JEROZOLIMA (AP) – Izrael rozszerzył w sobotę swoją operację naziemną w Gazie, wysyłając czołgi i piechotę wspierane przez masowe ataki powietrzne i morskie. „Ziemia w Gazie zatrzęsła się” – powiedział izraelski minister obrony Wojna wkroczyła w nową fazę przeciwko władcom Hamasu na tym terytorium.
Bombardowania, opisane przez Gazańczyków jako najintensywniejsze w czasie wojny, przerwały większość komunikacji w Gazie. Odcina od świata 2,3 miliona mieszkańców oblężonej enklawy, pomagając jednocześnie izraelskiemu wojsku kontrolować narrację w nowej fazie konfliktu.
W sobotę wojsko opublikowało ziarniste zdjęcia przedstawiające kolumny czołgów przemieszczające się powoli przez otwarte obszary Gazy, kilka najwyraźniej w pobliżu granicy, i stwierdziło, że samoloty bojowe zrzuciły dziesiątki bomb. Kopalnie Hamasu i podziemne bunkry. Od tego czasu podziemne bazy stały się głównym celem izraelskiej kampanii mającej na celu zniszczenie organu zarządzającego tym terytorium. Naciek krwotoczny do Izraela trzy tygodnie temu.
Eskalacja wywarła większą presję na rząd Izraela, aby uwolnił zakładników wziętych w ataku Hamasu 7 października. Zrozpaczeni członkowie rodziny spotkali się ponownie w sobotę z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, aby wyrazić poparcie dla wymiany więźniów palestyńskich.
„Przeszliśmy do kolejnej fazy wojny” – powiedział minister obrony Yov Gallant w komentarzach nadanych w sobotę. „Wczoraj wieczorem w Gazie zatrzęsła się ziemia. Uderzyliśmy nad ziemią i pod ziemią. … Instrukcje dla żołnierzy są jasne. Akcja będzie kontynuowana do odwołania” – oznajmił.
Jego uwagi sygnalizowały stopniowy postęp w kierunku tego, co według przewidywań przekształci się w ofensywę lądową na pełną skalę w północnej Gazie.
Na początku wojny Izrael skoncentrował na granicy setki tysięcy żołnierzy. Do tej pory żołnierze przeprowadzali krótkie nocne wypady przed powrotem do Izraela.
Liczba ofiar śmiertelnych wśród Palestyńczyków w Gazie w sobotę wzrosła do nieco ponad 7700 w ciągu trzech tygodni od rozpoczęcia wojny, a od późnego piątku zgłoszono 377 zgonów. Według Ministerstwa Zdrowia Gazy. Ministerstwo podało, że większość zabitych to kobiety i dzieci.
Rzecznik ministerstwa Ashraf al-Qitra powiedział reporterom, że zakłócenia w komunikacji „całkowicie sparaliżowały” sieć opieki zdrowotnej. Mieszkańcy nie mieli jak wezwać karetki pogotowia, a ekipy ratunkowe ścigały odgłosy ostrzału artyleryjskiego i nalotów.
Według ministerstwa zdrowia, które według otrzymanych wezwań pomocy, pod gruzami uwięzionych zostało około 1700 osób.
Niektórzy cywile gołymi rękami wyciągali rannych spod gruzów i ładowali ich do prywatnych samochodów lub wozów zaprzęgniętych w ośle, aby zawieźć ich do szpitali. Na nagraniu opublikowanym przez lokalne media widać, jak wije się, gdy Palestyńczycy zakrywają oczy na noszach z raną pokrytą kurzem z gruzów budynku przy opuszczonej ulicy. „Pogotowie! Pogotowie!” Wsuń nosze na tył pickupa i krzyknij do kierowcy: „Jedź! Iść!”
