Przyrzeczenie pojawia się, gdy najwyższy rangą urzędnik rosyjskiego rządu, który nie postawił stopy w Mariupolu, z zadowoleniem przyjmuje „przywrócenie pokoju” w „wyzwolonych” miastach.
Ukraińscy bojownicy zaszyli się w podziemnych bunkrach ogromnej huty stali w południowo-wschodnim mieście Mariupol, poprzysięgli walczyć do końca, gdy siły rosyjskie kontynuowały ataki na fabrykę Azowstal.
„Będziemy walczyć tak długo, jak długo żyjemy, aby odeprzeć rosyjskich okupantów” – powiedział kapitan Światosław Balamar, zastępca dowódcy ukraińskiego pułku Azowa podczas niedzielnej konferencji internetowej.
„Nie mamy dużo czasu. Błagał społeczność międzynarodową o pomoc w ewakuacji rannych żołnierzy z fabryki w Mariupolu.
Huta Azowstal to ostatnia enklawa ukraińskiego oporu w zdewastowanym mieście portowym, a jej los nabrał symbolicznej wartości w szerszej bitwie od inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego.
Setki cywilów również schroniło się przed rosyjskimi atakami na stalownię przez kilka tygodni, ale wszyscy zostali ewakuowani w ostatnich dniach w ramach misji humanitarnej koordynowanej przez ONZ i Czerwony Krzyż.
Obecnie w Azovstal pozostają tylko wojownicy i medycy.
Ale inny oficer z Pułku Azowskiego również powiedział, że kapitulacja „nie wchodzi w grę”.
„Wszyscy jesteśmy personelem wojskowym garnizonu Mariupol, byliśmy świadkami zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję i armię rosyjską. Jesteśmy świadkami” – powiedział Ilya Samuelenko, oficer wywiadu.
Poddanie się nie wchodzi w grę, ponieważ Rosja nie jest zainteresowana naszym życiem.
Dodał, że pułk nie odda około 200 rannych żołnierzy.
„Nie możemy porzucić naszych rannych i naszych zmarłych – tym ludziom należy się odpowiednie traktowanie, zasługuje na pochówek godny tego imienia. Nie zostawimy nikogo” – powiedział.
Ukraińscy urzędnicy zobowiązali się do kontynuowania wysiłków dyplomatycznych w celu ewakuacji żołnierzy, a starszy doradca prezydenta Ukrainy Michajło Podolak powiedział w mediach społecznościowych, że Kijów „nie przestanie, dopóki nie ewakuujemy wszystkich naszych ludzi” z Azowstalu.
Chosnolin odwiedza Mariupol
Mariupol ma kluczowe znaczenie dla starań Moskwy o połączenie Krymu, który Rosja zajęła w 2014 roku, z częściami wschodnich regionów Ługańska i Doniecka, które od tego czasu są w posiadaniu wspieranych przez Rosję separatystów.
Rosyjski wicepremier Marat Chosnolin powiedział w Telegramie, że w niedzielę odwiedził Mariupol, najwyższy rangą rząd, który postawił stopę w mieście po tygodniach rosyjskich bombardowań.
Chosnolin, odpowiedzialny za budownictwo i rozwój urbanistyczny dla rosyjskiego rządu, powiedział w Telegramie, że odwiedził między innymi Mariupol i wschodnioukraińskie miasto Volnovakia, między innymi tereny „wyzwolone” przez siły rosyjskie.
Rozpocznij przywracanie spokojnego życia na terytoriach. Jest wiele do zrobienia. I napisał w poście na Telegramie, pomożemy w szczególności… pomocą humanitarną.
Chosnolin odwiedził port handlowy Mariupola, który, jak powiedział, powinien być używany do dostarczania materiałów budowlanych do odbudowy miasta, według kanału telewizyjnego Zvezda rosyjskiego Ministerstwa Obrony.
Towarzyszący Chosnolinowi szef portu Denis Pushilin powiedział na Telegramie, że w maju do portu wyśle swoją pierwszą dostawę ze wspieranej przez Rosję Donieckiej Republiki Ludowej.