Weteran Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych w czynnej służbie Siły Powietrzne USA potwierdziły w niedzielę wieczorem, że mężczyzna podpalił się przed ambasadą Izraela w Waszyngtonie kilka godzin po pożarze.
Jak poinformowała „The Daily Beast” straż pożarna i służby ratunkowe DC (FEMS), jego stan jest obecnie krytyczny w lokalnym szpitalu.
Rzeczniczka poinformowała, że DC FEMS otrzymało zgłoszenie o płonącej osobie tuż przed godziną 1 w nocy w niedzielę. „Przybyliśmy na miejsce i zastaliśmy płonącego dorosłego mężczyznę” – powiedział Vito Maggiolo, specjalista ds. informacji publicznej FEMS, jak to ugasili członkowie Tajnych Służb USA. Mężczyzna został zabrany do lokalnego szpitala na leczenie z powodu „poważnych obrażeń zagrażających życiu”.
Siły Powietrzne potwierdziły, że zaangażowana osoba była członkiem czynnej służby. W filmie przedstawiającym wyczyn Siły Powietrzne używają nazwiska, które pasuje do profilu LinkedIn oficera Sił Powietrznych w czynnej służbie mieszkającego w Teksasie.
Na nagraniu widać, jak mężczyzna krzyczy „Wolna Palestyna”, podpalając się w mundurze Sił Powietrznych. Nie został zidentyfikowany.
Podobny incydent miał miejsce w grudniu, kiedy protestujący podpalił się przed ambasadą Izraela w Atlancie. Władze znalazły flagę palestyńską w pobliżu ambasady w ramach protestu przeciwko izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy.
Ambasada Izraela nie odpowiedziała na prośbę „The Daily Beast” o komentarz.