Niektórzy mieszkańcy Gazy podróżowali pieszo lub samochodem, aby odwiedzić krewnych i przyjaciół. „Wszędzie były bomby, budynek się trząsł” – powiedział Hind al-Qudhari, dziennikarz w środkowej Gazie i jeden z nielicznych, którzy mają usługę telefonii komórkowej. „Nie możemy się z nikim skontaktować ani skontaktować z nikim. „Nie wiem, gdzie jest moja rodzina”.
Izrael twierdzi, że Hamas atakuje bojowników i infrastrukturę, a bojownicy działają spośród cywilów, narażając ich na ryzyko.
Światowa Organizacja Zdrowia zaapelowała do „ludzkości spośród wszystkich, którzy mają władzę, aby teraz zakończyć walki” w Gazie. „Z każdą godziną jest więcej kontuzji. Jednak karetki pogotowia nie mogą do nich dotrzeć, ponieważ występuje przerwa w komunikacji. Morgi są pełne. „Ponad połowę ofiar stanowiły kobiety i dzieci” – stwierdzono w oświadczeniu, dodając, że wyraził „poważne obawy” w związku z zamachami bombowymi w pobliżu szpitali w północnej części Gazy.
Palestyńczycy twierdzą, że wojna okrada ich nie tylko z bliskich, ale także z nich samych Obrzędy pogrzebowe Od dawna zapewniało to pewną godność i zamknięcie osobom pogrążonym w żałobie pogrążonym w nieznośnej żałobie. Przepełnione cmentarze zmusiły rodziny do odkopywania dawno pochowanych ciał i pogłębiania dołów.
W całej Gazie przerażeni cywile skulili się w domach i schroniskach, zabrakło im żywności i wody. Izrael odciął prąd na początku wojny.
Ponad 1,4 miliona ludzi opuściło swoje domy, prawie połowa z nich skuliła się w szkołach i schroniskach ONZ po wielokrotnych ostrzeżeniach ze strony izraelskiego wojska, że pozostaną w północnej Gazie, grozi im poważne niebezpieczeństwo.
W sobotę wojsko ponowiło takie ostrzeżenia w ulotkach rozrzuconych w Strefie Gazy. Duża liczba mieszkańców nie wyjechała na południe, ponieważ Izrael bombardował cele w tak zwanych strefach bezpieczeństwa, gdzie warunki są coraz bardziej tragiczne.
Pracownicy organizacji humanitarnych twierdzą, że ilość pomocy, jaką Izrael pozwolił na przywóz z Egiptu w zeszłym tygodniu, stanowi niewielki ułamek potrzebnej pomocy. Szpitale w Gazie walczą o paliwo Uruchomienie generatorów awaryjnych zasilających inkubatory i inny sprzęt ratujący życie.
ONZ na rzecz uchodźców palestyńskich Agencja, która prowadzi rozległą sieć schronisk i szkół dla prawie połowy wysiedlonych mieszkańców Gazy, straciła kontakt z większością swoich pracowników, powiedziała w sobotę rzeczniczka Juliet Douma. Koordynacja działań pomocowych stanowi obecnie „bardzo trudne” – stwierdził.
Intensywna kampania powietrzno-naziemna wzbudziła nowe obawy w związku z wciągnięciem 7 października do Gazy kilkudziesięciu zakładników. W sobotę setki krewnych zakładników zebrało się na placu w centrum Tel Awiwu, żądając, aby rząd zaproponował powrót ich bliskich. Cele militarne Izraela.
W komentarzach, które mogłyby zaognić te napięcia, rzecznik wojskowego skrzydła Hamasu zaproponował w sobotę kompleksową wymianę zakładników za tysiące palestyńskich więźniów przetrzymywanych przez Izrael.
Rzecznik, używając nazwiska De Guerre Abu Obedah, powiedział w telewizyjnym przemówieniu, że ceną za uwolnienie zakładników 229 , jak podał Izrael, było „opróżnienie syjonistycznych więzień ze wszystkich więźniów”.
