Wiadomości na żywo: Świąteczny handel przebija oczekiwania

Wyprodukowany w USA system rakiet artyleryjskich o dużej mobilności M142, znany jako Himars, jest używany podczas ćwiczeń wojskowych w pobliżu Skate na Łotwie © Gints Ivuškāns/AFP/Getty Images

Australijski rząd powiedział w czwartek, że wyda ponad 1 mld dolarów australijskich (680 mln dolarów) na zaawansowaną obronę przeciwrakietową, w tym wyprodukowany w USA system Himars. Udało się zabezpieczyć Ukrainę Od rosyjskiej inwazji.

Pakiet Himars, który obejmuje rakiety, pociski manewrujące i rakiety szkoleniowe, zapewni „znaczący wzrost zdolności” armii australijskiej, powiedział minister obrony tego kraju Richard Marles.

Dodał, że australijska firma CEA dostarczy system radarowy do integracji z wyrzutniami Himars.

Departament Stanu USA poinformował w maju, że zatwierdził sprzedaż wyrzutni Lockheed Martin M142 High Mobility Artillery Rocket System i powiązanego sprzętu za 385 mln USD.

System ma zostać wdrożony w Australii w latach 2026-2027.

„W obecnym środowisku strategicznym ważne jest, aby Australijskie Siły Obronne dysponowały wysokiej klasy ukierunkowanymi zdolnościami wojskowymi” – powiedział Marles.

Ogłoszenie Himarsa następuje dzień po tym, jak Canberra podpisała umowę z norweską grupą Kongsberg na dostawę pocisków morskich dla australijskich niszczycieli i okrętów wojennych od 2024 roku.

W ostatnich latach Australia przyjęła bardziej zdecydowane stanowisko obronne, a poprzedni konserwatywny rząd zwiększył wydatki wojskowe i podpisał trójstronny pakt obronny z USA i Wielką Brytanią w 2021 roku.

W zeszłym miesiącu sekretarz obrony USA Lloyd Austin po spotkaniu z Marlesem powiedział Waszyngtonowi:Pogłębić naszą współpracę w zakresie bezpieczeństwa” z Canberrą.

Austin powiedział, że Stany Zjednoczone planują rozmieścić w Australii więcej myśliwców, bombowców i innych zasobów, aby przeciwdziałać „niebezpiecznym i przymusowym” działaniom Chin w regionie Indo-Pacyfiku.

READ  SpaceX Falcon 9 Booster ląduje na jedenastym asie i po raz drugi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *