Władze Miami Beach chcą w tym roku zapanować nad chaosem związanym z przerwami wiosennymi za pomocą kampanii zawierającej film z rozstania oraz listę zasad i przepisów do prania.
Najważniejszą zmianą w stosunku do ubiegłych lat jest parkowanie. W dniach 7–10 marca oraz 14–17 marca publiczne garaże i parkingi naziemne będą zamknięte w South Beach. Opłata za holowanie nierezydenta jest dwukrotnie wyższa od normalnej stawki – 516 USD.
Właściciel Barry's w Sunset Harbor twierdzi, że 70% jego klientów przyjeżdża do jego studia fitness z większych obszarów Miami. Ma nadzieję na duży sukces finansowy, ponieważ garaż nie będzie wchodził w grę przez następne dwa weekendy.
„Myślę, że pomysł ograniczenia liczby wchodzących osób i stworzenia nieco mniejszego dostępu dla ludzi pomoże kontrolować część przestępstw, ale myślę, że nie biorą pod uwagę windy, Bber, każdy może zaparkować w dowolnym miejscu w centrum Brickell City lub w centrum miasta, a ludzie będą mogli chodzić po grobli” – powiedział. powiedział właściciel Barry’ego, James Provenger. „Ludzie mogą tu dotrzeć na wiele innych sposobów”.
Rzecznik Miami Beach oświadczył w oświadczeniu: „Rozumiemy, że te ograniczenia będą miały wpływ na firmy w perspektywie krótkoterminowej, ale musimy działać w długoterminowym interesie naszych firm, mieszkańców i gości”.
Właściciel Barry'ego uważa, że wokół parkingu panuje duże zamieszanie dla osób często odwiedzających tę okolicę, ale nie dla mieszkańców.
„Nie sądzę, żeby ktokolwiek tak naprawdę wiedział” – powiedział. „Pierwszego dnia, w piątek, kiedy zobaczyłem, co się dzieje, stałem tam, aby kierować ludźmi, ponieważ nie było tablicy i nikt nie wiedział, co się dzieje, więc był to stary proces, który nie został w pełni wdrożony.
NBC6 rozmawiało z kilkoma osobami w większym rejonie Miami i większość nie była świadoma tych nowych zasad.
Niektórzy właściciele firm na Ocean Drive zgadzają się ze zmianami i twierdzą, że warto to zrobić ze względu na bezpieczeństwo.