CBS
Taylor Swift spotkała się z ostrymi reakcjami po zdobyciu Albumu Roku na rozdaniu nagród Grammy.
Piosenkarka „Anti-Hero” przeszła do historii, otrzymując nagrodę ufundowaną przez Celine Dion, która rzadko pojawiała się w obliczu swojej walki z zespołem sztywnej osoby (SPS).
Ogarnięta podekscytowaniem Swift wyszła na scenę w Crypto.com Arena, aby odebrać nagrodę, a kiedy wręczyła Dionne gramofon, Swift nie przyjęła jej do wiadomości i obejrzała się, aby podzielić się swoją radością z jednym ze swoich asystentów.
Swift najwyraźniej nie nawiązał kontaktu wzrokowego z Dionem podczas niezręcznej wymiany zdań, co spowodowało, że wielu widzów w mediach społecznościowych zastanawiało się, czy Swift zignorował Diona.
Poniższy film pokazuje moment, w którym Dion wręczył nagrodę Swiftowi.
Choć wielu widziało wspomniany moment, zaledwie kilka minut wcześniej Swift śpiewała „Power of Love” Dionne, gdy piosenkarka wchodziła na scenę. Ten moment możecie zobaczyć na poniższym filmie.
Następnie piosenkarze staną razem za kulisami rozdania nagród Grammy, aby udowodnić, że było to tylko przeoczenie i że między nimi nie było konfliktu.
Dion zaskoczył widzów pojawieniem się na ceremonii rozdania nagród Grammy, aby wręczyć ostatnią nagrodę wieczoru.
„Dziękuję wszystkim. Jeszcze raz was kocham” – powiedziała Dion po otrzymaniu owacji na stojąco. „Kiedy mówię, że cieszę się, że tu jestem, naprawdę mówię to szczerze”.
„Ci z nas, którzy mają szczęście być tutaj na ceremonii rozdania nagród Grammy, nigdy nie powinni odbierać ogromnej miłości i radości, jaką muzyka wnosi do naszego życia i ludzi na całym świecie” – kontynuowała.
Dion wręczyła nagrodę Albumu Roku, którą zdobyła 27 lat temu, a wręczyła ją Diana Ross i Sting.