17-letni uczeń szkoły zawodowej ze wsi Chiny Stał się gwiazdą mediów społecznościowych po dotarciu do finałowej rundy konkursu matematycznego, pokonując wielu innych z najlepszych uniwersytetów i zadając pytania na temat… System edukacji.
Jiang Ping, który studiuje projektowanie mody, zajął 12. miejsce w globalnym konkursie matematycznym Alibaba i był jedną z 802 osób, które dostały się do finałowej rundy – ośmiogodzinnego testu odbywającego się w sobotę.
Filmik zawierający wywiad z Jiangiem zyskał ponad 800 000 polubień i 90 000 komentarzy po opublikowaniu go w mediach społecznościowych przez Damo Academy, organizatora konkursu. Większość z nich wyraziła zdziwienie, niektórzy zastanawiali się, czy to prawda.
Jiang mówi w wywiadzie wideo, że jej zdaniem nie zasługuje na udział w konkursie, chociaż lubi pracować z zaawansowaną matematyką, ponieważ „rozbudza we mnie chęć odkrywania świata”.
Posypały się gratulacje. Ludzie odwiedzili dom jej rodziców w wiosce w prowincji Jiangsu na wschodnim wybrzeżu Chin, przynosząc alkohol i pieniądze w ramach okazania wsparcia. Jej zdjęcia wisiały na ścianach centrów handlowych w jej rodzinnym mieście Lianshui. Uniwersytety Zhejiang i Uniwersytet Jiangsu pochwaliły ją na swoich kontach Weibo.
Chociaż nie jest jasne, w jaki sposób Jiang znalazła się w szkole zawodowej, jej historia nadal przypomina niektórym mieszkańcom Chin o tym incydencie. Nierówności pomiędzy obszarami wiejskimi i miejskimi Jak to może utrudnić nawet utalentowanym studentom wspinanie się po drabinie ekonomicznej.
„Chociaż Jiang Ping jest wychwalana publicznie, w głębi duszy wielu Chińczyków uważa, że jej historia uwydatnia desperację chińskiej edukacji” – powiedziała Jiang Xueqin, badaczka ds. edukacji mieszkająca w Chinach. „Szanse są zasadniczo mniejsze niż zwykłych Chińczyków, którzy nie mają władzy, bogactwa ani guanxi” – chińskie określenie komunikacji.
Wydaje się, że w ostatnich latach nierówności w edukacji pogłębiły się. Wydatki na edukację na obszarach wiejskich były w 2019 r. o 17% niższe niż w miastach przez dziewięć lat obowiązkowej edukacji w Chinach, która nie obejmuje szkół średnich. W 2013 r. były one niższe jedynie o 2%, jak wynika z obliczeń sporządzonych na podstawie danych zawartych w raporcie Uniwersytetu w Pekinie na temat różnicy między obszarami miejskimi i wiejskimi w wydatkach na mieszkańca.
Dane Ministerstwa Edukacji wskazują, że 70% uczniów szkół zawodowych w Chinach pochodzi z obszarów wiejskich. Badacz stwierdził, że wysoki odsetek wskazuje, że system edukacji działa na zasadzie kastowej.
Jedynym uczniem szkoły zawodowej wśród finalistów jest Jiang, matematyk. Pozostali, w większości Chińczycy, pochodzą głównie z czołowych uniwersytetów, takich jak Cambridge, MIT i Caltech, a także z uniwersytetów Tsinghua i Pekin. Zwycięzcy otrzymają nagrody pieniężne o wartości od 2000 do 30 000 dolarów.
Konkurs został zainicjowany sześć lat temu przez Alibaba, chińskiego giganta handlu elektronicznego. Jack Ma, ówczesny dyrektor generalny Alibaba GroupCelem jest znalezienie, zachęcanie i wspieranie uczniów, którzy lubią matematykę, powiedział.
Sekretarka Partii Komunistycznej w jej szkole zawodowej powiedziała państwowej telewizji CCTV, że Jiang zdała egzamin wstępny na tyle dobrze, aby móc rozpocząć naukę w szkole średniej.
Sekretarka powiedziała, że złożyła podanie do szkoły zawodowej, a nie do liceum, ponieważ uczyła się tam jej starsza siostra i bliscy znajomi. Inne chińskie media podały, że powodem było to, że pochodziła z biednej rodziny, a szkoła zawodowa przyznała jej stypendium.
Próby dotarcia do Jiang nie powiodły się. Telefon do jej szkoły pozostał bez odpowiedzi, a Akademia Damu Alibaby nie odpowiedziała na e-mail.
Jiang w wywiadzie wideo mówi, że planuje studiować na dobrym uniwersytecie. Nie jest to niemożliwe, choć uczniowie szkół zawodowych mają dostęp tylko do niektórych placówek.