Boeing twierdzi, że może zatrudnić prywatnych astronautów do przyszłych misji Starliner, ale na razie uwaga skupiona jest na NASA.
Firma koncentruje się w dużej mierze na wykonywaniu pierwszej misji NASA Starliner z astronautami na pokładzie, powiedział dziennikarzom kierownik programu statku kosmicznego Mark Nappi w czwartek (25 kwietnia). W ramach tej misji, Crew Flight Test (CFT), astronauci NASA Butch Wilmore i Sonny Williams zostaną wystrzeleni w przestrzeń kosmiczną na pokładzie rakiety Atlas V United Launch Alliance nie później niż 6 maja.
„On ona [CFT] „To właściwie cała nasza uwaga w tym momencie” – powiedział Nappi podczas telekonferencji z miejsca startu w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego w pobliżu Orlando. Następnie Boeing upewni się, że wyprodukowano wystarczającą liczbę statków kosmicznych na potrzeby przyszłych lotów astronautów NASA, których liczba ma wynosić sześć lub siedem.
Dodał, że prywatne loty są możliwe, ale w tej chwili nie stanowią problemu, ponieważ NASA przygotowuje loty w związku z potencjalnym wycofaniem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 2030 r. „Mamy mnóstwo czasu, aby pomyśleć o tym, co będzie dalej” – Nappi dodany.
Powiązany: Latałem statkiem kosmicznym Boeing Starliner w 4 różnych symulatorach. Tego się dowiedziałem (wideo, zdjęcia)
Decyzja Boeinga kontrastuje z decyzją innej prywatnej firmy wysyłającej astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną: SpaceX.
Trzy lata po wycofaniu promu kosmicznego z eksploatacji w 2011 r. zarówno SpaceX, jak i Boeing otrzymały kontrakty od NASA na wykonywanie komercyjnych misji załogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną. W 2014 r., kiedy ogłoszono umowy, kontrakt Boeinga na załogę komercyjną Starlinera był wart 4,2 miliarda dolarów w porównaniu do 2,6 miliarda dolarów SpaceX.
SpaceX wysłało swoją pierwszą misję testową na Międzynarodową Stację Kosmiczną w 2020 r. i od tego czasu wykonało 11 innych lotów kosmicznych do kompleksu: osiem misji półrocznych dla NASA i trzy mniej więcej dwutygodniowe misje dla prywatnej firmy astronautycznej Axiom Space.
Axiom to tak naprawdę tylko jeden prywatny podmiot, który korzysta ze statku kosmicznego Crew Dragon firmy SpaceX. Na przykład w 2021 r. miliarder Shift4 i prywatny pilot Jared Isaacman poleciał na orbitę okołoziemską z trzema cywilami w ramach misji znanej jako Inspiracja4. Następnie Isaacman zakupił trzy kolejne misje Crew Dragon w ramach specjalnej serii składającej się z trzech misji, znanej jako Program Polaris. Pierwszy z trio, Polaris Dawn, może latać z Isaacmanem i trzema innymi osobami już w tym roku i będzie wyposażony w pierwszy komercyjny statek kosmiczny.
Pomimo tych wszystkich specjalnych misji wykonywanych przez SpaceX urzędnicy Boeinga stwierdzili, że mają trudności ze znalezieniem uzasadnienia biznesowego dla prywatnych misji astronautów, ponieważ rynek jest nadal bardzo mały i niepewny. Prywatne misje astronautów „nie są na takim poziomie dojrzałości, na którym mógłbym uwzględnić je w jakimkolwiek uzasadnieniu biznesowym i powiedzieć, że tak, to coś, co w pewnym sensie wyprowadzi nas z równowagi” – powiedział John Shannon, wiceprezes NASA ds. systemów eksploracyjnych. , Powiedział „Washington Post”. w październiku.
Poza tym kilka problemów technicznych Starlinera występujących od 2019 roku zmusiło Boeinga do pochłonięcia nieoczekiwanych kosztów o wartości 1,4 miliarda dolarów.
Problemy ze Starlinerem opóźniły CFT o cztery lata. Pierwszy bezzałogowy lot statku kosmicznego na Międzynarodową Stację Kosmiczną w 2019 roku nie dotarł do celu. Po dziesiątkach napraw drugi lot testowy bez astronautów bezpiecznie zadokował do ISS w 2022 r. CFT został jeszcze bardziej opóźniony w 2023 r. po wykryciu krytycznych problemów ze spadochronami i łatwopalną taśmą P213 statku kosmicznego.
Steve Stich, dyrektor programu Commercial Crew Programu NASA, powiedział reporterom podczas tej samej telekonferencji w czwartek, że jest pod wrażeniem rozwiązań systemowych, które Boeing zapewnił w celu rozwiązania tych problemów.
„Cały zespół NASA, Boeing, United Launch Alliance i wszyscy wykonawcy wykonali ogromną pracę, pokonując niezliczone problemy, aby uzyskać certyfikat, docierając do tego punktu dzisiaj” – powiedział Stitch.
Wilmore i Williams, obaj byli piloci testowi Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, przybyli wczoraj do KSC, aby kontynuować kwarantannę i przygotować się do wystrzelenia CFT. Ich celem jest przeprowadzenie kompleksowej kontroli statku kosmicznego i wszystkich systemów, w tym dużego ręcznego przelotu w pobliżu i przetestowania procedur awaryjnych, takich jak włączenie paneli słonecznych, aby pomóc w certyfikacji Starlinera na sześciomiesięczne misje.
Jeśli lot CFT przebiegnie zgodnie z planem, pierwsza misja operacyjna (Starliner-1) wystartuje najwcześniej na początku 2025 roku, za sześć miesięcy. W skład tej załogi wchodzą Mike Finke z NASA, Scott Tingle z NASA i Joshua Kutric z Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej.