wytyczne, które zalecały podkreślanie faktu, że Ukraina jest uzbrajana przez NATO, przy jednoczesnym zniechęcaniu do jakichkolwiek sugestii, że Kijów jest niedostatecznie przygotowany, miały dać Moskwie szansę na pozytywne obrócenie ewentualnego wyniku spodziewanego kontrataku.
„Jeśli Ukrainie się powiedzie, przy pomocy broni ze Stanów Zjednoczonych i Europy, i zajmie jakieś terytorium, to… [Russian] Strata będzie zrozumiała: cały Zachód skoncentrował ogromne wysiłki na froncie, ale jego sukcesy – w porównaniu z tymi wysiłkami – są bardzo skromne ”- powiedział Meduzie źródło bliskie Kremlowi.
Jeśli jednak ukraiński kontratak się nie powiedzie, Kreml będzie mógł się pochwalić, że armii rosyjskiej udało się odeprzeć atak przeważających sił wroga – cytuje swoje źródła Meduza.
Najwyraźniej Kreml poprosił też media państwowe, aby nie wspominały o wielkości budżetu państwa przeznaczonego na odbudowę infrastruktury na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy, obawiając się, że jego wielkość może wywołać niezadowolenie społeczne.
Zamiast tego Kreml zaleca, aby media państwowe skupiły się na bardziej powiązanych projektach odbudowy, takich jak „rozwiązywanie problemów” oraz odbudowy szkół, przedszkoli i szpitali na okupowanej przez Rosję Ukrainie.
Ponadto Kreml poprosił o „mniej zamieszania” w związku z tegorocznymi przygotowaniami do 9 maja, corocznego święta tego kraju dla uczczenia zwycięstwa Związku Radzieckiego nad nazistowskimi Niemcami w II wojnie światowej.
Kilka rosyjskich regionów już to ma odwołany Parady z okazji Dnia Zwycięstwa odbywają się w tym roku pod pretekstem bezpieczeństwa, podczas gdy władze w Moskwie podjęły bezprecedensową decyzję aby zablokować dostęp Na Plac Czerwony, gdzie prezydent Władimir Putin weźmie udział w paradzie 9 maja, dwa tygodnie przed obchodami Dnia Zwycięstwa.