Pomimo jego wezwania do jedności, prawodawcy z trzech partii zbojkotowali głosowanie: potężny Ruch Pięciu Gwiazd, największa partia w koalicyjnym rządzie kraju; centroprawicowa Forza Italia i skrajnie prawicowa Liga.
Draghi doprowadza teraz podzielony rząd na skraj upadku i powszechnie oczekuje się, że ustąpi.
Minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio powiedział w tweecie, że wydarzenia te stanowią „ciemną stronę Włoch”.
„W ten szalony dzień Parlament postanawia wystąpić przeciwko Włochom” – napisał na Twitterze.
Wcześniej w środę Draghi poprosił prawodawców o poparcie rządu koalicyjnego, aby uniknąć rozpisania przedterminowych wyborów.
„Potrzebujemy nowej umowy wiary, uczciwej i stanowczej, takiej jak ta, która pozwalała nam do tej pory zmienić kraj na lepsze” – powiedział.
„Jeśli nadal chcemy być razem, jedynym sposobem jest odbudowanie tego paktu (jedności narodowej) z odwagą, cnotą, wiarygodnością” – dodał były szef Europejskiego Banku Centralnego.
Inny były premier, Matteo Renzi, podziękował Draghiemu za jego wysiłki po głosowaniu.
„Od jutra już nic nie będzie, jak powiedziałem w Senacie” – napisał. „Dumny, że kochałem go wbrew wszystkiemu i wszystkim. Dumny, że nadal go wspieramy”.
Aby złożyć rezygnację, Draghi musi złożyć swoją rezygnację prezydentowi kraju Sergio Mattarelli. Para nie miała się spotkać w środę, poinformowało CNN źródło prezydenckie.
Draghi już raz złożył rezygnację, po tym, jak Ruch Pięciu Gwiazd wycofał swoje poparcie w parlamentarnym głosowaniu nad wotum zaufania dla pakietu, który ma rozwiązać włoski kryzys kosztów utrzymania.
Wcześniej powiedział, że nie będzie kierował rządem bez 5 gwiazdek.
Rezygnacja Draghiego w tym czasie została odrzucona przez prezydenta Włoch Sergio Mattarellę, który namawiał go do pozostania i znalezienia rozwiązania.