W sobotę Netanjahu po raz drugi spotkał się z krewnymi zakładników i powiedział, że „wykorzystamy wszelkie możliwości, aby sprowadzić ich do domu” – podało w oświadczeniu jego biuro. Nie określił planu wojskowego ani dyplomatycznego.
Urzędnicy armii powiedzieli, że próbują pokonać Hamas i odzyskać zakładników, ale nie wyjaśnili, jak osiągnąć oba cele jednocześnie.
Rzecznik izraelskiej armii kontradmirał Daniel Hagari powiedział, że w ostatnich dniach czterech zakładników zostało uwolnionych dzięki mediacji Kataru i Egiptu. Hagari odrzucił doniesienia prasowe o możliwym porozumieniu o zawieszeniu broni w zamian za uwolnienie zakładników, mówiąc, że Hamas angażuje się w „cyniczne wykorzystywanie” obaw krewnych.
W Kairze egipski prezydent Abdel Fattah el-Sissi powiedział, że jego rząd pracuje nad deeskalacją konfliktu w drodze negocjacji z walczącymi stronami w sprawie uwolnienia więźniów i zakładników. W sobotę rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem na temat tych wysiłków – podało jego biuro.
Guterres natychmiast ponowił swój apel Humanitarne zawieszenie broni W Gazie bezwarunkowe uwolnienie zakładników i pomoc humanitarna dla 2,3 miliona ludzi „na masową skalę, w miarę potrzeb”.
Guterres powiedział, że jest „zaskoczony bezprecedensowym wzrostem liczby zamachów bombowych i ich niszczycielskim skutkiem” i że „sytuację należy odwrócić”.
Wśród wielu wzrosła niecierpliwość. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w sobotę setkom tysięcy ludzi na propalestyńskim wiecu w Stambule, że jego kraj przygotowuje się do uznania Izraela za „zbrodniarza wojennego” w Gazie. Nie podał żadnych szczegółów, a jego biuro stwierdziło, że nie może komentować raportu.
Rząd Erdogana przywrócił niedawno pełne stosunki dyplomatyczne z Izraelem, a jego minister spraw zagranicznych powiedział w sobotę, że nakazał izraelskiej misji dyplomatycznej z Turcji ponowną ocenę stosunków.
W innych miejscach dziesiątki tysięcy propalestyńskich demonstrantów wzięło udział w drugim weekendzie w Londynie, żądając zawieszenia broni w Gazie.
Według izraelskiego rządu podczas ofensywy Hamasu 7 października w Izraelu zginęło ponad 1400 osób. Według armii zginęło co najmniej 311 żołnierzy.
W ciągu ostatnich trzech tygodni palestyńscy bojownicy wystrzelili tysiące rakiet w stronę Izraela.
Całkowita liczba ofiar śmiertelnych w Gazie i Izraelu przekracza całkowitą liczbę ofiar śmiertelnych w poprzednich czterech wojnach między Izraelem a Hamasem. Szacuje się, że 4000.
Izrael powiedział Mający na celu zmiażdżenie rządów Hamasu w Gazie i jego zdolność do zagrażania Izraelowi. Nie jest jednak jasne, w jaki sposób zostanie zmierzona porażka Hamasu i ostateczny wynik inwazji. Izrael twierdzi, że nie chce rządzić małym terytorium, ale nie powiedział, kogo się spodziewa – chociaż Gallant sugeruje, że może nastąpić długoterminowe powstanie.
Konflikt grozi wywołaniem szerszej wojny w całym regionie. Kraje arabskie – w tym sojusznicy USA oraz te, które mają traktaty pokojowe lub znormalizowane stosunki z Izraelem – podniosły alarm w związku z możliwą inwazją lądową.
___
Magdy relacjonowała z Kairu. Powiązany pisarz prasowy Samya Gullab z Bagdadu przyczynił się do powstania tego raportu.
___
Pełny zasięg AP: https://apnews.com/hub/israel-hamas-war.