Urzędnik brytyjski i ONZ potępiają wyroki śmierci w Donbasie na brytyjskich żołnierzy

  • Dwóch mężczyzn skazanych przez samozwańczą Republikę Doniecką
  • Postanowienia „rażącego naruszenia” traktatu wojennego: brytyjskie koła zębate
  • Rodzina mówi, że walczyli jako część armii ukraińskiej
  • Wielka Brytania zabiega o ich uwolnienie. Rozmawiaj z Ukrainą, a nie z Rosją

LONDYN (Reuters) – Wielka Brytania potępiła w piątek rosyjskie władze zastępcze w Donbasie za to, co nazwała „rażącym naruszeniem” konwencji genewskiej, polegającą na skazaniu na śmierć dwóch obywateli brytyjskich schwytanych w separatystycznym regionie podczas walki o Ukrainę.

Rzecznik premiera Borisa Johnsona powiedział, że rozmawia z Ukrainą, a nie z Rosją, w sprawie Aidena Aslina i Seana Boehnera, skazanych przez sąd w Donieckiej Republice Ludowej (DRL) za „działalność najemników”.

Rodzina Aslina powiedziała, że ​​on i Benner „nie są i nigdy nie będą najemnikami”.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Rodzina powiedziała w oświadczeniu, że w momencie wybuchu wojny mieszkali na Ukrainie i że „jako członkowie ukraińskich sił zbrojnych powinni być traktowani z szacunkiem, jak wszyscy inni jeńcy wojenni”.

Przedstawiciel ONZ powiedział, że procesy prowadzone w takich okolicznościach stanowiły zbrodnie wojenne, podczas gdy minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba potępił to, co określił jako „pozorny proces jeńców wojennych”.

Rzecznik premiera Johnsona powiedział, że priorytetem Wielkiej Brytanii jest współpraca z Kijowem w celu zapewnienia szybkiego uwolnienia żołnierzy.

Zapytany, czy Wielka Brytania będzie rozmawiać z Rosją, odpowiedział: „Nie mamy regularnych kontaktów z Rosjanami”.

Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss, która rozmawiała z Kulebą w piątek, nazwała orzeczenie „rażącym naruszeniem konwencji genewskiej”. Czytaj więcej

Nieruchomy obraz, zaczerpnięty z materiału filmowego Sądu Najwyższego tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, przedstawia Brytyjczyków Aidena Aslina, Seana Bennera i Marokańczyka Ibrahima Saadouna, którzy zostali schwytani przez siły rosyjskie podczas konfliktu zbrojnego na Ukrainie, w klatce w sali sądowej w określonej lokalizacji. Podobnie jak Donieck na Ukrainie, na nieruchomym obrazie z filmu opublikowanego 8 czerwca 2022 r. Film nagrany 8 czerwca 2022 r. Sąd Najwyższy Donieckiej Republiki Ludowej / Opublikowane przez REUTERS TV

Rosyjskie MSZ stwierdziło, że reakcja Wielkiej Brytanii na takie orzeczenia była „często histeryczna” i że powinna odwołać się do samozwańczych władz DRK.

Wielka Brytania nie uznaje Demokratycznej Republiki Konga. Ukraiński rząd nie ma kontroli nad wschodnimi częściami kontrolowanymi przez separatystów.

READ  Burmistrz Włoch skrytykował turystów aresztowanych za surfowanie po Canale Grande

Rosja rozmieściła tam ogromną siłę ognia, aby rozszerzyć wpływy separatystów w ramach inwazji na Ukrainę, którą określiła jako „specjalną operację wojskową”. Czytaj więcej

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że dwaj skazani na śmierć Brytyjczycy i Marokańczyk Ibrahim Saadoun popełnili zbrodnie na terytorium samozwańczego państwa separatystycznego.

Spośród państw członkowskich ONZ tylko Rosja uznaje całą ukraińską prowincję Donieck, której znaczna część nadal znajduje się pod kontrolą Ukrainy, za niezależną Demokratyczną Republikę Konga. Terytorium jest uznawane na arenie międzynarodowej jako część Ukrainy.

Wysoki rangą ukraiński urzędnik powiedział, że Rosja chce wykorzystywać cudzoziemców jako zakładników, aby wywierać nacisk na Zachód w sprawie negocjacji pokojowych. Czytaj więcej

Urzędnik ONZ, przemawiając w Genewie, wyraził swoje zaniepokojenie.

„Według naczelnego dowództwa Ukrainy wszyscy mężczyźni byli częścią ukraińskich sił zbrojnych – a jeśli tak, to nie należy ich uważać za najemników” – powiedział dziennikarzom.

Zarejestruj się teraz, aby uzyskać bezpłatny nieograniczony dostęp do Reuters.com

Dodatkowe reportaże Paula Carrella w Genewie i Davida Leungrena w Ottawie. Montaż przez Williama Jamesa, Philippę Fletcher i Johna Stonestreeta

Nasze kryteria: Zasady zaufania Thomson Reuters.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *