Wraz ze wzrostem popularności skrajnej prawicy we wschodnich Niemczech firmy mają trudności z przyciągnięciem wykwalifikowanych pracowników z zagranicy

JENA (Niemcy) (AP) — Kiedy inżynier elektryk Pritam Gaikwad po raz pierwszy przeprowadził się do Jeny w 2013 r., była zafascynowana tym, co ma do zaoferowania to wschodnioniemieckie miasto: prestiżowy uniwersytet, wiodące instytucje badawcze, najnowocześniejsze firmy technologiczne i światowi liderzy na swoich polach.

Jedenaście lat później Hindus podchodzi do sprawy poważniej.

„Naprawdę martwię się rozwijającą się sytuacją polityczną tutaj” – powiedział 43-letni Gaikwad. Miasto Jena położone jest w Turyngii we wschodnich Niemczech, gdzie 1 września odbędą się wybory.

W sondażach prowadzi obecnie skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec z około 30% głosów, znacznie wyprzedzając centroprawicową Partię Chrześcijańsko-Demokratyczną (21%) i centrolewicową Partię Socjaldemokratyczną kanclerza Olafa Scholza (7%). ).

Antycudzoziemskie stanowisko AfD jest kamieniem węgielnym jej kampanii, budząc zaniepokojenie wśród takich firm jak Jenoptik, pracodawca Gaikwada. Firma, która dostarczyła zespoły obiektywów dla łazika marsjańskiego Perseverance, należącego do NASA, zatrudnia 1680 osób w Jenie i ponad 4600 na całym świecie.

Jenoptik, jedna z niewielu firm w Jenie, które odniosły międzynarodowy sukces, polega na swojej zdolności do przyciągania i zatrzymywania wysoko wykwalifikowanej siły roboczej, głównie spoza Niemiec. Rozwój AfD jeszcze bardziej to utrudnia – mówi Stephan Traeger, dyrektor generalny Jenoptik.

Coraz większa liczba potencjalnych pracowników mówi Traegerowi, że choć bardzo chcieliby pracować dla Jenoptika, nie przyjęliby tam pracy, ponieważ nie chcą żyć w państwie zdominowanym przez skrajnie prawicową partię, która wyklucza imigrantów lub inne mniejszości, takie jak członkowie społeczności LGBTQI+.

Traeger, pochodzący z Jeny, który studiował w Stanach Zjednoczonych, powiedział Associated Press, że ma nadzieję, że „po wyborach pozostaniemy otwartym, wolnym i demokratycznym krajem, jakim jesteśmy teraz. Tego nam potrzeba, aby przenieść firmę do przodu.”

———

Ta historia, wspierana przez Pulitzer Center on Crisis Reporting, jest częścią trwającej serii artykułów AP poświęconych zagrożeniom dla demokracji w Europie.

READ  Międzynarodowy port lotniczy Indiry Gandhi: Zawalenie się dachu powoduje zmiażdżenie samochodów w Delhi

———

Niemcy już stoją Znaczący niedobór wykwalifikowanych pracowników Eksperci szacują, że ze względu na starzenie się i kurczenie się siły roboczej kraj potrzebuje co roku około 400 000 wykwalifikowanych imigrantów. Niemcy od dawna uważane są za potęgę gospodarczą w Europie, a ostatnio zostały uznane za najpotężniejszą potęgę gospodarczą na świecie. Najgorzej radzące sobie główne gospodarki zaawansowane Przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

Turyngia to jeden z najbiedniejszych krajów związkowych Niemiec, będący pozostałością rządów komunistycznych w NRD w latach 1949–1990. Zarobki są poniżej średniej i ma niewielu głównych pracodawców spoza sektora publicznego. Większość młodych ludzi, zwłaszcza kobiet, opuszcza kraj w poszukiwaniu możliwości pracy gdzie indziej – drenaż mózgów do bogatszego Zachodu, który rozpoczął się w 1989 r., kiedy upadł mur berliński, i od tego czasu nie ustanie.

Przyczyniły się do tego wysokie stopy inflacji ImigracjaW 2023 r. Niemcy przyjęły 1,9 mln nowych mieszkańców, a 1,2 mln osób opuściło kraj na stałe, zwiększając saldo migracji do 663 tys. osób. Chociaż w biedniejszych wschodnich landach Niemiec osiedla się tylko mniejszość, nastroje antyimigracyjne są wysokie.

Oddział AfD w Turyngii jest szczególnie skrajny: jej regionalny przywódca Björn Höcke nazwał berliński pomnik Holokaustu „haniebnym pomnikiem” i wezwał Niemcy do „radykalnej zmiany” sposobu, w jaki pamiętają swoją przeszłość, w tym nazistów. W 2020 r. oddział został objęty oficjalnym nadzorem niemieckiego wywiadu krajowego jako grupa „sprawdzonych prawicowych ekstremistów”.

Miasta i wsie Turyngii zapełnione są plakatami wyborczymi AfD z hasłem „Znowu lato, słońce i imigracja” oraz zdjęciem samolotu zwanego „liniami lotniczymi deportacyjnymi”, który ma zabrać na pokład wszystkich ludzi, których partia i jej wyborcy nie chcą w Niemczech.

Jednak w wywiadzie dla Associated Press AfD starała się bagatelizować kwestię tego, co woli nazywać „remigracją”.

READ  Władze Ukrainy poinformowały, że celem cyberataku były banki i Ministerstwo Obrony Ukrainy

„Remigracja dotyczy tych, którzy nie mają prawa przebywać w tym kraju i nie mają nadziei na pobyt, ponieważ nie ma podstaw do uzyskania statusu ochronnego, ponieważ nie ma powodu do ich ucieczki lub migracji w obowiązującym rozumieniu prawnym”.

Dodał, że imigranci posiadający pozwolenie na pracę „oczywiście nie będą dotknięte”.

Gaikwad, legalny imigrant, ma zupełnie inne doświadczenia. Część rasizmu, którego doświadczyłem, była subtelna, część była jawną dyskryminacją, ale zawsze było bolesne i poniżające.

Podobnie jak kasjerka w supermarkecie, która pakuje artykuły spożywcze dla wszystkich innych klientów i życzy im miłego dnia, a potem bez słowa stawia torbę Gaikwad obok swoich zakupów.

Albo jej starsza sąsiadka, która wita ją po niemiecku i pewnego dnia zatrzymuje ją, by powiedzieć: „Czuję się nieswojo, gdy widzę tu, w Jenie, tylu ludzi o dziwnym kolorze skóry i włosów”.

Gaikwad była najbardziej zszokowana, kiedy zabrała swoją 10-letnią córkę na plac zabaw i podsłuchała, jak młody Niemiec mówił jej, że robi dla niej puder do ciała, „abyś mogła znowu być normalną osobą”.

Axel Salheiser, dyrektor ds. badań w Instytucie na rzecz Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego w Jenie, twierdzi, że AfD jest szczególnie popularna na obszarach wiejskich, które zamieszkuje 70% ludności Turyngii.

„Nawet tam, gdzie nie ma jeszcze większości, istnieją znaczące mniejszości, które głosują na AfD, aby wyrazić swój protest lub otwarcie wyrazić stanowiska antyimigracyjne i antyliberalne” – powiedział Associated Press.

Jeśli chodzi o Turyngię jako miejsce do prowadzenia działalności gospodarczej, oznacza to nie tylko, że pracujący imigranci dwa razy zastanowią się, czy się tam przeprowadzić, powiedział Salheiser, ale „potencjalni inwestorzy zadają sobie również pytanie, czy chcą tu założyć swoją firmę lub działalność gospodarczą. ” „.

READ  Politico: W Kijowie nie ma wojny. Fico kpi ze Słowacji

„To duży problem dla regionu, jeśli pojawia się wrażenie, że duża część społeczeństwa nie tylko toleruje postawy antyimigracyjne i przeciw różnorodności, ale także je wspiera” – dodał.

A Niedawne badanie przeprowadzone wśród ponad 900 niemieckich firm Sondaż przeprowadzony przez Niemiecki Instytut Ekonomiczny pokazał, że większość Niemców postrzega partię Alternatywa dla Niemiec jako zagrożenie, czy to w kontekście zapewnienia wykwalifikowanych pracowników, czy inwestycji w regionie.

W zeszłym roku firmy i osoby prywatne utworzyły Cosmopolitan Thuringia, oddolną sieć promującą tolerancję, różnorodność i „niepodzielne prawa człowieka”, która obecnie liczy ponad 7940 członków.

Wśród tych firm znajduje się Jenoptik, która pragnie zwiększyć różnorodność swojej siły roboczej, umieszczając swoich zagranicznych pracowników na plakatach w swojej siedzibie w Jenie.

Gaikwad mówi, że otwartość Genoptic, świetna praca i wsparcie przyjaciół sprawiły, że została w Jenie pomimo rasizmu, którego doświadczyła ona i jej rodzina.

„Mam wielką wiarę w demokrację i dobroć ludzi” – powiedziała.

Dyrektor generalny Jenoptik, Traeger, wyraził swoją wdzięczność Gaikwadowi i każdemu innemu międzynarodowemu pracownikowi, którego udało mu się zatrzymać w Jenie.

„Potrzebujemy pracowników z potencjałem kreatywnym My, Turyngowie, jesteśmy bardzo kreatywni, ale sami nie damy rady zrobić wszystkiego” – mówi Traeger. „Potrzebujemy ludzi pochodzących z innych części świata, którzy być może mają inny punkt widzenia, inne przekonania, inny kolor skóry lub cokolwiek innego”.

___

Kirsten Sopke i Pietro Di Cristofaro wnieśli swój wkład w raportowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *